Sosna - sadzenie,przesadzanie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 6 maja 2020, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Sosna - sadzenie,przesadzanie
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Wkurzyłem się! - spokojnie, nie na Pana odpowiedź;-) Kiedyś sadziłem drzewa pod koniec kwietnia i ani jeden okaz nie padł, tyle tylko, że z bardzo dużą bryłą korzeniową.
Gdyby mi Pan mógł podpowiedzieć.
Kolejną akcję sadzenia drzewek kiedy rozpocząć? - w bieżącym roku - lub inne pytanie: Kiedy wg Pana taką akcję należy najlepiej przeprowadzić? - w jakim okresie?
Jak to padnie to szykuję się do posadzenia tym razem z 500 szt. ale tylko 200 mogę regularnie podlewać, reszta musi żyć samodzielnie (po prostu nie mam możliwości podlewania). Dlatego myślałem o jesieni, żeby mogła sadzonka samodzielnie się zasilać. I jak duża ma być ta sadzonka? - 10-20 cm?
Wkurzyłem się! - spokojnie, nie na Pana odpowiedź;-) Kiedyś sadziłem drzewa pod koniec kwietnia i ani jeden okaz nie padł, tyle tylko, że z bardzo dużą bryłą korzeniową.
Gdyby mi Pan mógł podpowiedzieć.
Kolejną akcję sadzenia drzewek kiedy rozpocząć? - w bieżącym roku - lub inne pytanie: Kiedy wg Pana taką akcję należy najlepiej przeprowadzić? - w jakim okresie?
Jak to padnie to szykuję się do posadzenia tym razem z 500 szt. ale tylko 200 mogę regularnie podlewać, reszta musi żyć samodzielnie (po prostu nie mam możliwości podlewania). Dlatego myślałem o jesieni, żeby mogła sadzonka samodzielnie się zasilać. I jak duża ma być ta sadzonka? - 10-20 cm?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1271
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Sosna - sadzenie,przesadzanie
Można sadzić jesienią ale wiosna jest lepsza. Najlepiej kupić ze szkółki jak najwcześniej. W tym roku w moim rejonie szkółki leśne zaczęły wydawać sadzonki na przełomie lutego i marca. Bardzo ważne jest żeby sadzonki sosny jeszcze nie "ruszyły".
Dobra jest sadzonka dwuletnia bo wymaga mniej pielęgnacji (wykaszanie chwastów). Trzeba ją starannie posadzić bo sosna jest bardzo wrażliwa na zawinięty korzeń! Może zamierać nawet po 5 latach jeśli korzeń będzie zawinięty.
Podlewanie jest potrzebne tylko w patologicznie złych warunkach (glebowych albo pogodowych). Jest to w końcu gatunek pionierski.
Życzę powodzenia. Też posadziliśmy w tym roku ponad 100mb sosny na granicy działki.
Dobra jest sadzonka dwuletnia bo wymaga mniej pielęgnacji (wykaszanie chwastów). Trzeba ją starannie posadzić bo sosna jest bardzo wrażliwa na zawinięty korzeń! Może zamierać nawet po 5 latach jeśli korzeń będzie zawinięty.
Podlewanie jest potrzebne tylko w patologicznie złych warunkach (glebowych albo pogodowych). Jest to w końcu gatunek pionierski.
Życzę powodzenia. Też posadziliśmy w tym roku ponad 100mb sosny na granicy działki.
Pozdrawiam. Sławka
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2447
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Sosna - sadzenie,przesadzanie
Ja przesadzałam sosenkę zza płotu do ogrodu jak miała około 30 cm wysokości. Wykopałam z samym korzonkiem i wsadziłam od razu do dołka. Początkowo podlewałam ją mniej więcej co tydzień ale obficie (około 10 l ). Przyjęła się od razu i rośnie "piorunem". Dodam, że cała operacja miała miejsce latem. Gdzieś czytałam i póki co się to sprawdza, że najlepszy termin na sadzenie sosen to sierpień-wrzesień.
