Borówka amerykańska - 11 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
wiridiana
500p
500p
Posty: 529
Od: 1 maja 2017, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wołomin

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

A ja mam taki problem. Wczoraj była szlifowana altanka, przy której rosną moje borówki. A właściwie podłoga betonowa w tej altance. I był był wszędzie, również na borówkach i korze wokół nich. Zastanawiam się jak one na to zareagują i jak można im pomóc w tej sytuacji. Wczoraj po prostu je spłukałam z pyłu i podlałam.
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

danter pisze:Jak uchronić borówkę przed ptakami ?
Macie swoje sprawdzone sposoby ?
Tylko firanka albo siatka.
Ja tam dziele się z ptakami. Truskawki, czereśnie tak 50/50.
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

wiridiana pisze:A ja mam taki problem. Wczoraj była szlifowana altanka, przy której rosną moje borówki. A właściwie podłoga betonowa w tej altance. I był był wszędzie, również na borówkach i korze wokół nich. Zastanawiam się jak one na to zareagują i jak można im pomóc w tej sytuacji. Wczoraj po prostu je spłukałam z pyłu i podlałam.
Nic się nie powinno stać bo wiadomo cement/beton silnie zasadowy ale to była niewielka ilość jak przypuszczam Sprawdź pH i tyle. W razie czego zakwaś.
Można było zdmuchnąć ja się ma odkurzacz ogrodowy.
kisiel78
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 7 cze 2018, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Takie pytanie - na zdjęciach dwa krzaczki posadzone na jesieni - przypuszczam, że ta sama odmiana, to samo podłoże, tak samo nawożone i podlewane, a właściwie niepodlewane, bo ostatnio lało - a jest wyraźna różnica w barwie liści (pojawiła się nagle ostatnio). Czy coś dobrało się do korzeni w tej pożółkłej? Mam w okolicy masę chrząszczy, krety i wszystko czego by się nie chciało, poza (odpukać) turkuciem.

Obrazek


Obrazek
wlodar1980
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 24 wrz 2018, o 12:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Obstawiałbym na niedobory w ziemi, duża ilość deszczu wypłukuje z podłoża składniki.
Awatar użytkownika
wiridiana
500p
500p
Posty: 529
Od: 1 maja 2017, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wołomin

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

toolpusher pisze: W razie czego zakwaś.
Można było zdmuchnąć ja się ma odkurzacz ogrodowy.
Zakwasić normalnie elektrolitem?

Mam tylko taki "remontowy" ale w sumie nie pomyślałam o jego funkcji dmuchającej ;:14
Zobaczymy w takim razie jutro pH.

Nie dużo może nie, tylko to co szło z wiatrem, reszta odkurzona z altanki odkurzaczem.

-- 19 lip 2020, o 21:18 --
kisiel78 pisze:Takie pytanie - na zdjęciach dwa krzaczki posadzone na jesieni - przypuszczam, że ta sama odmiana, to samo podłoże, tak samo nawożone i podlewane, a właściwie niepodlewane, bo ostatnio lało - a jest wyraźna różnica w barwie liści (pojawiła się nagle ostatnio). Czy coś dobrało się do korzeni w tej pożółkłej? Mam w okolicy masę chrząszczy, krety i wszystko czego by się nie chciało, poza (odpukać) turkuciem.

Obrazek


Obrazek
Jakie to samo podłoże?
Co znaczy tak samo podlewane i nawożone?

Ja bym zaczęła od dokładnego usunięcia trawy wokół.
Być może jednak z roślinek szybciej wykazuje niedobory, a druga jest twardszym zawodnikiem.
kisiel78
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 7 cze 2018, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Nie widać tego na zdjęciu, ale obie są w nieckach średnicy ~60 cm i głębokości kilkunastu cm (trawa "wokół" znajduje się kilkanaście cm nad powierzchnią ziemi w niecce). Przy w sadzeniu (10.2019) kopałem dołki o głębokości ~60 cm i średnicy ~60cm, dałem ziemię do borówek zmieszaną z kwaśnym torfem, korą i miejscową glebą. Nawożone nawozem do borówek wg wskazań z opakowki (połowa kwietnia, połowa maja, połowa czerwca). Podlewane "tak samo", czyli od ostatnio nie podlewane (bo lało ), jedynie bezpośrednio po posypaniu nawozu po 5l na krzak. Rosną 1,8 m od siebie.

Obok są też kilkuletnie krzewy, sadzone na pałę w glinie (działałem wtedy zupełnie po omacku), ale odkąd zacząłem je nawozić i ściółkować rosną i wyglądają zdrowo jak ten zielony zeszłoroczny.
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Czy wyłożyłeś dołek folią i czy zakwaszałeś glebę? Bez podania pH to wróżenie z fusów.
Awatar użytkownika
wiridiana
500p
500p
Posty: 529
Od: 1 maja 2017, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wołomin

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

kisiel78 pisze:
Obok są też kilkuletnie krzewy, sadzone na pałę w glinie (działałem wtedy zupełnie po omacku), ale odkąd zacząłem je nawozić i ściółkować rosną i wyglądają zdrowo jak ten zielony zeszłoroczny.
Czy te borówki pod tymi 60 cm też mają glinę?
kisiel78
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 7 cze 2018, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

@toolpusher: żadnej folii. co do zakwaszania - tak jak podałem wyżej. ostatnie zakwaszanie w połowie czerwca w zw. z nawożeniem. zmierzę dziś pH pod tą rosliną :idea:

@wiridiana: gleba identiko - szara glina. Mam na podwórku pH 7 - 8 na ile mogę to ocenić przy pomocy magicznego płynu i ceramicznej tabliczki z barwną podziałką

pH w nieckach nie mierzyłem. zakładałem, że jeżeli stare, posadzone w gorszych warunkach, ale nawożone owocują (i to naprawdę ładnie), to zakładałem, że pH pod młodymi, posadzonymi na dobrze przygotowanej glebie od października nie powinno było się znacząco popsuć. tym bardziej że też nawożone.



Następną część wątku znajdziecie :arrow: tutaj.
bab...
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”