Zamiast trawnika
- wiridiana
- 500p
- Posty: 529
- Od: 1 maja 2017, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Krwawnik zamiast trawnika?
U mnie na razie koszenie go nie rusza bo rośnie jakby niżej niż koszona trawa. I ja właśnie z chęcią bym się go pozbyła. Tyle, że raczej nie zakwitnie.
Re: Krwawnik zamiast trawnika?
No to jak dla mnie obiecujące
Re: Krwawnik zamiast trawnika?
Ja liczę na to, że taki krwawnik byłby też odporny na suszę. Mam u siebie mieszankę niby na tereny suche (guzik prawda ), ale wystarczy parę suchych dni i bez podlewania jest siano. A nie chcę lać tyle tej wody. Wiem też, że nigdy nie będę miała tyle czasu żeby odpowiednio pielęgnować trawnik, więc trawa z krwawnikiem lub/i koniczyną byłaby w sam raz.
-
- 500p
- Posty: 532
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Błędy w zakładaniu trawnika.Nierówny wzrost trawy,niewłaściwe podłoże - wszystko na nic
Największy błąd to zakładanie trawnika. Ani to ekonomiczne, ani ekologiczne. Szkoda życia i pieniędzy - znudzi Ci się po kilku latach a życia i pieniędzy nikt Ci nie zwróci. No chyba, że musisz grać w golfa lub w piłkę - chociaż ja już wolę kilka razy w roku wynająć boisko - taniej wychodzi.
https://www.google.com/search?client=fi ... t+trawnika
https://www.google.com/search?client=fi ... t+trawnika
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Błędy w zakładaniu trawnika.Nierówny wzrost trawy,niewłaściwe podłoże - wszystko na nic
Ogród to nie ekonomia albo sztuka jak przeżyć na skrawku ziemi.
Mam trawniki "od zawsze" szczerze piszę że to droga w utrzymaniu część ogrodu.
Tylko nie da rady stworzyć coś w zamian. Lekcje z porad co w zamian już przerabiałem, było niedźwiedzie futro, irga, karmnik, barwinek itp.
Niedźwiedzie futro w środku wyłysiałe dziury - Irga nigdy więcej , Karmik nie ten klimat więcej wody niż na trawnik. Jałowce płożące - kto ma czas 10 lat na czekanie aż wszystko pokryje i będzie łaził wyrywał chwasty na okrągło.
Takie strony prowadzą właściciele dwóch pelargonii na oknie, ściągają fotki ze świata i udzielają rad.
Przeczytałem setki stron takich rad i zrozumiałem że jak chce poczytać bajki to książka jest lepsza.
Mam trawniki "od zawsze" szczerze piszę że to droga w utrzymaniu część ogrodu.
Tylko nie da rady stworzyć coś w zamian. Lekcje z porad co w zamian już przerabiałem, było niedźwiedzie futro, irga, karmnik, barwinek itp.
Niedźwiedzie futro w środku wyłysiałe dziury - Irga nigdy więcej , Karmik nie ten klimat więcej wody niż na trawnik. Jałowce płożące - kto ma czas 10 lat na czekanie aż wszystko pokryje i będzie łaził wyrywał chwasty na okrągło.
Takie strony prowadzą właściciele dwóch pelargonii na oknie, ściągają fotki ze świata i udzielają rad.
Przeczytałem setki stron takich rad i zrozumiałem że jak chce poczytać bajki to książka jest lepsza.
-
- 500p
- Posty: 532
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Błędy w zakładaniu trawnika.Nierówny wzrost trawy,niewłaściwe podłoże - wszystko na nic
Niesamowite, bo ja akurat jestem na etapie rozmnażania macierzanki wczesnej. Póki co wygląda fajnie, deptanie znosi, niska więc koszenia nie będzie. Pewnie będzie trochę pielenia, ale chyba warto spróbować na początek na kilku metrach kwadratowych - to nie boli.
Mam jałowiec płożący - po 2 latach zadarnił puste miejsca - wcześniej była kora. Teraz okazjonalnie 1 chwast na metr się przebije maks.
Barwinek nie dał rady? chyba żartujesz. Ja to się martwię jak to cholerstwo zatrzymać w jednym miejscu, żeby mi macierzanki nie zagłuszył.
Niedźwiedzie futro zamiast trawnika? przecież to cholerstwo kłuje. Irga zamiast trawnika? to żart? Przecież chcemy po tym chodzić.