Znam też wiele nieudanych prób przesadzania sosen kilkuletnich. (sąsiedzi próbowali przesadzać "takie ładne sosenki" z nieużytków) żadna taka próba się nie powiodła. Sosna ma taki system korzeniowy, że albo kopać i przesadzać "maluchy" albo z doniczki.
Znam też wiele nieudanych prób przesadzania sosen kilkuletnich. (sąsiedzi próbowali przesadzać "takie ładne sosenki" z nieużytków) żadna taka próba się nie powiodła. Sosna ma taki system korzeniowy, że albo kopać i przesadzać "maluchy" albo z doniczki.
Pozdrawiam Lucyna
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 6 maja 2020, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Sosna - sadzenie,przesadzanie
"sawka"
Bardzo dziękuję;-) za info. Też teraz doszedłem do wniosku, że tylko szkółka leśna! Mam już nawet upatrzoną z północno-wschodniej części kraju (klimat surowy) i przywiezienie jej do centralnej Polski i posadzenie w mieście. Myślę, że 200-250 drzewek pójdzie mi - sadzone na przemian w dwóch rzędach. Zobaczymy jednak do wiosny muszę czekać i to mnie bardzo boli!
"Szczurbobik"
Ja kiedyś sadziłem świerki srebrzyste 2 m w Maju (początkiem) - 100% się przyjęły. Jednak sam je kopałem i sam transportowałem, sam sadziłem, sam dbałem;-)
Bardzo dziękuję;-) za info. Też teraz doszedłem do wniosku, że tylko szkółka leśna! Mam już nawet upatrzoną z północno-wschodniej części kraju (klimat surowy) i przywiezienie jej do centralnej Polski i posadzenie w mieście. Myślę, że 200-250 drzewek pójdzie mi - sadzone na przemian w dwóch rzędach. Zobaczymy jednak do wiosny muszę czekać i to mnie bardzo boli!
"Szczurbobik"
Ja kiedyś sadziłem świerki srebrzyste 2 m w Maju (początkiem) - 100% się przyjęły. Jednak sam je kopałem i sam transportowałem, sam sadziłem, sam dbałem;-)
Re: Sosna - sadzenie,przesadzanie
Witam.
Orientuje się ktoś do jakiej głębokości może sięgać korzeń palowy sosny zwyczajnej wysokiej na półtorej metra?
Mam na działce kilka sosen w wielkości od 0,5 do ok 1,5m. Chciałabym je przesadzić bo szkoda mi ich wyciąć. Stąd też moje pytanie. Najbardziej mnie martwi korzeń palowy właśnie, bo jeśli chodzi o korzenie to wymyśliłam sobie tak:
Odkopać te sosny na głębokość ok 30cm. Na szerokość ok korony drzewka. Zrobić kółko z agrotkaniny i to co wykopane uzupełnić ziemią z torfem i z korą.
Korzenie które będą głębiej nie zostaną uszkodzone a w tej nowej warstwie sosenka sobie wypuści korzenie odżywiające. I później przy przesadzaniu za pół roku albo rok nie będzie mieć takiego szoku. A przez agrotkanine korzonki przerastają. A fajnie przytrzyma ziemię przy przesadzaniu.
Tylko ten korzeń palowy.
Orientuje się ktoś do jakiej głębokości może sięgać korzeń palowy sosny zwyczajnej wysokiej na półtorej metra?
Mam na działce kilka sosen w wielkości od 0,5 do ok 1,5m. Chciałabym je przesadzić bo szkoda mi ich wyciąć. Stąd też moje pytanie. Najbardziej mnie martwi korzeń palowy właśnie, bo jeśli chodzi o korzenie to wymyśliłam sobie tak:
Odkopać te sosny na głębokość ok 30cm. Na szerokość ok korony drzewka. Zrobić kółko z agrotkaniny i to co wykopane uzupełnić ziemią z torfem i z korą.
