Parapety DAK
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapety DAK
Aguś, chyba chodzi ci o ten bukiet G. damsii (bo tam jest jeszcze różowa miniaturka).
Ten bukiet to chyba bije wszelkie rekordy wzrostu - przecież on ma dopiero roczek. Dosłownie rok temu na zniszczonym stożku wzrostu zaczął pojawiać się pryszcz, który okazał się nowym odrostem. Rósł w tempie zawrotnym i na dodatek od razu wiosną z dziesiątkami pąków.
Ja go pokazywałam rok temu. Tak wyglądał ten pryszcz na stożku wzrostu dosłownie rok temu:
2 sierpnia 2018r., potem do wiosny 2019r. urósł niesamowicie i już w kwietniu miał mnóstwo pąków:
Tu on w czerwcu i w lipcu:
Ten bukiet to chyba bije wszelkie rekordy wzrostu - przecież on ma dopiero roczek. Dosłownie rok temu na zniszczonym stożku wzrostu zaczął pojawiać się pryszcz, który okazał się nowym odrostem. Rósł w tempie zawrotnym i na dodatek od razu wiosną z dziesiątkami pąków.
Ja go pokazywałam rok temu. Tak wyglądał ten pryszcz na stożku wzrostu dosłownie rok temu:
2 sierpnia 2018r., potem do wiosny 2019r. urósł niesamowicie i już w kwietniu miał mnóstwo pąków:
Tu on w czerwcu i w lipcu:
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Parapety DAK
To wygląda jakbyś miała G.damsii szczepione na G.damsii Ale bukiet piękny. A te uszkodzenia to po słońcu? Moje damsii się przypiekło na wiosnę i bardzo powoli wraca do zdrowia.
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapety DAK
Tak, po słońcu, ale nie tylko.
Postawiono diagnozę, że grzyb zaatakował mu stożek wzrostu. Spryskałam środkiem przeciwgrzybiczym i zgodnie z opisem i zasadami miał po tym zabiegu nie stać na słońcu. I wtedy zadzwonił telefon ......... dalej pewnie się domyślasz - słoneczko wyszło zza chmur, a ja gadałam, gadałam i ok. godziny minęło zanim sobie przypomniałam, że mam go ze słońca zabrać. Aż dziw, że małego pypcia to słońce jednak nie załatwiło. Za to cała skórka po stronie słońca po oprysku ma spalone ciałka zieleni.
A faktycznie ja się śmieję, że mam naturalnego szczepieńca.
Postawiono diagnozę, że grzyb zaatakował mu stożek wzrostu. Spryskałam środkiem przeciwgrzybiczym i zgodnie z opisem i zasadami miał po tym zabiegu nie stać na słońcu. I wtedy zadzwonił telefon ......... dalej pewnie się domyślasz - słoneczko wyszło zza chmur, a ja gadałam, gadałam i ok. godziny minęło zanim sobie przypomniałam, że mam go ze słońca zabrać. Aż dziw, że małego pypcia to słońce jednak nie załatwiło. Za to cała skórka po stronie słońca po oprysku ma spalone ciałka zieleni.
A faktycznie ja się śmieję, że mam naturalnego szczepieńca.
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Parapety DAK
Takie rzeczy stosunkowo często u Copiapoa się zdarzają i to niekoniecznie przy uszkodzeniu stożka wzrostu. Roślina, że tak ją nazwę, "pierwotna" robi wtedy niejako za podkładkę, a nowe pypcie rosną jak na drożdżach, a do tego pięknie się ucierniają, co u Twojego gymnola doskonale widać
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapety DAK
Mija rok i zaczniemy następny sezon. Wszystkim życzę, by był obfity, szczęśliwy, ciernisty i kwiecisty.
Połowa moich kaktusów jeszcze za oknami, bo zimy ni ma - jeszcze ani razu nie było przymrozku, kilka razy temperatura spadła nad ranem do ok. +1-2 stopnie. Zabezpieczone w koszach, by w razie ochłodzenia zabrać na czas mrozów do domu. Za oknem tylko te raczej lubiące przechłodzenie - Echinocereus, Lobivia, Mediolobivia i niektóre Gymnocalycium.
A na zimowisku od listopada kwitną Grubosze i Aloe vera:
Połowa moich kaktusów jeszcze za oknami, bo zimy ni ma - jeszcze ani razu nie było przymrozku, kilka razy temperatura spadła nad ranem do ok. +1-2 stopnie. Zabezpieczone w koszach, by w razie ochłodzenia zabrać na czas mrozów do domu. Za oknem tylko te raczej lubiące przechłodzenie - Echinocereus, Lobivia, Mediolobivia i niektóre Gymnocalycium.
A na zimowisku od listopada kwitną Grubosze i Aloe vera:
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20224
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Parapety DAK
Wciąż pięknie u Ciebie!
Szczęśliwego, zdrowego, kwiecistego Nowego Roku!
Szczęśliwego, zdrowego, kwiecistego Nowego Roku!
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Parapety DAK
Jeju, Danusiu, Tobie to chyba nawet paprotki by zakwitły
Pomyślności w Nowym Roku.
Pomyślności w Nowym Roku.
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: Parapety DAK
Szczęśliwego Nowego Roku.
Jaką temperaturę na zimowisku mają Crassule i Aloe?
Jaką temperaturę na zimowisku mają Crassule i Aloe?
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapety DAK
Tak około 18 stopni.Arash37 pisze:Jaką temperaturę na zimowisku mają Crassule i Aloe?
Re: Parapety DAK
Szkoda, że tu taka cisza Może ktoś wie czemu właścicielka wątku już od dłuższego czasu tu nie zagląda?
Pozdrawiam, Piotr
Moje kaktusy
Moje kaktusy
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20224
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Parapety DAK
Obawiam się, że wybrała Fb. Nie ona jedna, niestety...
Mam nadzieję, że jednak Danusia pokaże nam kilka swoich piękności - bo szczególnie gymnokalicja ma jak marzenie. Czekam (nie)cierpliwie.
Mam nadzieję, że jednak Danusia pokaże nam kilka swoich piękności - bo szczególnie gymnokalicja ma jak marzenie. Czekam (nie)cierpliwie.
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapety DAK
Henryku, tęsknię za wami i tu na FO i w realu, ale lenistwo wzięło górę, bo wstawianie zdjęć przez fotosika jest trochę pracochłonne.
Poza tym najistotniejszym powodem mojej niebytności tutaj było straszenie likwidacją Forum - bardzo to przeżyłam, bo to było jak poinformowanie mnie, że ktoś zabiera mi kilka lat z mojego życiorysu. Bardzo mocno to przeżyłam, przecież tu się miało przyjaciół, takich od serca i tu jest cała historia mojego kaktusiarstwa.
A drugi to taki, że przy zdalnym nauczaniu (bo nadal pracuję) czas przy komputerze to czasem niemal 20h/dobę i już oczy i kręgosłup odmawiają posłuszeństwa.
A tu kilka moich zeszłorocznych bukietów:
Poza tym najistotniejszym powodem mojej niebytności tutaj było straszenie likwidacją Forum - bardzo to przeżyłam, bo to było jak poinformowanie mnie, że ktoś zabiera mi kilka lat z mojego życiorysu. Bardzo mocno to przeżyłam, przecież tu się miało przyjaciół, takich od serca i tu jest cała historia mojego kaktusiarstwa.
A drugi to taki, że przy zdalnym nauczaniu (bo nadal pracuję) czas przy komputerze to czasem niemal 20h/dobę i już oczy i kręgosłup odmawiają posłuszeństwa.
A tu kilka moich zeszłorocznych bukietów: