Dalie wymagania,problemy - cz.4
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2645
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
Może nie będzie aż tak źle w ubiegłym roku miałam dokładnie taka samą sytuację wysadziłam dalie wprost do ziemi i cały maj praktycznie lało, jak przestało padać to co, wyszło z ziemi ogryzły ślimaki , dopiero gruba warstwa granulek pomogła. Dalie wyszły z ziemi kwitły faktycznie późno i nie wszystkie, ale przetrwały W tym roku też dopiero wyłażą z ziemi , bo jakoś zimno było do tej pory:D
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16175
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
Mam to samo. Sadzone miesiąc temu dopiero wyłażą z ziemi, a i tak nie wszystkie.
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
Zbyt wczesne sadzenie dalii do nie nagrzanej ziemi nie przynosi dobrych efektów. Lepiej poczekać na cieplejszy czas - dalie nie pozostają wówczas za długo w ziemi w oczekiwaniu na sprzyjające warunki do kiełkowania. Nie ulegają tym samym różnym procesom chorobowym.
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
Zakończyłam sadzenie w zeszłym tygodniu. Większość jest już na wierzchu. bo nawet nie straciły pędów, które puściły w piwnicy. Miały w tym roku kwarantannę... stały w samochodzie i grzecznie czekały na swoją kolejkę w sadzeniu - tam były wystawione już na nocne niższe temperatury, a w dzień na słońce i tak jakoś się zahartowały...
Z deszczu bardzo się cieszę, bo jeszcze w zeszłym tygodniu dalie musiałam podlewać. Ziemię mam przepuszczalną, więc zagniwanie bulw raczej mi nie grozi, a woda na start bardzo im się przyda.
Z deszczu bardzo się cieszę, bo jeszcze w zeszłym tygodniu dalie musiałam podlewać. Ziemię mam przepuszczalną, więc zagniwanie bulw raczej mi nie grozi, a woda na start bardzo im się przyda.
- Adek13
- 200p
- Posty: 347
- Od: 11 kwie 2013, o 23:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
Z tego co u siebie zauważyłem to dalie kochają wodę ale ja mam ziemię przepuszczalną 50/50 dołek mieszam z kompostem i wystarczy kilka dni latem bez podlewania i marnieją w oczach. Niektórym gniją widocznie dlatego, że mają zbyt ciężką ziemię, która nie jest dobrze napowietrzona i do tego jest zbita, więc pewnie przez to problemy z uprawą. Teraz mimo, że pada jak tylko skoszę następną porcję trawy to je ją wyściółkuje żeby zatrzymać dla nich jak najwięcej wilgoci
-
- 200p
- Posty: 312
- Od: 30 sty 2019, o 09:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
Odkopałam dziś 10 sztuk dali aby sprawdzić co się z nimi dzieje.Cztery karpy gniją nic nie puściły ani korzeni ani kiełków,cztery mają kiełki więc jestem spokojna choć są bardzo opieszałe.Dwie sztuki i tu moje wielkie zaskoczenie nie gniją są twarde, jędrne,ale nie maja kiełka wyglądają tak jakbym je wczoraj wsadziła do ziemi,a minął już miesiąc.Czy jest szansa aby one jeszcze coś wypuściły?Nigdy takiego przypadku nie miałam, dalie kupiłam w tym roku są to nowe dla mnie odmiany i szkoda mi ich
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
Karolamba miałam tak z dwoma. Jedna wsadzona w maju wypuściła pęd dopiero jesienią...
Stała całą zimę w doniczce i w tym roku "puściła" się normalnie - czyli wiosną
Druga siedziała 3 miesiące, wypuściła piękne korzenie, ale ostatecznie padła. Stało się z nią coś dziwnego (dla mnie, bo pewnie ktoś już tak miał) Trudno to wytłumaczyć. Z zewnątrz wyglądała zdrowo, twarda. W środku zaś zniknął miąższ bulwy i wypełnił się plątaniną krótkich korzonków.
