Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Nie cała roślina jest w takim stanie, parę listków jest zupełnie zielonych, chyba muszę oderwać te brązowe?
Na moim wschodnim oknie mam wrażenie, że rośliny się palą, załatwiłam już na nim zielistkę i nawet aloes wysiada. Termometr pokazuje stopnie na maksa, czyli 50. Jakaś zagraniczna youtuberka opowiadała o pilei, że w naturze rośnie w takich miejscach, że często jest zacieniona bo przykrywają ją wyższe rośliny stąd nie jest konieczne wystawianie na duże światło. Czyli albo coś źle zrozumiałam albo po prostu pani nie miała racji...
Z podlewaniem mam problem by wyczuć kiedy potrzebuje. Raz podlałam po 3 dniach, raz po tygodniu. Ale jak zmniejszę doniczkę pewnie będzie łatwiej to kontrolować. Dzięki za podpowiedzi, spróbuję uratować zdrowe listki.
Na moim wschodnim oknie mam wrażenie, że rośliny się palą, załatwiłam już na nim zielistkę i nawet aloes wysiada. Termometr pokazuje stopnie na maksa, czyli 50. Jakaś zagraniczna youtuberka opowiadała o pilei, że w naturze rośnie w takich miejscach, że często jest zacieniona bo przykrywają ją wyższe rośliny stąd nie jest konieczne wystawianie na duże światło. Czyli albo coś źle zrozumiałam albo po prostu pani nie miała racji...
Z podlewaniem mam problem by wyczuć kiedy potrzebuje. Raz podlałam po 3 dniach, raz po tygodniu. Ale jak zmniejszę doniczkę pewnie będzie łatwiej to kontrolować. Dzięki za podpowiedzi, spróbuję uratować zdrowe listki.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19263
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Wymień termometr.
Jak pisałem, mam wschodni parapet i jest to najkorzystniejsza wystawa dla roślin, które nie są wybitnie słońcolubne. Może w Afryce albo na południu Europy przy tej wystawie by mogło popalić, ale nie w Polsce.
Po prostu na razie przesadź do małej doniczki. Pilea lubi ciasne pojemniki i postaw na parapet albo tuż przy nim. Na pewno będzie lepiej rosła, niż na tym stanowisku co teraz.
Do tego przepuszczalne podłoże, mix ziemi do sukulentów i żwirku 2:1, utrzymuj lekko wilgotne podłoże i jeśli uważasz że reszta rośliny jest ok., to może coś z niej będzie. Na koniec zrób oprysk Bioseptem, to naturalny preparat wzmacniający zwłaszcza przy regeneracji roślin. Przy przesadzeniu sprawdź stan korzeni.

Jak pisałem, mam wschodni parapet i jest to najkorzystniejsza wystawa dla roślin, które nie są wybitnie słońcolubne. Może w Afryce albo na południu Europy przy tej wystawie by mogło popalić, ale nie w Polsce.
Po prostu na razie przesadź do małej doniczki. Pilea lubi ciasne pojemniki i postaw na parapet albo tuż przy nim. Na pewno będzie lepiej rosła, niż na tym stanowisku co teraz.
Do tego przepuszczalne podłoże, mix ziemi do sukulentów i żwirku 2:1, utrzymuj lekko wilgotne podłoże i jeśli uważasz że reszta rośliny jest ok., to może coś z niej będzie. Na koniec zrób oprysk Bioseptem, to naturalny preparat wzmacniający zwłaszcza przy regeneracji roślin. Przy przesadzeniu sprawdź stan korzeni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Ok dzięki, tak zrobię. 

Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Dobry wieczór,
chciałbym poradzić się odnośnie mojego pieniążka. Jest to moja najstarsza roślina, z której wyhodowałem pozostałe egzemplarze. Wszystkimi zajmuję się tak samo i mają się bardzo dobrze, jednak ta jedna zaczęła mieć takie pozwijane, dużo mniejsze liście, niezbyt zielone, jak na zdjęciu. Niektóre z nich miały zaschnięte, brązowe krawędzie liści, te jednak usunąłem. Co może być przyczyną? Wszystkie stoją na tym samym parapecie od wschodu, podlewam je jak ziemia już trochę przeschnie, posadzone w ziemi wymieszanej z wermikulitem, regularnie nawożone. Czy możliwe jest, że ma ona zbyt dużą doniczkę?
Pozdrawiam,
Adam

chciałbym poradzić się odnośnie mojego pieniążka. Jest to moja najstarsza roślina, z której wyhodowałem pozostałe egzemplarze. Wszystkimi zajmuję się tak samo i mają się bardzo dobrze, jednak ta jedna zaczęła mieć takie pozwijane, dużo mniejsze liście, niezbyt zielone, jak na zdjęciu. Niektóre z nich miały zaschnięte, brązowe krawędzie liści, te jednak usunąłem. Co może być przyczyną? Wszystkie stoją na tym samym parapecie od wschodu, podlewam je jak ziemia już trochę przeschnie, posadzone w ziemi wymieszanej z wermikulitem, regularnie nawożone. Czy możliwe jest, że ma ona zbyt dużą doniczkę?
Pozdrawiam,
Adam

