Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7855
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Pewne jest, że nie ma alternariozy (mam ją w szklarni u siebie) i nie ma bakteryjnej cętkowatości ( na szczęście, bo też miałam z nią do czynienia). Reszty nie mogę być pewna i chyba nikt na 100 % tego Ci nie powie.
Szkodnika nie przegapiłeś? Żadnego, bo jest i taka możliwość?
Szkodnika nie przegapiłeś? Żadnego, bo jest i taka możliwość?
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1034
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Wydaje mi się, że nie przegapiłem szkodnika żadnego .
Zrobię oprysk jutro topsinem na septorioze, dziś nie mogę bo muszę odczekać karencję po revusie i zerwać pomidory.
Revusem psikałem w piątek, a on działa na alternarioze interwencyjnie....
Dziękuję Gienia
A jeszcze wrócę do bakteryjnej centkowatosci. Czy w Takim przypadku było tak, że plamy pojawiały się najpierw od spodu liścia a potem dopiero pokrywały górna powierzchnię? Czy pojawiały się jednocześnie na górze i spodzie liścia? U mnie występuje pierwszy przypadek.
Zrobię oprysk jutro topsinem na septorioze, dziś nie mogę bo muszę odczekać karencję po revusie i zerwać pomidory.
Revusem psikałem w piątek, a on działa na alternarioze interwencyjnie....
Dziękuję Gienia
A jeszcze wrócę do bakteryjnej centkowatosci. Czy w Takim przypadku było tak, że plamy pojawiały się najpierw od spodu liścia a potem dopiero pokrywały górna powierzchnię? Czy pojawiały się jednocześnie na górze i spodzie liścia? U mnie występuje pierwszy przypadek.
Piotr
-
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Mam tę moc - Sylwek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7855
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Rolnik, to było 10 lat temu!! Tylko tyle pamiętam, że zwróciłam uwagę na te cętki dopiero wtedy gdy pojawiły się na owocach, takie ciemne grudki, wyczuwalne pod palcami. Plamkami na liściach niespecjalnie się przejmowałam. Dopiero jak w połowie sezonu cętki zaczęły pojawiać na kolejnych krzakach, wszczęłam alarm u producenta rozsady. Cały czas miałam etykietkę na krzaku. Bo to był jedyny krzaczek kupiony w markecie. pozostałe to była moja rozsada. I tak spaprałam sobie ziemię w ogródku na kolejne lata.
Sylwek, septoriozę pamiętam, bo miałam z nią problem co roku. Zaczynała się małymi plamkami od czubka i brzegów liścia tak jak na 3 i 4 fotce u rolnika i od najstarszych liści. Ponieważ w tamtym czasie nazbierało się parę problemów (nieznane mi szkodniki tamtejsze na ogórkach i pomidorach, objawy chorób na ogórkach i pomidorach), zebrałyśmy to do toreb i odwiedziłyśmy tamtejszy wydział agrokultury (takie ichnie biuro doradcze rolnictwa i ogrodnictwa). Tam nam wyjaśniono co i jak. Dostałyśmy mnóstwo broszur.
Plam na fot. 1 i 2 nie potrafię do niczego dopasować a mam sporo literatury, różnej. Widocznie nie zdobyłam jeszcze wszystkiego.
Sylwek, septoriozę pamiętam, bo miałam z nią problem co roku. Zaczynała się małymi plamkami od czubka i brzegów liścia tak jak na 3 i 4 fotce u rolnika i od najstarszych liści. Ponieważ w tamtym czasie nazbierało się parę problemów (nieznane mi szkodniki tamtejsze na ogórkach i pomidorach, objawy chorób na ogórkach i pomidorach), zebrałyśmy to do toreb i odwiedziłyśmy tamtejszy wydział agrokultury (takie ichnie biuro doradcze rolnictwa i ogrodnictwa). Tam nam wyjaśniono co i jak. Dostałyśmy mnóstwo broszur.
