CHOROBY róż - Cz.2
Re: CHOROBY róż Cz.2
Nekrozy na pędach wyglądają na uszkodzenia mrozowe, które później się rozwijały. Nie zawsze są dobrze widoczne wczesną wiosną, ale podczas wegetacji już widać ewidentnie gdzie trzeba ciąć.
-
- 200p
- Posty: 312
- Od: 30 sty 2019, o 09:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
Re: CHOROBY róż Cz.2
Witajcie! Mam nietypowe pytanie czy to możliwe że róża pachnąca może przestać pachnieć ? Mam drugi rok różę herzogin christina i w tym roku w ogóle nie pachnie. Kwitnie przepięknie, ale zapachu brak. Czy ktoś miał podobną sytuację ?
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 4 mar 2020, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolskie
Re: CHOROBY róż Cz.2
Witam. Mam problem z moimi różami. Do tej pory raczej rosły same tzn. oprócz przycinania nic z nimi nie robiłam. W tym roku coś jest nie tak, na niektórych wystepuje plamistość liści. Opryskałam jakimś środkiem grzybobójczym, ale niewiele to pomogło. Martwi mnie również usychanie pędów mimo tego że wody nie brakuje. Od czego to może zależeć?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1078
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: CHOROBY róż Cz.2
Róża kupiona "na patataję " przez moją małżonkę, więc nie mam pojęcia co to za odmiana. W każdym razie zwykła krzaczasta żółta. W tym roku coś niezwykłego. Do niedawna zwykłe żółte kwiaty, a od kilku dni zaczęła kwitnąć na biało w różowe kropki. Co za licho?? Wygląda zdrowo.
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 605
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: CHOROBY róż Cz.2
Tak, ja mam. Z no name pnącą czerwoną różą. Przepiękne kwiaty, powtarza kwitnienie pod koniec sierpnia, oczywiście słabiej. W ubiegłym roku pachniała obłędnie, aż odurzająco. W tym ani trochę. Koronawirusa podczas kwitnienia nie złapałam, bo taka sama róża u sąsiadki zza płotu pachniała jak zwykle pięknie i porobiła z kwiatów syropy.karolamba pisze:Witajcie! Mam nietypowe pytanie czy to możliwe że róża pachnąca może przestać pachnieć ? Mam drugi rok różę herzogin christina i w tym roku w ogóle nie pachnie. Kwitnie przepięknie, ale zapachu brak. Czy ktoś miał podobną sytuację ?
Nie bardzo wiem, o co chodzi z tą zmianą z zapachowej na bezwonną. Wszyscy wokół, łącznie z sąsiadką wmawiali mi, że ubzdurałam sobie ubiegły rok zapachowy :/ Zobaczymy, jak będzie w przyszłym.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
-
- 200p
- Posty: 312
- Od: 30 sty 2019, o 09:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
Re: CHOROBY róż Cz.2
ufff tzn że nie zwariowałam też muszę niestety poczekać do przyszłego roku,ale na ten zapach warto czekaćFikuMiku pisze:Tak, ja mam. Z no name pnącą czerwoną różą. Przepiękne kwiaty, powtarza kwitnienie pod koniec sierpnia, oczywiście słabiej. W ubiegłym roku pachniała obłędnie, aż odurzająco. W tym ani trochę. Koronawirusa podczas kwitnienia nie złapałam, bo taka sama róża u sąsiadki zza płotu pachniała jak zwykle pięknie i porobiła z kwiatów syropy.karolamba pisze:Witajcie! Mam nietypowe pytanie czy to możliwe że róża pachnąca może przestać pachnieć ? Mam drugi rok różę herzogin christina i w tym roku w ogóle nie pachnie. Kwitnie przepięknie, ale zapachu brak. Czy ktoś miał podobną sytuację ?
