
Kalanchoe - problemy w uprawie (choroby, szkodniki)
Re: Kalanchoe - problemy w uprawie
Dzięki norbert76. Sprawdziłam wodę i mam miękką aczkolwiek na doniczkach z czasem i tak powstaje osad mimo, że podlewam odstaną wodą.
Mieszkam w dużym mieście, więc deszczówki nie zbiorę. Zmiany nie były lepkie więc zostaje opcja numer 3 - roślinka poszła do kosza bo chemii na grzyba do żyworówdki nie chciałam używać. Zła ziemia - rozumiem że chodzi o to że bez dodatku perlitu?

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19262
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kalanchoe - problemy w uprawie
Jeśli chodzi o wodę, to nie musi być koniecznie deszczówka, która zresztą w warunkach miejskich albo uprzemysłowionych i tak średnio by się nadawała. Proponuję mieszać pół na pół wodę destylowaną z odstaną albo trochę więcej zabawy, kupujesz worek torfu i jakiś mały lniany woreczek. Torf wsypujesz do woreczka, namaczasz w wiadrze wody, odczekujesz dobę i masz bardzo dobrą wodę do podlewania.
Co do podłoża, to tak zawsze do ziemi trzeba dodać albo perlitu albo żwirku.
Co do podłoża, to tak zawsze do ziemi trzeba dodać albo perlitu albo żwirku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- slawcioo
- 100p
- Posty: 160
- Od: 28 maja 2011, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kalanchoe - problemy w uprawie
Witam
, mam Kalanchoe już od dłuższego czasu, ale nie kwitnie już miesiąc(dokładnie nie pamiętam) albo dłużej..
Niektóre liście zaczęły żółknąć, wcześniej było ich więcej. Ziemia jest z wierzchu jakby sucha, ale od spodu wydaje się ciut wilgotna...
Nie wiem czy przelałem. Słyszałem, że trzeba przykrywać roślinę kartonikiem od 17:00 g do rana. ale nie robiłem tego :x
Pozdrawiam.



Niektóre liście zaczęły żółknąć, wcześniej było ich więcej. Ziemia jest z wierzchu jakby sucha, ale od spodu wydaje się ciut wilgotna...
Nie wiem czy przelałem. Słyszałem, że trzeba przykrywać roślinę kartonikiem od 17:00 g do rana. ale nie robiłem tego :x
Pozdrawiam.


- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19262
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kalanchoe - problemy w uprawie
Podłoże powinno być mocno przepuszczalne, czyli mieszanka ziemi i żwirku albo perlitu.
Trzeba wyciągnąć z doniczki i sprawdzić stan korzeni.
W kwestii stymulowania kwitnienia mamy osobny wątek:
viewtopic.php?f=19&t=26636&hilit=Kalanchoe+stymulowanie
Ale faktycznie, żeby zainicjować kwitnienie musi być krótki dzień.
Trzeba wyciągnąć z doniczki i sprawdzić stan korzeni.
W kwestii stymulowania kwitnienia mamy osobny wątek:
viewtopic.php?f=19&t=26636&hilit=Kalanchoe+stymulowanie
Ale faktycznie, żeby zainicjować kwitnienie musi być krótki dzień.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 16 wrz 2020, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
kalanchoe szkodniki
Witam, mam duży problem z moimi kalanchoe. Szukałam pomocy, ale nie znalazłam może ktoś mógłby pomóc. Od jakiegoś czasu zauważyłam na wierzchu listków małe białe robaczki od spodu brązowe kropki. Teraz doszła jeszcze pajęczynka, pryskałam już ze trzy razy chemią a dokładnie polysectem i efektów brak. Może ktoś wie jak się tego pozbyć i uratować moje roślinki.


