Klon palmowy-choroby,problemy w uprawie
Re: Klon palmowy-choroby,problemy w uprawie
Hanna1988:
Zdjęcie 3 troszke nie jest ostre i nie wiem co to za białe kuleczki.
Dziurki wygladają mi na poparzenia od słońca.
Deedee123:
Mi to wygląda na chorobę grzybową, prawdopodobnie korzeni - nie podoba mi się podstawa (te miejsca żółta czarne).
Czy na gałązkach są jakieś czarne plamy?
jeżeli to przy podstawie jest martwe to teoretycznie drzewko można by ratować odkładem.
Zdjęcie 3 troszke nie jest ostre i nie wiem co to za białe kuleczki.
Dziurki wygladają mi na poparzenia od słońca.
Deedee123:
Mi to wygląda na chorobę grzybową, prawdopodobnie korzeni - nie podoba mi się podstawa (te miejsca żółta czarne).
Czy na gałązkach są jakieś czarne plamy?
jeżeli to przy podstawie jest martwe to teoretycznie drzewko można by ratować odkładem.
Re: Klon palmowy-choroby,problemy w uprawie
Zrób zdjęcia podstawy.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Klon palmowy-choroby,problemy w uprawie
Wewcześniejszym poście masz takie zdjęcie
Re: Klon palmowy-choroby,problemy w uprawie
Karo - tak, ale chciałbym zobaczyć to w całości z drugiej strony. Z tego zdjęcia ciężko stwierdzić czy to martwica. Podejrzewam, że z tyłu kora jest popękana i widać biel. Jeśli tak to na pewno grzyb
Deede - możesz to miejsce lekko podrapać. Jeśli pod spodem jest zielone to zwykła kora. Jeśli jest brąz i "susza" to martwica spowodowana chorobą grzybową.
Jedynym ratunkiem będzie odkład powyżej tego miejsca.
Deede - możesz to miejsce lekko podrapać. Jeśli pod spodem jest zielone to zwykła kora. Jeśli jest brąz i "susza" to martwica spowodowana chorobą grzybową.
Jedynym ratunkiem będzie odkład powyżej tego miejsca.
Re: Klon palmowy-choroby,problemy w uprawie
Jakiś nawóz został podany? Wygląda na uszkodzenie korzeni od nadmiaru wody i nawozu.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 2 cze 2020, o 18:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Klon Palmowy zachorował
Coś zaatakowało mój klon palmowy rosnący w przydomowym ogródku.
Liście się zwijają, a do tego pojawiły się białawe plamy. Co to jest i jak to leczyć?
Liście się zwijają, a do tego pojawiły się białawe plamy. Co to jest i jak to leczyć?
Re: Klon palmowy-choroby,problemy w uprawie
voyager156:
białe plamy - raczej poparzenia od słońca.
czarne plamy - nie wiem, pokaż jak wygląda cała roślina.
Deedee123;
wow...
Na czwartym zdjęciu - poskrob trochę obszar czarno-żółty (na prawo) i sprawdź czy pod spodem jest zielona warstwa kambium.
Jeżeli jej tam nie ma to niestety grzyb. Ratunek - odkład albo próba odseparowania chorych miejsc i ich zabezpieczenia.
Do tego oprysk i podlanie Previcurem/Magnicurem.
W przypadku grzyba który lezie sobie w warstwie kambium same opryski czy podlewanie na niewiele się zdadzą.
P.s.
1. Czy objawy były też przed podaniem nawozu?
2. Czy skrzynia ma odpływy?
3. Zauważyłem na powierzchni keramzyt - czy pod ziemią też jest?
P.s. 2
Klony bardzo nie lubią ran - ciętych, niezabezpieczonych miejsc. Najczęściej dochodzi tam do rozwoju grzyba.
P.s. 3
Nie polecam zraszać klonów/lać wodą po liściach.
białe plamy - raczej poparzenia od słońca.
czarne plamy - nie wiem, pokaż jak wygląda cała roślina.
Deedee123;
wow...
Na czwartym zdjęciu - poskrob trochę obszar czarno-żółty (na prawo) i sprawdź czy pod spodem jest zielona warstwa kambium.
Jeżeli jej tam nie ma to niestety grzyb. Ratunek - odkład albo próba odseparowania chorych miejsc i ich zabezpieczenia.
Do tego oprysk i podlanie Previcurem/Magnicurem.
W przypadku grzyba który lezie sobie w warstwie kambium same opryski czy podlewanie na niewiele się zdadzą.
P.s.
1. Czy objawy były też przed podaniem nawozu?
2. Czy skrzynia ma odpływy?
3. Zauważyłem na powierzchni keramzyt - czy pod ziemią też jest?
P.s. 2
Klony bardzo nie lubią ran - ciętych, niezabezpieczonych miejsc. Najczęściej dochodzi tam do rozwoju grzyba.
