Cattleyae i inne u Renaty

[perla]

cudo

[Monnia445]

Jedna z moich ulubionych katlejek Taka ładniutka i delikatniutka
Też bardzo ją lubię, Reniu

[Gandalfwhite]

Pobudka.

Ledwo już obostrzenia znieśli i wszystkich wywiało na dwór i ich areały.

Co u Ciebie się dzieje?
Masz phal.pulchra?

[x-r-7]

Mam małą pulchra Czekam na kwiaty. Pewnie za parę lat
Szykują się u mnie kwitnienia Cattleyowe i ..... przenosiny do szklarenki. Sporo pracy, mało czasu

[zabkamarta]

Ja już też wszystko wyniosłam a Dendrobia z przygodami już są na zewnątrz od połowy marca

[x-r-7]

Pachnące Cattleyae
Potinara Burana Beauty



Iwaanagara Apple Blossom- kwiaty zmieniają kolor w trakcie kwitnienia. Robią się bardzo jasne

[Monnia445]

Ale super jest ta pierwsza katlejka Intensywny żółty kolor i delikatne bordowe muśnięcia... Zupełnie jak słońce, które teraz u mnie zaczęło mocniej grzać

Iwaanagara Apple Blossom ciekawa z tymi zmiennymi kolorami Zerknęłam sobie na jej zdjęcia i na prawdę są niesamowite porównania początku kwitnienia z końcem.

Jakby dwa różne storczyki w jednym

[Art]

Dla mnie obie ciekawe i piękne ! Najchętniej wsadziłabym w nie nos żeby powąchać
A może napiszesz Reniu czy można ich zapach do czegoś porównać ?

[Gandalfwhite]

Potinara Burana Beauty - to do mnie przemawia. Piękne. Lubię takie żywe kolory.

[x-r-7]

I tu jest problem- nie potrafię opisać zapachu. Dla mnie- to też indywidualne- obie pachną bardzo przyjemnie i delikatnie.
Np co do "zapachu" Coelogyne flaccida z Kasią zgodziłyśmy się tu na forum, że to bardzo nieprzyjemny zapach .

[kasia74]

Reniu co do Iwanagary to zapachu nie pamiętam, ale jeśli chodzi o Buranę to jak dla mnie to ona pachnie różami.

[x-r-7]

Cattleya walkeriana- maluch, ale kwiaty naprawdę duże I chętnie kwitnie, nawet po podziale

[Gandalfwhite]

Piękna.
Też mam i czekam aż podrośnie.