
P.S. Kompostownika w ogóle nie czuć, poza tym jest on na łące więc nawet jakby coś zaśmierdziało to jest z dala od domów. Tylko lisy dziady jedne czasami się koło niego kręcą i coś chyba wyjadają.
Podziel się proszę po zbiorach informacjami na temat zbiorów. Sąsiad dostał ode mnie rozsady pomidorów i wszystkie tak samo ogławia i prowadzi na jeden pęd. Efekt jest taki, że tylko jedna koktajlówka ma u niego jakieś tam kiście porównywalne z moimi, a reszta znacznie się różni na niekorzyść sąsiada. Najbardziej widać pogrom przy cio cio sanie, którego ogołocił z łodyg i liści - u mnie ma pełno kwiatów i owoców i prowadzony jest na 2-3 pędy, u niego lepiej nie mówić. Oby tylko moich krzaków jakaś zaraza nie dopadła, bo będę musiała odszczekać--julian-- pisze:Ja mam praktycznie wszystkie pomidory w gruncie na jeden pęd. Bez względu na to czy to koktajlowki czy o dużych owocach.