P.s. 3
Nie polecam zraszać klonów/lać wodą po liściach.
Re: Klon palmowy-choroby,problemy w uprawie
Ehh nie brzmi to optymistycznie:/ przedwczoraj podlałam właśnie środkiem Magnicur, dzisiaj może uda mi się zbadać co jest pod wskazanym miejscem. Delikatne objawy pojawiły się w zeszłym roku ale je niestety zbagatelizowałam:/ Nie był niczym nawożony dopiero na wiosnę stwierdziłam, że coś marnieje i podlałam go wspomagaczami. Donica ma odpływy sprawdzałam miesiąc temu czy są drożne, zostały zrobione dodatkowe dwa na wszelki wypadek, na samym spodzie donicy jest około 10 cm grysu. Bardzo dziękuję za wszystkie rady, pozostaje mi o niego powalczyć:/
Przesyłam jeszcze zdjęcie po zeskrobaniu bo właściwie nie była ani czarna ani zielona czy to oznacza ze jest grzyb?
Przesyłam jeszcze zdjęcie po zeskrobaniu bo właściwie nie była ani czarna ani zielona czy to oznacza ze jest grzyb?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 2 cze 2020, o 18:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Klon palmowy-choroby,problemy w uprawie
"białe plamy - raczej poparzenia od słońca.
czarne plamy - nie wiem, pokaż jak wygląda cała roślina."
Wrzucam fotki.
Ps. dzisiaj zobaczyłem, że na roślinie siedzą zielone żuczki (są na zdjęciu).
czarne plamy - nie wiem, pokaż jak wygląda cała roślina."
Wrzucam fotki.
Ps. dzisiaj zobaczyłem, że na roślinie siedzą zielone żuczki (są na zdjęciu).
Re: Klon palmowy-choroby,problemy w uprawie
Deedee123:
Trochę za dużo zeskrobałaś - trzeba było tylko troszeczkę, tak żeby zobaczyć czy pod spodem jest zielone czy nie. Teraz zabezpiecz to miejsce jakąś pastą - Funaben, jakaś kora sztuczna, itp.
Na plus, że pod spodem nie widać niczego niedobrego, zielone kambium akurat widać. Znaczy to tyle że to miejsce po prostu mocno zdrewniało a od spodem "toczyło się życie".
Ja na razie nie robiłbym z nim nic drastycznego. Oprysk Magnicurem co 3-4 tygodnie, czasami trochę też nim podlać.
Uważać z podlewaniem wodą, czarniejące liście usuwać.
Na wiosnę wyciągnąć z doniczki i przesadzić do jakiegoś bardziej luźnego podłoża (nie dodawaj keramzytu). Torf z perlitem, nawet 1:1.
Przy okazji sprawdzić korzenie.
Co do wspomagaczy to ograniczyłbym się do obornika owczego granulowanego, żadnych nawozów mineralnych.
voyager156:
Faktycznie wydaje mi się że niektóre liście są wygryzione. Na innych - poparzenia słoneczne.
Czarne, poskręcane liście są spowodowane (według mnie) podłożem - zbyt zbite, przykryte trocinami, mocno trzymającym wodę.
P.s.
Robaczek to "naliściak drzewoszek". Trzeba uważać na ich larwy które są groźniejsze (atakują korzenie).
Trochę za dużo zeskrobałaś - trzeba było tylko troszeczkę, tak żeby zobaczyć czy pod spodem jest zielone czy nie. Teraz zabezpiecz to miejsce jakąś pastą - Funaben, jakaś kora sztuczna, itp.
Na plus, że pod spodem nie widać niczego niedobrego, zielone kambium akurat widać. Znaczy to tyle że to miejsce po prostu mocno zdrewniało a od spodem "toczyło się życie".
Ja na razie nie robiłbym z nim nic drastycznego. Oprysk Magnicurem co 3-4 tygodnie, czasami trochę też nim podlać.
Uważać z podlewaniem wodą, czarniejące liście usuwać.
Na wiosnę wyciągnąć z doniczki i przesadzić do jakiegoś bardziej luźnego podłoża (nie dodawaj keramzytu). Torf z perlitem, nawet 1:1.
Przy okazji sprawdzić korzenie.
Co do wspomagaczy to ograniczyłbym się do obornika owczego granulowanego, żadnych nawozów mineralnych.
voyager156:
Faktycznie wydaje mi się że niektóre liście są wygryzione. Na innych - poparzenia słoneczne.
Czarne, poskręcane liście są spowodowane (według mnie) podłożem - zbyt zbite, przykryte trocinami, mocno trzymającym wodę.
P.s.
Robaczek to "naliściak drzewoszek". Trzeba uważać na ich larwy które są groźniejsze (atakują korzenie).