Korzenie które będą głębiej nie zostaną uszkodzone a w tej nowej warstwie sosenka sobie wypuści korzenie odżywiające. I później przy przesadzaniu za pół roku albo rok nie będzie mieć takiego szoku. A przez agrotkanine korzonki przerastają. A fajnie przytrzyma ziemię przy przesadzaniu.
Tylko ten korzeń palowy.
-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 13 maja 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Pajęczna
Re: Sosna - sadzenie,przesadzanie
Czy przesadzanie musi nastąpić za rok? Obkop tylko jedna stronę z wymiana podłoża i przy okazji utnij palowy gładkim cięciem. Cześć korzeni z drugiej strony nie ruszone powinny odżywiać drzewa i oczywiste często mocno podlewać. Powtórzyć z drugiej strony za rok.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
Re: Sosna - sadzenie,przesadzanie
Na jakiej głębokości powinnam uciąć palowy?
Z podlewaniem byłby problem ponieważ mam trzy tygodniowe przerwy w jeżdżeniu na działkę.
Z podlewaniem byłby problem ponieważ mam trzy tygodniowe przerwy w jeżdżeniu na działkę.
-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 13 maja 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Pajęczna
Re: Sosna - sadzenie,przesadzanie
Po pierwsze może lepiej poczekać do wiosny. Co do tego jak głęboko uciąć? pytanie jak głęboko możesz to zrobić a co wydaje mi się ważniejsze na palowym tez dobrze było by zostawić jakieś korzenie włośnikowe o ile się da. Nie wiem niestety dokładnie jak wygląda wypuszczanie korzeni włośnikowych sosny z ran i starszych części korzeni.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 5 lis 2020, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Biały nalot na ziemi i korzeniach prosto ze szkółki.
Witam,
Przywiozłem sosne pospolita aurea prosto ze szkółki,
z zewnątrz wygląda na zdrową, trochę trawy i mchu było na ziemi w donicy,
wyciągając z donicy trzeba było normalnie użyć siły, więc nie była dopiero co przesadzona.
Natomiast po wyjęciu z donicy okazał się biały nalot na ziemi i korzeniach - czy to naturalny objaw?
Już ją posadziłem w gruncie, więc ew. mogę ją jeszcze wykopać..
temat jak na zdjęciach:
https://photos.app.goo.gl/rmTYpcJ73DJ1ej4J6
Z góry dziękuję za poradę..
Pozdrawiam
Przywiozłem sosne pospolita aurea prosto ze szkółki,
z zewnątrz wygląda na zdrową, trochę trawy i mchu było na ziemi w donicy,
wyciągając z donicy trzeba było normalnie użyć siły, więc nie była dopiero co przesadzona.
Natomiast po wyjęciu z donicy okazał się biały nalot na ziemi i korzeniach - czy to naturalny objaw?
Już ją posadziłem w gruncie, więc ew. mogę ją jeszcze wykopać..
temat jak na zdjęciach:
https://photos.app.goo.gl/rmTYpcJ73DJ1ej4J6
Z góry dziękuję za poradę..
Pozdrawiam
-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 13 maja 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Pajęczna
Re: Sosna - sadzenie,przesadzanie
Jeżeli w miejscach gdzie znajdują się białe klaczki nie ma białych robaczków tj. mszyc to raczej wszystko w porządku.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
-
- 200p
- Posty: 358
- Od: 30 sty 2012, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Sosna - sadzenie,przesadzanie
To nic innego jak grzybnia. po prostu albo sadzonka była mikoryzowana lub złapała dziką grzybnię. Sośnie na pewno nie zaszkodzi, będzie zdrowsza i lepiej rosła.
To i owo opuncjowo Marcina
-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 13 maja 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Pajęczna
Re: Sosna - sadzenie,przesadzanie
Dla pewności zadrapać korę jak brązową zwłaszcza nisko na przewodniku to już martwa.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.