Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
Zanurzamy ją w przegotowanej wodzie raz w tyg, niestety mieszkanie mam dość ciemne wec światło jest słabe mimo. Raz zostawiłam ją na parapecie ale nic nie pomogło.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19104
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
Poczytaj watęk...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
Cześć. Mam takie 2 oplątwy. O ile pierwsze to ionantha, to może ktoś mnie upewnić czy druga to ionantha red czy jednak coś innego? Niby podobna ale ma troszkę krótsze te liście. Chyba że to przez że po prostu dostałem jakiś młodszy egzemplarz?
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1422
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
Jeśli nie red, to może 'Fuego'?
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
Dzięki za odpowiedź. Ja nie mówię że to nie red tylko po prostu nie wiem czy to ona czy to nie ona. A czy wiesz może czy Ionantha rubra i Ionantha red to ta sama roślina? Strasznie ciężko się połapać między oficjalnymi nazwami a handlowymi.
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1422
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
Być może to jakaś krzyżówka ionantha var. rubra.
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
Chciałbym się pochwalić małym sukcesem. W ubiegłym roku na giełdzie terrarystycznej kupiłem T. tricholepis. Ma dość oryginalny wygląd jak na oplątwę, pozornie przypomina żyjące w polskich lasach widłaki, z którymi jednak nie ma nic wspólnego. Obawiałem się czy spodoba się jej na moim oknie. Na wiosnę zauważyłem, że wypuściła pędy kwiatowe i w końcu zakwitła. Niestety (albo stety dla miłośników minimalizmu) jej kwiaty są tragicznie malutkie ca. 2 mm żółtawa korona wychodząca z "kłosa" i trzeba się ich nieźle naszukać. Pędów kwiatowych jest kilka, ale pojawił się na razie tylko pierwszy kwiat.
Pokrój ogólny
Odrosty
Kwiatostan z pojedynczym kwiatkiem (w samym centrum zdjęcia)
W powiększeniu (w Internecie nie ma w sumie zbyt wiele zdjęć kwiatów tego gatunku)
Co do opieki to nie jest szczególnie wymagająca. Moczę ją raz na dwa tygodnie (a zimą to rzadziej) w wiadrze z wodą (razem z T. xerographica i T. usneoides. Najczęściej kilka godzin (ale czasami zapomni mi się i "pływają" przez noc). Woda pochodzi z filtra RO, którą, jak mi się przypomni, wzbogacam o trochę nawozu do storczyków (na oko). Po wyciągnięciu z wiadra wodę delikatnie strzepuję i pozostawiam do ocieknięcia na sitku. Jak obeschną wieszam ją na ażurowej firance przy szybie od wewnętrznej. Okno ma wystawę południową, ale na dole kamienicy i pełnego słońca jest niewiele z powodu zacienienia z kamienicą drugiej strony ulicy.
Po rozpoczęciu kwitnięcia wyrosło na niej mnóstwo nowych pędów, również na "uschniętych" kwiatostanach z poprzedniego kwitnienia! Jak mi się to rozrośnie będzie niezły krzak. Co ciekawe, przynajmniej na oko, roślina kwitnie na starym pędzie, który się wydłużył.
Pozdrawiam wszystkich!
Pokrój ogólny
Odrosty
Kwiatostan z pojedynczym kwiatkiem (w samym centrum zdjęcia)
W powiększeniu (w Internecie nie ma w sumie zbyt wiele zdjęć kwiatów tego gatunku)
Co do opieki to nie jest szczególnie wymagająca. Moczę ją raz na dwa tygodnie (a zimą to rzadziej) w wiadrze z wodą (razem z T. xerographica i T. usneoides. Najczęściej kilka godzin (ale czasami zapomni mi się i "pływają" przez noc). Woda pochodzi z filtra RO, którą, jak mi się przypomni, wzbogacam o trochę nawozu do storczyków (na oko). Po wyciągnięciu z wiadra wodę delikatnie strzepuję i pozostawiam do ocieknięcia na sitku. Jak obeschną wieszam ją na ażurowej firance przy szybie od wewnętrznej. Okno ma wystawę południową, ale na dole kamienicy i pełnego słońca jest niewiele z powodu zacienienia z kamienicą drugiej strony ulicy.
Po rozpoczęciu kwitnięcia wyrosło na niej mnóstwo nowych pędów, również na "uschniętych" kwiatostanach z poprzedniego kwitnienia! Jak mi się to rozrośnie będzie niezły krzak. Co ciekawe, przynajmniej na oko, roślina kwitnie na starym pędzie, który się wydłużył.
Pozdrawiam wszystkich!
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 27 mar 2021, o 22:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19104
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
Oczywiście, że to jest oplątwa.
Jak ją pielęgnować znajdziesz w wątku.
Jak ją pielęgnować znajdziesz w wątku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 27 mar 2021, o 22:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
Dziękuję, wiem z czym mam do czynienia, biorę się za lekturę wątku. Pozdrawiam.