A tak w ogóle to Witajcie ponownie. Niektórzy mogą mnie kojarzyć jak kilka lat temu uczyłem się od was jak uprawiać Chili.
Zjadła mi wtedy mszyca fajny okaz i się poddałem, ale po latach postanowiłem spróbować jeszcze raz i zasadziłem 3 sadzonki z tym, że jedna mnie zaskakuje co raz bardziej. Wysiewane w tym samym czasie, a wzrostem powaliła wszystkie na głowę dodatkowo rosną jej ogromne liście!
Kupiłem Cyklona - podobno takie polskie Jalapeno. Nie mogę doczekać się owoców. Roślinka piękna i zdrowa, warto było poczekać.
Zdjęcia z przed kilku dni:
Dzisiejsze:
Tej większej nie przycinałem wcale, a dwie pozostałe na próbę przyciąłem razem z kwiatkami, żeby zobaczyć jak się rozbuja na boki i czy warto.
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)