Nie bardzo wiem, o co chodzi z tą zmianą z zapachowej na bezwonną. Wszyscy wokół, łącznie z sąsiadką wmawiali mi, że ubzdurałam sobie ubiegły rok zapachowy :/ Zobaczymy, jak będzie w przyszłym.
Re: CHOROBY róż Cz.2
Mam na balkonie różę wielkokwiatową Jalitah. Dotąd rosła bardzo okazale (przezimowała, to jej kolejny sezon), kwitła nieprzerwanie od czerwca i nagle od kilku dni na końcach zielonych pędów (liści) zaczęły pojawiać się brązowe plamy, są coraz liczniejsze i dodatkowo skręcają liście. Mam nadzieję, że ktoś pomoże mi trafnie zidentyfikować tę chorobę i podpowie co należałoby użyć żeby zapobiec dalszemu obumieraniu róży.
Tak to wygląda:
Tak to wygląda:
-
- 200p
- Posty: 247
- Od: 15 mar 2020, o 16:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: CHOROBY róż Cz.2
Żółta róża przekwitając blednie, a różowe kropki od deszczu lub podlewania.Róża kupiona "na patataję " przez moją małżonkę, więc nie mam pojęcia co to za odmiana. W każdym razie zwykła krzaczasta żółta. W tym roku coś niezwykłego. Do niedawna zwykłe żółte kwiaty, a od kilku dni zaczęła kwitnąć na biało w różowe kropki. Co za licho?? Wygląda zdrowo.
- Marta+
- 200p
- Posty: 310
- Od: 4 wrz 2016, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Przemyska
Re: CHOROBY róż Cz.2
Różę trawnikową dopadła czarna plamistość. Przyznam się szczerze, że pierwszy raz mam do czynienia z takim czymś. Te balkonowe, w doniczkach, chuchane cały sezon nic nie łapały, Indigoletta pod koniec października i początkiem listopada miała kilka listków na krzyż w plamki.
A tu cały krzew trawnikowej porażony. Choć nie, nie cały... To, co zostało. Bo różę zaatakował gorszy przeciwnik niż czarna plamistość
Ale o tym w odpowiednim dziale.
A tu cały krzew trawnikowej porażony. Choć nie, nie cały... To, co zostało. Bo różę zaatakował gorszy przeciwnik niż czarna plamistość
Ale o tym w odpowiednim dziale.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1192
- Od: 18 kwie 2007, o 10:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
- Kontakt:
Re: CHOROBY róż Cz.2
Co to jest róża trawnikowa?Marta+ pisze:Różę trawnikową dopadła czarna plamistość.
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2894
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: CHOROBY róż Cz.2
Pozdrawiam Eugenia
- Marta+
- 200p
- Posty: 310
- Od: 4 wrz 2016, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Przemyska
Re: CHOROBY róż Cz.2
Sylwekw, rośnie na trawniku
Ja od kilku lat mam róże w donicach na balkonie, a w uprawie tzw. ogrodowej (normalnej) jestem mocno początkująca
Ebabka, dziękuję Opitoliłam resztkę liści, za 2-3 tygodnie spryskam miedzianem, na przedwiośniu też, a w sezonie bardziej przyłożę się do profilaktyki.
Ja od kilku lat mam róże w donicach na balkonie, a w uprawie tzw. ogrodowej (normalnej) jestem mocno początkująca
Ebabka, dziękuję Opitoliłam resztkę liści, za 2-3 tygodnie spryskam miedzianem, na przedwiośniu też, a w sezonie bardziej przyłożę się do profilaktyki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3066
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: CHOROBY róż Cz.2
Co może być przyczyną usychania wierzchołków pędów? Rosną i nagle wierzchołek zanika i muszą wybijać z pąków w kącikach liści. To jakaś choroba, szkodnik, czy niedobór? Żadnych tuneli wygryzionych nie ma. To zdarza się na różnych różach w różnych miejscach ogrodu. Nie wybijają też grube pędy od podstawy krzewów.