Chamaedora elegans (chamedora wytworna) - problemy w uprawie
- calathea098
- 100p
- Posty: 106
- Od: 25 kwie 2020, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Chamaedora elegans (chamedora wytworna) - problemy w uprawie
Wydaje mi się, że trochę duże te kamyczki.
Na zdjęciu niestety niewiele widać. Małe białe robaczki to mogą być skoczogonki. Można je poznać po tym, że się tak mocno "uwijają" po podłożu, a jak dotkniesz w ich pobliżu to podskakują. Nie są mocno szkodliwe, żywią się materią organiczną, ale w przypadku jej braku mogą wziąć się za korzenie.
Mogły się wziąć z podłoża kupionego w sklepie. Mnie się to raz czy dwa zdarzyło niestety...
Ja się ich pozbyłam w ten sposób, że kompletnie przesuszyłam podłoże. Przy następnym podlaniu już nie było ani jednego.
Natomiast jeśli te robaczki mają skrzydełka, to jest mączlik szklarniowy i na niego dobre są żółte lepy umieszczone przy doniczkach. Ja tak pozbywam się ziemiórek też.
Na zdjęciu niestety niewiele widać. Małe białe robaczki to mogą być skoczogonki. Można je poznać po tym, że się tak mocno "uwijają" po podłożu, a jak dotkniesz w ich pobliżu to podskakują. Nie są mocno szkodliwe, żywią się materią organiczną, ale w przypadku jej braku mogą wziąć się za korzenie.
Mogły się wziąć z podłoża kupionego w sklepie. Mnie się to raz czy dwa zdarzyło niestety...
Ja się ich pozbyłam w ten sposób, że kompletnie przesuszyłam podłoże. Przy następnym podlaniu już nie było ani jednego.
Natomiast jeśli te robaczki mają skrzydełka, to jest mączlik szklarniowy i na niego dobre są żółte lepy umieszczone przy doniczkach. Ja tak pozbywam się ziemiórek też.
Pozdrawiam Emilia
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Chamaedora elegans (chamedora wytworna) - problemy w uprawie
Calathea098, akurat wielkość żwirku jest jak najlepsza.
Żwirek czy perlit spełnia to same zadanie.
Podobnie, nie są to skoczogonki, a mączlik szklarniowy. Podlej Mospilanem albo jak uda Ci się jeszcze dostać, to BI58 Nowy.
Edit: Możesz też spróbować z ekologicznym Emulparem. Wtedy robisz oprysk całej rośliny oraz podłoża. Jak będziesz używać Mospilanu to też dodatkowo zrób oprysk.
Żwirek czy perlit spełnia to same zadanie.
Podobnie, nie są to skoczogonki, a mączlik szklarniowy. Podlej Mospilanem albo jak uda Ci się jeszcze dostać, to BI58 Nowy.
Edit: Możesz też spróbować z ekologicznym Emulparem. Wtedy robisz oprysk całej rośliny oraz podłoża. Jak będziesz używać Mospilanu to też dodatkowo zrób oprysk.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 10 maja 2020, o 02:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Chamaedora elegans (chamedora wytworna) - problemy w uprawie
Ok, dziękuję. Mospilan wysłany już priorytetem z Pl
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 29 cze 2020, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Chamaedorea elegans proszę o rady w jej uprawie
Witam,
mam problem z tym kwiatem.
W tamtym roku miałam 6 sztuk, kiedy zaczął się okres grzewczy wszystkie padły (stały nad kaloryferem).
Zakupiłam nową, spryskuję liscie, nie ma mokro, a liscie i tak są brzydkie. wypuszcza nowe liscie, które już przed rozwinięciem mają brązowe plamki. Potem cały liść usycha.
Ostatnio przesadziłam ją do ziemii wymieszanej z kamyczkami okolo 5 mm.
Kwiatek stoi około 2 metry od okna wschodnio - północnego.
Proszę w wskazówki czy da się ją uroatować i co jej jest.
mam problem z tym kwiatem.
W tamtym roku miałam 6 sztuk, kiedy zaczął się okres grzewczy wszystkie padły (stały nad kaloryferem).
Zakupiłam nową, spryskuję liscie, nie ma mokro, a liscie i tak są brzydkie. wypuszcza nowe liscie, które już przed rozwinięciem mają brązowe plamki. Potem cały liść usycha.