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19263
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Doniczka ma odpływ, stoi na podstawce? Na dnie jest drenaż? W jakich proporcji zmieszałaś ziemię z wermikulitem? Jaka to wystawa?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Doniczka ma odpływ, stoi na podstawce, drenaż z keramzytu do ok. 1/5 wysokości doniczki. Proporcje ziemi i wermikulitu to ok. 3-4 do 1. Stoi na parapecie, okno od północnego wschodu, 3 piętro.
Dziwne wydaje mi się, że tylko jedna roślina z kilku zachowuje się w ten sposób, mimo bardzo podobnych warunków. Początkowo wydawało mi się, że ma może zbyt dużo światła, ale przestawienie w inne miejsce na parapecie, gdzie rano jest trochę krócej słońce nic nie zmieniło.
Dziwne wydaje mi się, że tylko jedna roślina z kilku zachowuje się w ten sposób, mimo bardzo podobnych warunków. Początkowo wydawało mi się, że ma może zbyt dużo światła, ale przestawienie w inne miejsce na parapecie, gdzie rano jest trochę krócej słońce nic nie zmieniło.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19263
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Przy tej wystawie, słońce nie ma prawa popalić liści, bo jest za słabe.
Wg mnie problem leży w zbyt mało przepuszczalnym podłożu oraz zbyt dużej doniczce.
Podłoże w przypadku tych roślin powinno być mieszanką ziemi do sukulentów i żwirku albo perlitu/wermikulitu 2:1.
Wielkość doniczki powinna być niewiele większa od bryły korzeniowej.
Wyciągnij z doniczki, sprawdź stan korzeni, dopasuj nową doniczkę i posadź do nowego podłoża.
Sprawdź jeszcze dokładnie czy nie ma szkodników, również w podłożu.
Nie porównuj nigdy jednego egzemplarza do innych z tego samego gatunku. Mogły Ci się trafić silniejsze egzemplarze albo w niedalekiej przyszłości czeka to samo co ten.
Na wszelki wypadek resztę też przesadź do nowego podłoża.
Wg mnie problem leży w zbyt mało przepuszczalnym podłożu oraz zbyt dużej doniczce.
Podłoże w przypadku tych roślin powinno być mieszanką ziemi do sukulentów i żwirku albo perlitu/wermikulitu 2:1.
Wielkość doniczki powinna być niewiele większa od bryły korzeniowej.
Wyciągnij z doniczki, sprawdź stan korzeni, dopasuj nową doniczkę i posadź do nowego podłoża.
Sprawdź jeszcze dokładnie czy nie ma szkodników, również w podłożu.
Nie porównuj nigdy jednego egzemplarza do innych z tego samego gatunku. Mogły Ci się trafić silniejsze egzemplarze albo w niedalekiej przyszłości czeka to samo co ten.
Na wszelki wypadek resztę też przesadź do nowego podłoża.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Dzień dobry, zastanawiam się, co źle robię z moją pileą, a nawet z trzema. Wszystkie trzy dostałam od jednej osoby. Stoją przy oknie wschodnim, na dole drenaż z keramzytu, ziemia uniwersalna i perlit 2:1. Wszystkie nowe liście wyglądają tak, jak na zdjęciu. To mój pierwszy post, więc mam nadzieję, że uda mi się wstawić zdjęcie.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/6230fdd8cfb30f8a
https://www.fotosik.pl/zdjecie/6230fdd8cfb30f8a
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19263
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Czym nawozisz, jak często?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Jeszcze ich nie nawoziłam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19263
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
A kiedy przesadzałaś? Po upływie około 3 tygodni od tego powinnaś zacząć regularnie nawozić mineralnym nawozem do sukulentów albo roślin zielonych połową zalecanej dawki co 2 - 3 podlewanie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Tak ze 3-4 tygodnie temu. Dzięki, jutro podjadę i kupię, ale jestem laikiem i nigdy nie nawoziłam kwiatów. Polecasz jakiś nawóz bezpieczny dla kotów?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19263
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Bezpieczny dla kotów? Pierwszy raz słyszę, żeby ktoś zadał takie pytanie. Co prawda są naturalne nawozy jak Biohumus czy Humus, ale one są za słabe jeśli chodzi o nawożenie większości roślin doniczkowych.
Niestety, ale w takiej sytuacji jeśli roślina ma prawidłowo rosnąć musi być nawożona mineralnym nawozem. Jeśli koty zjadają Ci rośliny, to odseparuj je od nich albo poszukaj kocimiętki.
Sprawdź też dokładnie czy nie ma szkodników.
Niestety, ale w takiej sytuacji jeśli roślina ma prawidłowo rosnąć musi być nawożona mineralnym nawozem. Jeśli koty zjadają Ci rośliny, to odseparuj je od nich albo poszukaj kocimiętki.
Sprawdź też dokładnie czy nie ma szkodników.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Pytam tak na wszelki wypadek
Kocia nie wykazuje zainteresowania kwiatkami, ma swoją trawę na balkonie i to czasem podjada. Po prostu jeżeli miałabym wybór, to wolałabym, żeby nawóz był bezpieczny dla futrzastego.

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19263
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Jak napisałem, pierwszy raz ktoś zadał takie pytanie. Nie wiem, ale chyba kot żeby się zatruć musiałby chyba wypić taki nawóz bezpośrednio z butelki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta