

Nie jestem zwolennikiem niebieskiej folii dlatego jedną z pierwszych rzeczy jaką zrobiłem to było zamówienie czarnej folii i pompy do oczka. Plan był prosty. Usunąć folię, lekko powiększyć oczko i gotowe. Ale pojawił się problem. Środek sezonu, rośliny rosną, kwitną i strach czy podczas przesadzenia nie zmarnieją. Wszystkie prace odłożyłem do września. W między czasie zastosowałem środek przeciw glonom, wstawiłem pompkę którą codziennie odpalałem. I to w zasadzie byłoby na tyle. Wszystko czekało do września.


No i tak zleciało lato.
We wrześniu jak zaplanowałem tak też zrobiłem. Zabrałem się za oczko. Miało być jedynie powiększone i wymieniona folia. Wyszło jak zwykle. Dzień przed rozpoczęciem pracy postanowiłem przenieść oczko w zupełnie inne miejsce

Szybkie wyliczenia, pomiary i okazało się że nic nie stoi na przeszkodzie. Zabrałem się do roboty.










W trakcie kopania okazało się że przez środek nowego oczka, 25 cm pod ziemią idzie rura z wodą. Nie dało się jej wkopać głębiej więc na środku oczka powstała półka. Po skończeniu całość wygląda bardzo obiecująco. Oczywiście efekt końcowy będzie widoczny dopiero w połowie nadchodzącego lata jak rośliny zarosną tafle wody a na brzegach pojawią się różne kwiaty.
Początkowy plan był taki aby stworzyć kaskadę z ogromnej donicy (widać ją w rogu na kilku zdjęciach) Ale niestety okazało się że ciśnienie wody będzie zbyt małe i woda cieknie po brzegach. W tym wypadku za inspiracje posłużył mi internet. Postanowiłem że kaskadą zostanie blaszana konewka !

Dzisiaj całość wygląda tak



Czeka mnie jeszcze przy nim sporo pracy ale już nie mogę się doczekać !

Jeśli ktoś ma jakieś rady, uwagi itd to bardzo chętnie wysłucham !