Plam na fot. 1 i 2 nie potrafię do niczego dopasować a mam sporo literatury, różnej. Widocznie nie zdobyłam jeszcze wszystkiego.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6419
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
gienia1230 pisze:Pelasiu , 10 litrów? Ile masz pomidorów? Daaawniej, dawałam 1 łyżkę stołową na 1 litr wody, nie wiem ile to wagowo było ale zatrzymywało chlorozę magnezową.
,mam 80 szt ,a w donicach i pojemnikach około 10-12 szt i te w pojemnikach chcę opryskać , bo mają objawy niedoboru magnezu.
Te 10 litrów wody to tak orientacyjnie
Mirek ,bardzo dziękuję za wyliczenia ....mam 5 litrowy kanisterek po mydle ,to sobie rozrobię ....
- naklejka
- 50p
- Posty: 83
- Od: 8 lip 2018, o 15:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pszczyna
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
rolnik90 miałam coś bardzo podobnego na początku sezonu. Suche plamki, bez żółtej otoczki. Doradzono mi, że to może być nieudany atak zz. Oberwałam chore liście, później okazało się ich jeszcze trochę, ale w międzyczasie wlazła zz i szara, więc potraktowałam całość magicurem, potem signum i odpuściło.
Kasia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7855
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Gienia1230 to u mnie to samo jest. I to co roku. I to jako pierwsza choroba w danym roku. Jak z tym walczyć? Od 2 lat zmieniłem miejsce sadzenia. Edit. A to u mnie nie ma Septoriozy. To coś innego.
Mam tę moc - Sylwek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7855
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Pisałam już, zaczynało się od maleńkich, ledwo zauważalnych kropek. Z takim liściem (jak na fotce, na stole) pojechałyśmy do znawców w powiatowym urzędzie. Orzekli - septorioza. Pryskałam topsinem, bo tylko to miałam, w sumie to chyba 2 albo 3 razy w całym sezonie. Później , w sierpniu i we wrześniu to już tylko olejem neem. i to tylko przy okazji. Potem to się już nie pokazało. Niepsikany krzak usechł. Owoców nie atakowało. Może tu, u nas w kraju to jakaś inna choroba jest.
Pozdrawiam! Gienia.
- naklejka
- 50p
- Posty: 83
- Od: 8 lip 2018, o 15:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pszczyna
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
U mnie też jako pierwsze. Jeśli się kiedy doszukasz co to - daj proszę znać.SylwesterK6 pisze:Gienia1230 to u mnie to samo jest. I to co roku. I to jako pierwsza choroba w danym roku. Jak z tym walczyć? Od 2 lat zmieniłem miejsce sadzenia. Edit. A to u mnie nie ma Septoriozy. To coś innego.
Kasia
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 25 lip 2019, o 13:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Dzień dobry, proszę o pomoc w identyfikacji choroby moich pomidorów.
Zajmowane są na razie tylko liście, odmiany to kremlowskie kuranty, malinowe 1950, koktajlowe - fiutek mini.
[/url [url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/2d1c87d0c85e0edb]
Zajmowane są na razie tylko liście, odmiany to kremlowskie kuranty, malinowe 1950, koktajlowe - fiutek mini.
[/url [url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/2d1c87d0c85e0edb]
- Ekomi
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 5 cze 2012, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Czy może mi ktoś podpowiedzieć którymi śor-ami można pryskać tylko po wierzchu liści a którymi trzeba dokładnie i od spodu?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7855
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Przy preparacie jest ulotka informująca m.innymi o sposobie i zakresie działania, karencji, substancjach aktywnych itd.
Zakres działania: kontaktowe - powierzchniowe, wglebne - środek jest wchłaniany tylko przez kilka warstw tkanek,
Systemicznie - środek wchłaniany przez roślinę i krąży z sokami. Pomysl i wyciągnij wnioski.
Zakres działania: kontaktowe - powierzchniowe, wglebne - środek jest wchłaniany tylko przez kilka warstw tkanek,
Systemicznie - środek wchłaniany przez roślinę i krąży z sokami. Pomysl i wyciągnij wnioski.
Pozdrawiam! Gienia.