Ostatnio zmieniony 16 wrz 2020, o 15:25 przez norbert76, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Niepoprawna pisownia
Powód: Niepoprawna pisownia
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19262
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kalanchoe - problemy w uprawie
Po pierwsze zdjęcia.
Po drugie, jeśli to są pajęczynki - czyli przędziorki, to w żadnym wypadku Polysect tutaj nie pomoże nawet dokonując oprysku 10 razy, bo działa na inną grupę szkodników. Trzeba było od razu zadać pytanie, a nie działać po omacku.
Jeśli to przędziorki, to: Sanium, Floramite, Magus, Vertimec. Najlepiej dwa opryski, drugi po upływie tygodnia czasu.
Wrzuć jednak zdjęcia dla potwierdzenia.
Edit: To są wciornastki i tutaj Polysect/Mospilan powinien pomóc. Jeśli nie działa, możesz spróbować naturalnym preparatem, np. Promanal. Jeśli on nie pomoże, to uwzględniając stopień inwazji, proponuję wtedy niestety wywalić roślinę.
Po drugie, jeśli to są pajęczynki - czyli przędziorki, to w żadnym wypadku Polysect tutaj nie pomoże nawet dokonując oprysku 10 razy, bo działa na inną grupę szkodników. Trzeba było od razu zadać pytanie, a nie działać po omacku.
Jeśli to przędziorki, to: Sanium, Floramite, Magus, Vertimec. Najlepiej dwa opryski, drugi po upływie tygodnia czasu.
Wrzuć jednak zdjęcia dla potwierdzenia.
Edit: To są wciornastki i tutaj Polysect/Mospilan powinien pomóc. Jeśli nie działa, możesz spróbować naturalnym preparatem, np. Promanal. Jeśli on nie pomoże, to uwzględniając stopień inwazji, proponuję wtedy niestety wywalić roślinę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Kalanchoe - problemy w uprawie (choroby, szkodniki)
Witam, zakupiłam ostatnio kalanchoe thyrsiflora (internetowo) i dotarła do mnie w takim stanie:



Bardzo bym prosiła o radę jak się tego pozbyć, domyślam się że to jakiś grzyb...ale na tym moje pomysły się kończą



Bardzo bym prosiła o radę jak się tego pozbyć, domyślam się że to jakiś grzyb...ale na tym moje pomysły się kończą

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19262
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kalanchoe - problemy w uprawie (choroby, szkodniki)
Raczej to skutki żerowania szkodników, wciornastków albo wełnowców. Sprawdź dokładnie, najlepiej używając szkła powiększającego całą roślinę.
Zrób oprysk Mospilanem, liść odetnij jeśli to dotyczy tylko jego.
Zrób oprysk Mospilanem, liść odetnij jeśli to dotyczy tylko jego.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Kalanchoe - problemy w uprawie (choroby, szkodniki)
Dziękuję za szybką odpowiedź
Żadnych szkodników nie widać a "zniszczenia" obejmują tylko dolne liście i nie zauważyłam żeby się powiększały. Czy dla bezpieczeństwa powinnam ją czymś spryskać?

Żadnych szkodników nie widać a "zniszczenia" obejmują tylko dolne liście i nie zauważyłam żeby się powiększały. Czy dla bezpieczeństwa powinnam ją czymś spryskać?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19262
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kalanchoe - problemy w uprawie (choroby, szkodniki)
Napisałem w poprzednim poście.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Kalanchoe - problemy w uprawie (choroby, szkodniki)
Dziękuję za radę 

-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: Kalanchoe - problemy w uprawie (choroby, szkodniki)
Posiadam Kalanchoe daigremontiana, longiflora i blossfeldiana. Jak się nimi zajmować podczas zimy? Tak jak pozostałymi sukulentami? Chłodniejsze miejsce i brak(ewentualnie minimalne) podlewanie? Czy jednak zostawić je na parapecie z normalna temperaturą?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19262
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kalanchoe - problemy w uprawie (choroby, szkodniki)
Poczytać wpierw cały wątek. Przesadzić do właściwego podłoża (mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 2:1 - 1:1 i wywalić osłonkę. Doniczkę z odpływem stawiasz na podstawce. Postawić na parapecie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Kalanchoe - problemy w uprawie (choroby, szkodniki)
Dziękuję za odpowiedź.
Tak, rozumiem, ale mi chodzi o to, czy mogę przyciąć ją, aby został tylko wierzchołek.
Czy jest taka możliwość..
Pozdrawiam
Tak, rozumiem, ale mi chodzi o to, czy mogę przyciąć ją, aby został tylko wierzchołek.
Czy jest taka możliwość..
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 13 lis 2020, o 15:03 przez norbert76, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie cytuj bezpośrednio poprzedzającego postu
Powód: Nie cytuj bezpośrednio poprzedzającego postu