Treissi na zielono cz.2
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Nie było mnie na forum od piątku a tu tyle sie wydarzyło. Cały dzień będę chyba dzisiaj nadrabiać A tak w ogóle to myslałam, że zwariuje przez te dni bez forum. M. mi nie dawał dojść do kompa, bo miałam egzaminy
Agnieszko przestań - nie masz za co dziękować
Karinko przypomnij mi wiosną. Jeśli zostanie coś po przycinaniu hibków to chętnie wyślę Ci już ukorzenionego Wtedy może łatwiej się przyjmie
Elu mój jeden hibek też nie wygląda najlepiej. Zrzucił dużo liści i jest prawie łysy. Ale myślę, że będzie dobrze i na wiosnę nam pięknie odbiją
Graszko kalatejkę, o którą pytasz mam od niedawna, więc jeszcze jej nie rozgryzłam Stoi sobie na ławie, jakieś 2-3 metry od okna zachodniego. Podlewam ją jak przeschnie ziemia i codziennie zraszam. Trudno mi powiedzieć czy te warunki jej odpowiadaja, ponieważ M. wylał mi na nią mocno ciepłą kawę i ma poparzone listki. Jak ją kupiłam wypuszczała 5 nowych listków - dwa się rozwinęły, a reszta z powodu poparzenia padła
A tak poza tym z tego co czytałam o kalatejkach to znoszą stanowiska pół cieniste i jasne, ale nie w pełnym słońcu. Podlewać należy właśnie jak przeschnie ziemia, no i lubią zraszanie Mam nadzieję, że chodź troszkę przydadzą Ci się te informacje.
Mirku widzę, że masz nowy avatarek. Super widzieć Twoją buźkę
Saro, Jagódko dziękuję razem z zielonymi
Agnieszko przestań - nie masz za co dziękować
Karinko przypomnij mi wiosną. Jeśli zostanie coś po przycinaniu hibków to chętnie wyślę Ci już ukorzenionego Wtedy może łatwiej się przyjmie
Elu mój jeden hibek też nie wygląda najlepiej. Zrzucił dużo liści i jest prawie łysy. Ale myślę, że będzie dobrze i na wiosnę nam pięknie odbiją
Graszko kalatejkę, o którą pytasz mam od niedawna, więc jeszcze jej nie rozgryzłam Stoi sobie na ławie, jakieś 2-3 metry od okna zachodniego. Podlewam ją jak przeschnie ziemia i codziennie zraszam. Trudno mi powiedzieć czy te warunki jej odpowiadaja, ponieważ M. wylał mi na nią mocno ciepłą kawę i ma poparzone listki. Jak ją kupiłam wypuszczała 5 nowych listków - dwa się rozwinęły, a reszta z powodu poparzenia padła
A tak poza tym z tego co czytałam o kalatejkach to znoszą stanowiska pół cieniste i jasne, ale nie w pełnym słońcu. Podlewać należy właśnie jak przeschnie ziemia, no i lubią zraszanie Mam nadzieję, że chodź troszkę przydadzą Ci się te informacje.
Mirku widzę, że masz nowy avatarek. Super widzieć Twoją buźkę
Saro, Jagódko dziękuję razem z zielonymi
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.