Buraki czerwone cz.1
Re: Buraki czerwone
Moja rozsada już jest bardzo duża, ale ciągle trzymałam w donicach w szklarni ze względu na suszę. A teraz ładnie popadało i nie wiem czy wysadzać jutro czy czekać do zimnej Zośki. O tej porze to ja zazwyczaj dopiero nasiona wysiewałam i naprawdę nie wiem, jak buraczki wys. 15-20cm znoszą przymrozki? Okrywać włókniną na noc, czy nie trzeba ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Buraki czerwone
Wygląda na to, że są problemy z kwasowością ziemi. Burak nie lubi kwaśnej ziemi - może to ten problem?
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Buraki czerwone
Moje posadzone z rozsady też mają czerwonawe liście. Odchorowały przesadzenie ale, myślę że głównie to z powodu ciągłego zimna(nie okrywałam niczym). Te co zostały w szklarni są normalne -zielone. Jestem ciekawa czy pójdą w kwiat czy w korzeń z tak wczesnej uprawy . Zostawiłam trochę rozsady żeby dosadzić jakby się jakieś nie przyjęły. Ale zrobię z nich zupę bo ta wysadzona się przyjęła w 100% .
Sinel Wygląda jakbyś miał w części inną ziemię. Czas ich poprzerywać. Buraczki lubią dużo pokarmu - jak im przygotowałeś stanowisko? Jak głęgoka jest ta rabatka i czym nawieziona? Ja np. miałam rozsadę posiane w dużych donicach, do połowy wypełnionych kompostem i dodatkowo zasilałam. Szybko rosły najpierw w domu, potem w szklarni stały. W dużym zagęszczeniu szybko przejadły podłoże i widać było niedobory. Twoim też chyba brak nawożenia. Albo odwrotnie- dostały za dużą dawkę nawozu i ich wypala.
Sinel Wygląda jakbyś miał w części inną ziemię. Czas ich poprzerywać. Buraczki lubią dużo pokarmu - jak im przygotowałeś stanowisko? Jak głęgoka jest ta rabatka i czym nawieziona? Ja np. miałam rozsadę posiane w dużych donicach, do połowy wypełnionych kompostem i dodatkowo zasilałam. Szybko rosły najpierw w domu, potem w szklarni stały. W dużym zagęszczeniu szybko przejadły podłoże i widać było niedobory. Twoim też chyba brak nawożenia. Albo odwrotnie- dostały za dużą dawkę nawozu i ich wypala.
Re: Buraki czerwone
Już zamówiłem wapno - POLCALC III GENERACJI
W warzywniaku (około 60 metrów) dwa lata temu wymieniłem ziemie. Kupiłem 8 metrów nowej z dodatkiem torfu. Ziemię wymieszałem z czterema tonami trzyletniego koziego obornika. W zeszłym roku na jesieni dodałem 2 tony dwuletniego zwykłego obornika. Żadnych sztucznych nawozów ani innej chemii nie stosuję.
W warzywniaku (około 60 metrów) dwa lata temu wymieniłem ziemie. Kupiłem 8 metrów nowej z dodatkiem torfu. Ziemię wymieszałem z czterema tonami trzyletniego koziego obornika. W zeszłym roku na jesieni dodałem 2 tony dwuletniego zwykłego obornika. Żadnych sztucznych nawozów ani innej chemii nie stosuję.
Re: Buraki czerwone
Sinel Ale, na 60 m dałeś 4 tony koziego obornika i 2 tony jeszcze innego? Zalecana maksymalna dawka obornika to 40 kg na 10m kwadratowych. Czyli na 60m - 240 kg.
Re: Buraki czerwone
Zdecydowałem się na taki duży "starter" ponieważ dałem go na nowe podłoże które nigdy nie było nawożone (ziemia glębiej jest 6 kl.) obornik kozi sezonowany zawierał dodatkowo zrębki. Obornik bydlęcy bardziej przypominał suchy kompost lub ziemię ogrodową. Zresztą pomidory, koper, czosnek, sałata pomimo chłodnej wiosny rosną jak głupie. Marchew i pietruszka również nie narzekam. Najsłabsza jest papryka ale przy tych temperaturach nie ma się co dziwić.
Martwię się tymi burakami zwłaszcza że w innym miejscu posadziłem boćwinę a ta rośnie normalnie. Przypuszczam, że faktycznie w tym rogu niedokładnie wymieszałem ziemię.
Pozdrawiam
Martwię się tymi burakami zwłaszcza że w innym miejscu posadziłem boćwinę a ta rośnie normalnie. Przypuszczam, że faktycznie w tym rogu niedokładnie wymieszałem ziemię.
Pozdrawiam
Re: Buraki czerwone
Sinel Odradzam wapnowanie. Z Twoim rozmachem, aż się boję zapytać jaką dawkę planujesz . Czy wiesz ? że wapno podane z obornikiem spowoduje uwalnianie się amoniaku? Co w tym przypadku jest szczególnie niepożądane. Jak mówisz, że wszystko dobrze rośnie to tylko się cieszyć.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5138
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Buraki czerwone
Dosadziłem trochę buraków, bo boję się, żeby nie zabrakło na zimę. Dodatkowo zasilę je odpowiednimi mikroelementami dla poprawy walorów odżywczych i smakowych.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- lobuzka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 8 mar 2010, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Buraki czerwone
"... odpowiednimi mikroelementami", podpowiesz czym konkretnie??
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Pozdrawiam Aneta.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5138
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Buraki czerwone
Z nazwy burak i bor, więc dałem chelaty boru i cynku, w to jeszcze Aminogal dla lepszego wzrostu. Nadmienię, że to tylko dla własnego użytku. Buraki przyjęły się i zaczęły rosnąć.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Buraki czerwone
Moje wysadzone z rozsady pod koniec maja już są wielkości średniego ziemniaka. Posadziłam 3 rządki po 5m. Tylko jeden buraczek wyrósł w kwiat .
- lobuzka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 8 mar 2010, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Buraki czerwone
Pięknie się przyjęły, muszę się rozejrzeć za jakimś borowo- cynkowym gotowcem
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Pozdrawiam Aneta.