Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie

[katkareczka]

Witam! Wyjechałam na miesiąc i niestety, narzeczony przelał mi pieniążka i pojawił się grzyb. Przeczytałam cały wątek tutaj i wysunęłam następujące wnioski:

1. Liście zaatakowane przez grzyba należy usunąć
2. Wyjąć roślinę z doniczki, oczyścić dokładnie korzenie z ziemi, starą ziemię wyrzucić
3. Zostawić roślinę na noc, by przeschła
4. Opryskać preparatem chemicznym
5. Przesadzić roślinę do nowej ziemi, najlepiej do sukulentów wymieszanej ze żwirkiem kwarcowym o frakcji 2-4mm w stosunku 3:1
6. Nie podlewać przez kilka dni

Jeśli coś źle zrozumiałam, proszę o poprawę.

Pytania:

Mam topsin do oprysku - nie pamiętam teraz jakie stężenie, ale został mi po pryskaniu Fikusa Elastica, czy ten preparat może być?
Czy należy spryskać również korzenie, czy tylko tę część rośliny, która jest nad ziemią?
Czy w przypadku zauważenia infekcji na kolejnych liściach należy powtórzyć oprysk?
Czy najpierw opryskać roślinę, zostawić ją na noc do przeschnięcia i np. na drugi dzień włożyć do nowej ziemi, czy lepiej opryskać bezpośrednio przed ponownym posadzeniem a już po przeschnięciu?


Przepraszam za taką ilość pytań, ale bardzo lubię tego pieniążka i chcę zrobić wszystko, by go uratować.
Jednocześnie dziękuję za taką ilość informacji, którą już na wstępie udało mi się stąd uzyskać!

Poniżej wstawiam zdjęcia chorych liści (które już leżą w koszu).

https://tiny.pl/7t525
https://tiny.pl/7t52j

Z góry dziękuję za rozwianie wszelkich wątpliwości.
Pozdrawiam

[norbert76]

Tak jak zostało napisane w wątku.

Oprysk robisz dolistny, powinien wystarczyć jeden - oczywiście Topsin może być. Jeśli korzenie będą pogniłe obsyp sproszkowanym węglem.
Podłoże musi być przepuszczalne jak w wątku. Doniczkę dobierasz pod wielkość bryły korzeniowej, która się ostanie. Nie powinna być większa niż około 1 cm na średnicy.
Przesadzasz, potem robisz od razu oprysk.

[mila_ad]

Potrzebuje pomocy. Moja Pilea stoi na parapecie północno-wschodnim ładnie rośnie już odcinałam dodatkowe odnozki i mam malutkie roślinki. Od pewnego czasu ok 2 tyg liście zrobiły się jaśniejsze żyłki bardziej widoczne (jakby wyblakła) na niektórych listkach są jakby plamki prawie białe .... a z kolei na innych jakby ciemnozielone plamki dawnego jeszcze koloru... z góry dziękuje za odpowiedz

[norbert76]

Wrzuć zdjęcia. Może to być niedobór składników odżywczych albo poparzenie słoneczne.
Opisz dokładnie warunki uprawy i pielęgnacji, podłoże, podlewanie, nawożenie, itd.

[mila_ad]

Ziemia jest niestety kwiatowa. Może ciut za dużo podlana. Podlewam jak widzę ze przeschła z góry. Raczej poparzona nie jest. Nie nawoziłam jeszcze....nie wiem czym...Bio humus moze byc?

[norbert76]

Czyli typowe błędy uprawowe...

Podłoże w przypadku pilei musi być mocno przepuszczalne, czyli mieszanka ziemi albo do sukulentów albo w ostateczności uniwersalna, ale zawsze dodatkowo wymieszana ze żwirkiem w proporcji ok. 2:1.
Druga sprawa, każda roślina doniczkowa wymaga regularnego nawożenia, spróbuj sama żyć o samej wodzie. I nie Biohumusem, bo to tylko "brudna" woda, ale mineralnym nawozem do roślin zielonych.
Po przesadzeniu odczekujesz około 3 tygodnie i aż do jesieni nawozisz połową zalecanej dawki co każde podlewanie. Na razie możesz robić tylko nawożenie dolistne - tutaj możesz użyć pełnej zalecanej dawki. Opryski robisz co parę dni przez te około 2 - 3 tygodnie.
I wywal osłonkę. Korzenie muszą oddychać, więc postaw ją na podstawce.

[mila_ad]

A jak jest plastikowa doniczka to lepiej dac do ceramicznej doniczki z podstawka? Myślałam ze osłonka betonowa przepuszcza powietrze... jutro jade po ziemie i nawóz! A na dno dawać keramzyt?

[norbert76]

Każda ciasna osłonka będzie utrudniać dostęp powietrza, a tym samym przesychanie podłoża.
Sama doniczka może być zarówno plastikowa, jak i ceramiczna z odpływem. Wielkość doniczki dobierasz pod wielkość bryły korzeniowej, jak pisałem wcześniej powinien być luz około 1 cm.
Na dno wsypujesz warstwę keramzytu.

[mila_ad]

Chyba tylko wielkość doniczki jest ok?? Dziękuje za pomoc!

[norbert76]

Nie wiem, jaka jest wielkość bryły korzeniowej. Pamiętaj, że jak będą jakieś chore, pogniłe korzenie to je poodcinaj i obsyp sproszkowanym węglem.

[mila_ad]

Takim węglem sproszkowanym z tabletek z apteki? Bo taki kojarzę ...

[norbert76]

Tak, węgiel to węgiel.

[mila_ad]

Działam! Mam nadzieje ze to co kupiłam będzie ok!

[anna_anna]

Dzień dobry. To mój pierwszy post więc przy okazji się witam i życzę wszystkim dobrego dnia. Zarejestrowałam się bo szukam ratunku dla mojej pilei. Kupiłam ją parę tygodni temu. Przesadziłam do ziemi dla kaktusów wymieszanej z ziemią uniwersalną. Doniczka gliniana, na dnie drenaż z kamyczków. Wynajmuję pokoik, więc mam do dyspozycji jedno okno i parę potrzebujących kwiatuszków, pilea nie stoi blisko okna, jakieś półtora metra od. Na wschodnim oknie w gorące dni niechybnie bym ją spaliła. Kwiatuszek zaczął dziwnie brązowieć i niektóre listki już odpadły. Co jej może dolegać? może grzyb? Nie dostrzegłam na roślinie żyjątek, ewentualnie jakieś dziwne małe wgłębienia, jakby płytkie dziurki zrobione igłą od strony spodniej.

[norbert76]

A jak wygląda sytuacja z podlewaniem?

Doniczka jest o wiele za duża, a 1,5 metra od okna to za daleko. Przy południowej wystawie mogło by popalić liście, ale nie przy wschodniej, bo akurat mam taką wystawę.
To jest grzyb, a one lubią cieniste stanowiska. Możesz spróbować oprysku preparatem grzybobójczym, ale patrząc na kondycję rośliny będzie ciężko ją uratować.