O karmniku się nie wypowiadam, ale czytałem, że też łysieje w środku. Są różne rośliny - nawet bodziszki czy rozchodniki, które w ogóle wody nie potrzebują ani dobrej ziemi.
Mam za sobą 5 lat z trawnikiem, w tym 2 lata pierwsze wzorowe, czyli koszenie, podlewanie i nawożenie oraz opryski. Do tego wertykulacja i aeracja. Żałuję każdej chwili...
Do tego ten hałas - nie ma dnia, żeby jakiś sąsiad nie włączył kosiarki (w tym chyba tylko jeden potrzebuje może boiska dla dzieci - a reszta chyba bo lubi warkot silnika). Totalne marketingowe błędne koło
A jak ktoś nie wierzy, to niech sprawdzi sam - ja mam kilkanaście roślin - kupiłem i obserwuję jak rosną, z tego akurat mi pasują może 2-3 zamiast trawnika. Od razu mówię, że w piłkę gry nie planuję. Gdzie się da trzeba posadzić drzewa i krzewy - potem ewentualnie rabaty i resztę można zadarnić. A trawnik? to totalne marnotrawstwo zasobów i pustynia. To już chyba ekologiczniej byłoby walnąć sztuczną trawę. W końcu nawet w mediach o tym mówią - to nie jest mój wymysł. W zasadzie posiadanie trawnika to już wkrótce będzie obciach
Ja dobrze Wam życzę, więc ostrzegam z własnego doświadczenia. Nie będzie lekko - kupa czasu i pieniędzy a i tak wejdzie wam kret lub nornica. Do tego ciągle będą rosnąć chwasty i atakować choroby. Nie dajcie się marketingowym oszołomom.
Mam jałowiec płożący - po 2 latach zadarnił puste miejsca - wcześniej była kora. Teraz okazjonalnie 1 chwast na metr się przebije maks.
Barwinek nie dał rady? chyba żartujesz. Ja to się martwię jak to cholerstwo zatrzymać w jednym miejscu, żeby mi macierzanki nie zagłuszył.
Niedźwiedzie futro zamiast trawnika? przecież to cholerstwo kłuje. Irga zamiast trawnika? to żart? Przecież chcemy po tym chodzić.
O karmniku się nie wypowiadam, ale czytałem, że też łysieje w środku. Są różne rośliny - nawet bodziszki czy rozchodniki, które w ogóle wody nie potrzebują ani dobrej ziemi.
Mam za sobą 5 lat z trawnikiem, w tym 2 lata pierwsze wzorowe, czyli koszenie, podlewanie i nawożenie oraz opryski. Do tego wertykulacja i aeracja. Żałuję każdej chwili...
Do tego ten hałas - nie ma dnia, żeby jakiś sąsiad nie włączył kosiarki (w tym chyba tylko jeden potrzebuje może boiska dla dzieci - a reszta chyba bo lubi warkot silnika). Totalne marketingowe błędne koło
A jak ktoś nie wierzy, to niech sprawdzi sam - ja mam kilkanaście roślin - kupiłem i obserwuję jak rosną, z tego akurat mi pasują może 2-3 zamiast trawnika. Od razu mówię, że w piłkę gry nie planuję. Gdzie się da trzeba posadzić drzewa i krzewy - potem ewentualnie rabaty i resztę można zadarnić. A trawnik? to totalne marnotrawstwo zasobów i pustynia. To już chyba ekologiczniej byłoby walnąć sztuczną trawę. W końcu nawet w mediach o tym mówią - to nie jest mój wymysł. W zasadzie posiadanie trawnika to już wkrótce będzie obciach
Ja dobrze Wam życzę, więc ostrzegam z własnego doświadczenia. Nie będzie lekko - kupa czasu i pieniędzy a i tak wejdzie wam kret lub nornica. Do tego ciągle będą rosnąć chwasty i atakować choroby. Nie dajcie się marketingowym oszołomom.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Błędy w zakładaniu trawnika.Nierówny wzrost trawy,niewłaściwe podłoże - wszystko na nic
-
- 500p
- Posty: 532
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Błędy w zakładaniu trawnika.Nierówny wzrost trawy,niewłaściwe podłoże - wszystko na nic
macierzanka wczesna?