Ostatnio przesadziłam ją do ziemii wymieszanej z kamyczkami okolo 5 mm.
Kwiatek stoi około 2 metry od okna wschodnio - północnego.
Proszę w wskazówki czy da się ją uroatować i co jej jest.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Chamaedora elegans (chamedora wytworna) - problemy w uprawie
Poczytaj wątek, do którego przeniosłem Twój post.
Przy tej wystawie, tylko parapet wchodzi w grę.
Podłoże musi być przepuszczalne, mix ziemi do palm i żwirku w proporcji ok. 3:1
Spryskiwanie liści nic nie daje oprócz zmycia kurzu.
Przy tej wystawie, tylko parapet wchodzi w grę.
Podłoże musi być przepuszczalne, mix ziemi do palm i żwirku w proporcji ok. 3:1
Spryskiwanie liści nic nie daje oprócz zmycia kurzu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Chamaedora elegans - problemy w uprawie
Witam, mam pytanie odnośnie mojej palmy. Ogólnie wydaje mi się że palma nie jest w aż tak złym stanie, jednak niepokoją mnie brązowe plamy oraz białe przebarwienia na liściach. Przeglądając forum przeczytałem że usychające dolne liście są normalnym zjawiskiem tak? Białe przebarwienia na drugim zdjęciu to może być przędziorek? Ogólnie palmę posiadam z 2-3 lata, na wiosnę przesadziłem do ziemi palmowej, podlewam nieregularnie (jak ma sucho), ale nie częściej niż raz na tydzień odstaną wodą z kranu o średniej twardości. Roślina stoi 2 metry od wschodniego okna, od niedawna regularnie spryskuje, ostatnio nawoziłem. Po przeczytaniu wpisów wiem już, że na wiosnę musiałbym je rozsadzić i rozrobić ziemię z agropelitem.
Z góry dziękuję za pomoc
Z góry dziękuję za pomoc
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Chamaedora elegans (chamedora wytworna) - problemy w uprawie
Przede wszystkim palma ma nieprawidłowe warunki uprawy i pielęgnacji.
Po pierwsze, osłonka do wywalenia, doniczka ma stać na podstawce żeby do korzeni docierało powietrze, a podłoże szybciej przesychało.
Po drugie za daleko od okna, przy tej wystawie powinna stać znacznie bliżej.
Po trzecie, zdjęcia z białymi zmianami niewyraźne. To mogą być wełnowce, albo tarcznik sagowcowiec, względnie wciornastki patrząc na wierzch liści. Proponuję zrobić oprysk Mospilanem.
Po czwarte spryskiwanie liści nic nie daje oprócz zmycia kurzu. W ten sposób nie podniesiesz wilgotności powietrza.
Po piąte, czemu do wiosny chcesz czekać z przesadzeniem, gdzie tak wyczytałeś? Rośliny można przesadzać przez cały okres wegetacji.
Po szóste, dopisujemy się do już istniejących wątków.
Po pierwsze, osłonka do wywalenia, doniczka ma stać na podstawce żeby do korzeni docierało powietrze, a podłoże szybciej przesychało.
Po drugie za daleko od okna, przy tej wystawie powinna stać znacznie bliżej.
Po trzecie, zdjęcia z białymi zmianami niewyraźne. To mogą być wełnowce, albo tarcznik sagowcowiec, względnie wciornastki patrząc na wierzch liści. Proponuję zrobić oprysk Mospilanem.
Po czwarte spryskiwanie liści nic nie daje oprócz zmycia kurzu. W ten sposób nie podniesiesz wilgotności powietrza.
Po piąte, czemu do wiosny chcesz czekać z przesadzeniem, gdzie tak wyczytałeś? Rośliny można przesadzać przez cały okres wegetacji.
Po szóste, dopisujemy się do już istniejących wątków.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Chamaedora elegans (chamedora wytworna) - problemy w uprawie
Przepraszam, za ten wątek
Dziękuję bardzo, zastosuje się do tych zaleceń, oprysk mospilanem zwalczy wszystkie z możliwych szkodników? Mogę zrobić wyraźniejsze zdjęcie. W niedalekiej przyszłości planuję zakupić nawilżacz powietrza- czy to coś pomoże? I ostatnie pytanie czy te zawijające i żółknące dolne liście to normalna rzecz?