Twoje może jeszcze wykiełkują. Było dość chłodno jednak.
Co do moich - z obawy przed przymrozkiem dopiero w tym tygodniu posadziłam te, które hodowałam w doniczkach. Pozostałe siedzą od jakiegoś miesiąca i prawie wszystkie już wykiełkowały
Stała całą zimę w doniczce i w tym roku "puściła" się normalnie - czyli wiosną
Druga siedziała 3 miesiące, wypuściła piękne korzenie, ale ostatecznie padła. Stało się z nią coś dziwnego (dla mnie, bo pewnie ktoś już tak miał) Trudno to wytłumaczyć. Z zewnątrz wyglądała zdrowo, twarda. W środku zaś zniknął miąższ bulwy i wypełnił się plątaniną krótkich korzonków.
Twoje może jeszcze wykiełkują. Było dość chłodno jednak.
Co do moich - z obawy przed przymrozkiem dopiero w tym tygodniu posadziłam te, które hodowałam w doniczkach. Pozostałe siedzą od jakiegoś miesiąca i prawie wszystkie już wykiełkowały
Pozdrawiam
Ogrodowe impresje
Ogrodowe impresje
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
Bulwy niektórych dalii, wyhodowane z nieumiejętnie pobranych sadzonek, w pierwszym roku uprawy kwitną i wytwarzają bulwę, która w następnym roku już nie wypuszcza pędów i nie zakwita - po prostu taka dalia jest kwiatem jednorocznym. Często zdarza się to w przypadku przemysłowej produkcji dalii. Nie wiem dokładnie, na czym polega błąd w pobraniu sadzonki, (może jest cięta bez piętki?), ale też mi się już zdarzyła taka sytuacja. Bulwa była dorodna i wyglądała na całkowicie zdrową - po wykopaniu i dokładnym obejrzeniu nie dostrzegłam na niej żadnego oczka, z którego mogłaby wyrosnąć łodyga. Ale faktycznie trzeba poczekać, może jest to kwestia chłodnej pogody - czasami kiełki pokazują się dopiero po 5 tygodniach.
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
- wiridiana
- 500p
- Posty: 529
- Od: 1 maja 2017, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
U mnie dalie zostały na zimę jak już pisałam. Najpierw wyszła jedna, potem niedługo później druga, a trzecia dopiero niedawno, chwilę po tych przymrozkach. Wszystkie w tym samym miejscu w ogrodzie - a jednak różnica była spora między nimi. Jedna nie wyszła wcale do tej pory. Może jeszcze się obudzi? Także może jeszcze trzeba poczekać.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
Wysadziłam moje karpy na rabatkę 1 maja i na razie nic się nie dzieje. Dotychczas zawsze po takim czasie już były zielone czuprynki nad ziemią.
Może winę za ten stan ponoszą zimne noce?
Ziemia wciąż nie jest nagrzana.
Może winę za ten stan ponoszą zimne noce?
Ziemia wciąż nie jest nagrzana.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2645
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
Ula a może ślimaki się przyczyniły do braku dali ??
- Smerfy
- 100p
- Posty: 193
- Od: 18 kwie 2020, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kalety ( woj. Śląskie )
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
Ja wsadzałam jakoś pod koniec kwietnia. A dalie mają na oko 10-15cm wysokości a przymrozki i u mnie były. Chociaż nie wiem czy to dlatego że gdy temp spadała do +5 stopni to miejsce profilaktycznie przykrywałam choć i tak miałam tę świadomość że jest za zimno.
No ale powychodziły.
No ale powychodziły.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
Przy ślimakach byłyby łyse łodygi (tak mam co roku i bez niebieskich granulek ani rusz), a nie ma nic, prócz lekko spękanej ziemi.adamanna pisze:Ula a może ślimaki się przyczyniły do braku dali ??
Mam w tym roku straszną inwazję nornic, być może to ich wina.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.