A przy okazji - po co taka wielka droga do basenu? nie wystarczyłaby ścieżka? To jest modelowy przykład marnowania ziemi, wody, energii, itd. A spokojnie zmieściłoby się tam choćby 1 spore drzewo i ścieżka też.
A przy okazji - po co taka wielka droga do basenu? nie wystarczyłaby ścieżka? To jest modelowy przykład marnowania ziemi, wody, energii, itd. A spokojnie zmieściłoby się tam choćby 1 spore drzewo i ścieżka też.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Błędy w zakładaniu trawnika.Nierówny wzrost trawy,niewłaściwe podłoże - wszystko na nic
To jest modelowy przykład marnowania ziemi, wody, energii, itd
Słusznie
Tylko to jest ogród a nie pole uprawne więc inne kryteria są brane pod uwagę. Nie przekonuje mnie wizja biegania boso po macierzance
Słusznie
Tylko to jest ogród a nie pole uprawne więc inne kryteria są brane pod uwagę. Nie przekonuje mnie wizja biegania boso po macierzance
Re: Błędy w zakładaniu trawnika.Nierówny wzrost trawy,niewłaściwe podłoże - wszystko na nic
Znowu się zaczyna... Ktoś chce mieć angielski trawnik niech ma, wiadomo, że to jeden z najtrudniejszych i najbardziej kosztochłonnych sposobów zagospodarowania ogrodu ale co komu do tego. Ja mam np. po prostu łąkę ale i tak ją koszę bo nie będę chodził w trawie po kolana (wg. nowych ekotrendów łąka ok ale koszenie jej to zła praktyka ;)). Inne opcje też są ok więc po co ta dyskusja? No i chyba nie w temacie w sumie.
-
- 500p
- Posty: 532
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Błędy w zakładaniu trawnika.Nierówny wzrost trawy,niewłaściwe podłoże - wszystko na nic
W sumie racja, że nie na temat i przepraszam za to, ale co komu zaszkodzi, że przeczyta przy okazji, że są inne możliwości?
A co komu do tego? ano wszystkim do tego - podobnie jak z np. z "kopciuchami".
Poza tym wielu ludzi się zniechęca po jakimś czasie i życia nie ma przez te trawniki i dlatego chciałem ich uszczęśliwić, że są inne wyjścia.
Jeszcze raz przepraszam za off-top ale to w dobrej intencji było.
A co komu do tego? ano wszystkim do tego - podobnie jak z np. z "kopciuchami".
Poza tym wielu ludzi się zniechęca po jakimś czasie i życia nie ma przez te trawniki i dlatego chciałem ich uszczęśliwić, że są inne wyjścia.
Jeszcze raz przepraszam za off-top ale to w dobrej intencji było.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2416
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Zamiast trawnika
A ja w kółko swoje: na wilgotniejsze stanowiska koniczyna biała, na suchsze jastrzębiec kosmaczek. Przy jastrzębcu można zapomnieć o kosiarce
Pozdrawiam Lucyna
-
- 100p
- Posty: 166
- Od: 26 lis 2009, o 16:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, pd. - wsch. Mazowsze
Re: Zamiast trawnika
Odświeżam wątek.
Z doświadczenia wiem, że najlepsza jest ekstensywna murawa z trawy i białej koniczyny; w moim ogrodzie: gleba gliniasto-piaszczysta, stanowisko słoneczne i półcień, raczej suche, bez nawożenia i podlewania. Z mieszanki traw wysianej przed 20 laty zostały tylko odporne na takie warunki. Jeśli jest deszczowa wiosna i lato, taka murawa wymaga koszenia częściej, ale w przypadku suszy daje sobie radę: przeważa wtedy koniczyna i płóżąca się po ziemi roślina o bardzo drobnych, ciemnozielonych listkach.
Pozdrawiam
Basia B.
Z doświadczenia wiem, że najlepsza jest ekstensywna murawa z trawy i białej koniczyny; w moim ogrodzie: gleba gliniasto-piaszczysta, stanowisko słoneczne i półcień, raczej suche, bez nawożenia i podlewania. Z mieszanki traw wysianej przed 20 laty zostały tylko odporne na takie warunki. Jeśli jest deszczowa wiosna i lato, taka murawa wymaga koszenia częściej, ale w przypadku suszy daje sobie radę: przeważa wtedy koniczyna i płóżąca się po ziemi roślina o bardzo drobnych, ciemnozielonych listkach.
Pozdrawiam
Basia B.