Dziękuję bardzo, zastosuje się do tych zaleceń, oprysk mospilanem zwalczy wszystkie z możliwych szkodników? Mogę zrobić wyraźniejsze zdjęcie. W niedalekiej przyszłości planuję zakupić nawilżacz powietrza- czy to coś pomoże? I ostatnie pytanie czy te zawijające i żółknące dolne liście to normalna rzecz?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Chamaedora elegans (chamedora wytworna) - problemy w uprawie
Mospilan powinien zadziałać na tą grupę szkodników co wymieniłem. Jest systemiczny, czyli po oprysku krąży w roślinie przez określony czas.
Żółknące liście mogą być zarówno z powodu szkodników, jak i z normalnego procesu starzenia. Palmy to drzewa, które rosnąc w górę, gubią dolne liście i tworzą z czasem kłodzinę (pień). Jedno między drugim różni się tym, że w przypadku tego drugiego proces ten jest rozłożony w czasie i dotyczy pojedynczych liści raz na jakiś czas.
Nawilżacz powietrza na pewno będzie lepszym rozwiązaniem, jednak w przypadku tej palmy przyda się w zasadzie jedynie w okresie grzewczym. Teraz nie ma takiej potrzeby.
Żółknące liście mogą być zarówno z powodu szkodników, jak i z normalnego procesu starzenia. Palmy to drzewa, które rosnąc w górę, gubią dolne liście i tworzą z czasem kłodzinę (pień). Jedno między drugim różni się tym, że w przypadku tego drugiego proces ten jest rozłożony w czasie i dotyczy pojedynczych liści raz na jakiś czas.
Nawilżacz powietrza na pewno będzie lepszym rozwiązaniem, jednak w przypadku tej palmy przyda się w zasadzie jedynie w okresie grzewczym. Teraz nie ma takiej potrzeby.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Chamaedora elegans (chamedora wytworna) - problemy w uprawie
A co polecicie na schnące końcówki liści?
Ogólnie palma wygląda super, ale większość liści ma uschnięte ostatnie 2-3 cm. stoi na zachodnim oknie, ma dużo światła. Wilgotność w mieszkaniu stale okolo 50%. Podlewam dużo, jak ziemia wyschnie.
Ogólnie palma wygląda super, ale większość liści ma uschnięte ostatnie 2-3 cm. stoi na zachodnim oknie, ma dużo światła. Wilgotność w mieszkaniu stale okolo 50%. Podlewam dużo, jak ziemia wyschnie.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Chamaedora elegans (chamedora wytworna) - problemy w uprawie
Za jasne stanowisko, chamedora elegans jest wrażliwa na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Przy tej wystawie dobrze jest postawić około metra od okna.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 5 sie 2020, o 13:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Chamaedora elegans (chamedora wytworna) - problemy w uprawie
Szanowni Państwo,
dzień dobry, zwracam się z pytaniem, co poradzić na obgryzione przez kota liście palmy Chamaedora elegans. Zgaduję, że rozwiązania są dwa... zostawić albo pozbyć się poobgryzanych listków Skłaniam się ku drugiej z tych opcji. Czy powinnam pozbyć się samych listków (odrosną?), czy uciąć całą łodyżkę? Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź, a przy okazji pierwszego posta - witam wszystkich forumowiczów.
dzień dobry, zwracam się z pytaniem, co poradzić na obgryzione przez kota liście palmy Chamaedora elegans. Zgaduję, że rozwiązania są dwa... zostawić albo pozbyć się poobgryzanych listków Skłaniam się ku drugiej z tych opcji. Czy powinnam pozbyć się samych listków (odrosną?), czy uciąć całą łodyżkę? Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź, a przy okazji pierwszego posta - witam wszystkich forumowiczów.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Chamaedora elegans (chamedora wytworna) - problemy w uprawie
Niby jakim cudem po odciętych liściach mają w tym samym miejscu wyrosnąć nowe? Nie ma takiej opcji, palmy wypuszczają nowe liście wyłącznie ze stożka wzrostu.
Jeśli liście są tylko pogryzione, ale są dalej zielone to nie odcinaj bo biorą cały czas udział w procesie fotosyntezy.
Jeśli liście są tylko pogryzione, ale są dalej zielone to nie odcinaj bo biorą cały czas udział w procesie fotosyntezy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta