Kawon (arbuz) - część 11
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1140
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon (arbuz) - część 11
A ja co chwile znajduję odcięty koniec pędu ze stożkiem wzrostu jakiegoś arbuza
Co za diabeł? Wiatr? Ślimaki? Zwierz? Nie dość, że i tak mają pod górkę z tegoroczną pogodą, to jeszcze to
Moje główne pole
Jedna połówka pola była obsadzona 30 maja sadzonkami sianymi 10 kwietnia i szczepionymi 24 kwietnia, druga połowa sadzona 3 czerwca sadzonkami z wysiewu 29 kwietnia, szczepionymi 11 maja. I teraz zagadka, na której połówce są starsze, a na której młodsze? 4 tygodnie różnicy w wysiewie.
I dla porównania jak wyglądały arbuzy dokładnie rok temu (27 czerwca) siane 14 kwietnia i sadzone 20 maja:
Co za diabeł? Wiatr? Ślimaki? Zwierz? Nie dość, że i tak mają pod górkę z tegoroczną pogodą, to jeszcze to
Moje główne pole
Jedna połówka pola była obsadzona 30 maja sadzonkami sianymi 10 kwietnia i szczepionymi 24 kwietnia, druga połowa sadzona 3 czerwca sadzonkami z wysiewu 29 kwietnia, szczepionymi 11 maja. I teraz zagadka, na której połówce są starsze, a na której młodsze? 4 tygodnie różnicy w wysiewie.
I dla porównania jak wyglądały arbuzy dokładnie rok temu (27 czerwca) siane 14 kwietnia i sadzone 20 maja:
- Krzysztof_18
- 200p
- Posty: 432
- Od: 29 mar 2020, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wykroty
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Tak myślałem właśnie, że od wilgoci bo non stop padało teraz są 2 dni słońca może ruszą bo nadal ciężko mają ;/
Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3068
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Kawon (arbuz) - część 11
wokan ale duża uprawa w tym roku Niech tylko pogoda się szybko poprawi i upały na dłużej przyjdą, bo rok temu u mnie arbuzy wielkości grejpfrutów już były. W tym roku ledwo co kwitną.
Re: Kawon (arbuz) - część 11
U mnie też w dwóch czy trzech sadzonkach pojawiły się pojedyncze żółte liście (stare, te na samym dole).
Podejrzewam, że od tych deszczy. U mnie pogoda identyczna - ulewy, na przemian z ostrym słońcem.
Jednak najbardziej dołujące jest to, że w prognozie długoterminowej we wtorek ma być załamanie pogody.
Mają ustać deszcze ale też ma spaść temperatura do 21-23 stopni. I tak do końca lipca.
Moje intensywnienie kwitną i owocują. Nie bardzo mnie to cieszy bo wolałabym, by szły teraz w masę zieloną. Nie chcę arbuzów wielkości grejpfruta.
Zawiązało się jedno Złoto Wolicy, które aktywnie przyrasta i jest obecnie wielkości mandarynki. Poza tym kilkanaście "agrestów" i codziennie otwiera się po kilka nowych kwiatów żeńskich. Niby fajnie ale te moje rośliny to takie zdechlaki jedno - dwu pędowe. Daleko im do buszu arbuzowego, (jak na waszych zdjęciach) który może wykarmić fajne 3-4 kg arbuzy. A, że leje codziennie to nawet nawieźć nie ma kiedy.
Powiedzcie, jak metkujecie zawiązane arbuzy. Z datą wstecz (potencjalnego zapylenia) czy z datą odnotowania wzrostu?
Mam jedno Złoto, które trzy dni temu osiągnęło wielkość 5 zł i stanęło w miejscu. Ani nie chce odpadać ani rosnąć. Nie wiem nad czym się zastanawia.
Jak się mają Wasze arbuzy?
Podejrzewam, że od tych deszczy. U mnie pogoda identyczna - ulewy, na przemian z ostrym słońcem.
Jednak najbardziej dołujące jest to, że w prognozie długoterminowej we wtorek ma być załamanie pogody.
Mają ustać deszcze ale też ma spaść temperatura do 21-23 stopni. I tak do końca lipca.
Moje intensywnienie kwitną i owocują. Nie bardzo mnie to cieszy bo wolałabym, by szły teraz w masę zieloną. Nie chcę arbuzów wielkości grejpfruta.
Zawiązało się jedno Złoto Wolicy, które aktywnie przyrasta i jest obecnie wielkości mandarynki. Poza tym kilkanaście "agrestów" i codziennie otwiera się po kilka nowych kwiatów żeńskich. Niby fajnie ale te moje rośliny to takie zdechlaki jedno - dwu pędowe. Daleko im do buszu arbuzowego, (jak na waszych zdjęciach) który może wykarmić fajne 3-4 kg arbuzy. A, że leje codziennie to nawet nawieźć nie ma kiedy.
Powiedzcie, jak metkujecie zawiązane arbuzy. Z datą wstecz (potencjalnego zapylenia) czy z datą odnotowania wzrostu?
Mam jedno Złoto, które trzy dni temu osiągnęło wielkość 5 zł i stanęło w miejscu. Ani nie chce odpadać ani rosnąć. Nie wiem nad czym się zastanawia.
Jak się mają Wasze arbuzy?
- Krzysztof_18
- 200p
- Posty: 432
- Od: 29 mar 2020, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wykroty
Re: Kawon (arbuz) - część 11
U mnie podobna tragedia bo liście również żółkną ;/ ale u mnie jeszcze żadnego arbuza nie ma dopiero jedna sadzonka zaczyna kwitnąć Pogoda podobna ulewy słońce ulewy słońce i tak non stop ;/ mało tego od wtorku zapowiadają w nocy 11 stopni
Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3068
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
- Karczownik
- 200p
- Posty: 340
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Kawon (arbuz) - część 11
U mnie jakoś w miarę rośnie, ale tylko na działce przy domu. Na odległym o kilka km wiejskim poletku po ostatniej ulewie miałem jezioro. Kapusty, fasola i buraki miały kurs nurkowania, który dzielnie przeżyły. Umiejscowiłem tam grządki w dołku spodziewając się suszy... Na szczęście arbuzy mam na przydomowej, gdzie mogę je lepiej doglądać.
-
- 50p
- Posty: 95
- Od: 25 sty 2019, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Jak nawozicie arbuzy? Mam jakiś nawóz uniwersalny granulowany. Mógłbym rozsypać, ale deszcz nie pada więc będzie sobie leżał do zimy
Krzysiek
- Krzysztof_18
- 200p
- Posty: 432
- Od: 29 mar 2020, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wykroty
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Jak nie pada i nie zapowiada się to tylko dolistnie i tylko w zacienionej porze dnia. Ja ostatnio opryskałem i troszkę się ich kondycja poprawiła choć nie mam jeszcze tak ładnie porośniętych jak koleżanki i koledzy piszący wcześniej.
Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13791
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kawon (arbuz) - część 11
U mnie popaduje co chwila i nawożenie utrudnione. W przerwie dwudniowej opryskałem je i miałem w planach drugi oprysk, jednak nie wiem kiedy to wypadnie. Chciałem też podlać je z nawozem ale ziemia mokra, to nie chce im bardziej zaszkodzic.