massur pisze:Próbowaliśmy już robić akcje wymiany zrazów ale z jakiegoś powodu moderatorzy tego nie chcą. Przydałaby się i taka z rejonizacją - często forumka z potrzebną nam odmianą mamy naprawdę blisko.
Tak, ale działa to trochę jak "podziemie", marzy mi się oficjalna akcja...Lex pisze:massur pisze:Próbowaliśmy już robić akcje wymiany zrazów ale z jakiegoś powodu moderatorzy tego nie chcą. Przydałaby się i taka z rejonizacją - często forumka z potrzebną nam odmianą mamy naprawdę blisko.
No przecież ja już od lat wymieniam się zrazami z forumowiczami.
Pozdrawiam serdecznie
M26 się nie sprawdzi. Sadek (ponad 30 drzewek) mam w szczerym polu i nie chcę bawić się w podpory itp, a wiatry wieją z każdej strony Dodatkowo nie mam możliwości podlewania. Mam suisleppera i wealthy, może trzeba z nimi spróbować? U sąsiadów są kilkudziesięcioletnie kosztele. Mają po kilkanaście metrów, a ja chciałbym maks 6m aby nie zacieniały pozostałych drzewek
Zgodzę się z kolegą i przyłączam się do jego prośbymassur pisze:Tak, ale działa to trochę jak "podziemie", marzy mi się oficjalna akcja...Lex pisze:massur pisze:Próbowaliśmy już robić akcje wymiany zrazów ale z jakiegoś powodu moderatorzy tego nie chcą. Przydałaby się i taka z rejonizacją - często forumka z potrzebną nam odmianą mamy naprawdę blisko.
No przecież ja już od lat wymieniam się zrazami z forumowiczami.
Pozdrawiam serdecznie
A coś bliżej? W którym miejscu, jaką techniką, kiedy? Jestem kompletnie zielony.lgrom pisze:Zawsze można próbować nic się nie traci. U mnie gruszki szczepione w 2 roku owocowały, a przyrosty miały najlepsze właśnie od dolnych pędów w porównaniu do tych wyższych. Trzeba cięcia redukcyjne wykonać na bieżąco.
