Figa na działce, w donicy cz.2
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Witajcie koledzy.
I znowu się ciśnie na usta prastary cytat:
"Znasz li ten kraj gdzie figa dojrzewa...
Co ciekawe tę figę zjadłem już z tydzień temu. Ale pozostałe dwie też dojrzewały tak szybko tylko na tej jednej gałęzi co wystawała poza obrys domu i miała słońce zarówno rano tak do 9-tej, a potem wieczorem od 15-tej do zmroku. Pozostałe figi na innych gałęziach oraz na drugim drzewku( co mają słońce tylko wieczorem - od 15 ej do zmroku) są totalnie zielone i to samo jest z liśćmi. Te figi dojrzeją dopiero we wrześniu. Czyli wychodzi, że słońce tu robotę robi totalną.
Niestety w tym roku nie mam owoców figowych za wiele bo ledwo z 8 szt z uwagi na mróz jaki był 21 maja, uszkodził większość zawiązków i odpadły. Ale dobre to co zostało.
I znowu się ciśnie na usta prastary cytat:
"Znasz li ten kraj gdzie figa dojrzewa...
Co ciekawe tę figę zjadłem już z tydzień temu. Ale pozostałe dwie też dojrzewały tak szybko tylko na tej jednej gałęzi co wystawała poza obrys domu i miała słońce zarówno rano tak do 9-tej, a potem wieczorem od 15-tej do zmroku. Pozostałe figi na innych gałęziach oraz na drugim drzewku( co mają słońce tylko wieczorem - od 15 ej do zmroku) są totalnie zielone i to samo jest z liśćmi. Te figi dojrzeją dopiero we wrześniu. Czyli wychodzi, że słońce tu robotę robi totalną.
Niestety w tym roku nie mam owoców figowych za wiele bo ledwo z 8 szt z uwagi na mróz jaki był 21 maja, uszkodził większość zawiązków i odpadły. Ale dobre to co zostało.
Witam, jestem Adam.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
No piękna jest!
Jak widzę to także jest odmiana Brown Turkey.
A jak sobie z nią radzisz w zimie?Czy ją okrywasz jakoś, czy też zimuje bez okrywy? Nie wymarzają pędy?
Jak widzę to także jest odmiana Brown Turkey.
A jak sobie z nią radzisz w zimie?Czy ją okrywasz jakoś, czy też zimuje bez okrywy? Nie wymarzają pędy?
Witam, jestem Adam.
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Danusia,
Niezły krzaczor!
Czy to, że rośnie swobodnie, bez cięcia, jest celowe?
Niezły krzaczor!
Czy to, że rośnie swobodnie, bez cięcia, jest celowe?
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2176
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Moja mała figa BT zawiązuje owoce. Gdy ją posadziłem do gruntu to miała 20 centymetrów. Teraz ma powyżej 0,6 metra (fot.1). Figa Peretta przesadzona jesienią w inne miejsce w ogrodzie dopiero teraz doszła do siebie po tej operacji. Roślin egzotycznych nie przesadza się jesienią tylko na wiosnę. Dopiero teraz zawiązała owoce. Prowadzę ją na drzewko (fot.2)
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Siemanko fidziarze!
Józek, te figi oczywiście nie dojrzeją.Ale w tym roku jest coś dziwnego z figami, przynajmniej u mnie. Do tej pory figi mi drugi raz kwitły w sierpniu i się pokazywały te owoce "zimowe".Oczywiście opadały w zimie.W tym roku nie mam do tej pory tych "zimowych".
Na razie dojrzewają tylko ostatnie "letnie". Na razie czekam.
Druga sprawa sadzenie.
Masz rację nie powinno się nie tylko fig sadzić jesienią. Ja nigdy niczego nie sadzę jesienią, pomimo iże wszelka literatura to zaleca.
Nigdy nie sadziłem jesienią pomimo zaleceń, aż raz się zdecydowałem i posadziłem kilka drzewek owocowych. Wiosną omla mnie sz...nie trafił, wszystko musiałem wywalić bo zmarzło a nie było praktycznie wcale zimy. Natomiast cokolwiek sadziłem wiosną to nigdy mi nic nie zmarzło. Jednak 4 dni temu wsadziłem jedną BT jeszcze do gruntu. Prostu mi mrówki zniszczyły sadzonkę czereśni karłowej a miałem dobrze nawieziony dołek i musiałem coś wsadzić na szybko.Zaryzykowałem 2 letnią sadzonkę BT. Na zimę to zakopcuję bo sadzonka ma tak max.20cm( jak twoja na początku). Powinna spokojnie do wiosny przetrwać.
Generalnie to nawet się cieszę, że moje BT nie kwitną drugi raz, jak zakwitną to poobrywam owoce przed zimą. Liczę, że za to na wiosnę będzie więcej "letnich", bo rośliny się nie "wykrwawią" na te zimowe. Moja Peretta w gruncie jak stanęła miesiąc temu tak stoi dalej, nie puszcza nowych liści ani nie usycha , więc wszystko jest w porządku.
Pozdrawiam z Bieszczad!
Józek, te figi oczywiście nie dojrzeją.Ale w tym roku jest coś dziwnego z figami, przynajmniej u mnie. Do tej pory figi mi drugi raz kwitły w sierpniu i się pokazywały te owoce "zimowe".Oczywiście opadały w zimie.W tym roku nie mam do tej pory tych "zimowych".
Na razie dojrzewają tylko ostatnie "letnie". Na razie czekam.
Druga sprawa sadzenie.
Masz rację nie powinno się nie tylko fig sadzić jesienią. Ja nigdy niczego nie sadzę jesienią, pomimo iże wszelka literatura to zaleca.
Nigdy nie sadziłem jesienią pomimo zaleceń, aż raz się zdecydowałem i posadziłem kilka drzewek owocowych. Wiosną omla mnie sz...nie trafił, wszystko musiałem wywalić bo zmarzło a nie było praktycznie wcale zimy. Natomiast cokolwiek sadziłem wiosną to nigdy mi nic nie zmarzło. Jednak 4 dni temu wsadziłem jedną BT jeszcze do gruntu. Prostu mi mrówki zniszczyły sadzonkę czereśni karłowej a miałem dobrze nawieziony dołek i musiałem coś wsadzić na szybko.Zaryzykowałem 2 letnią sadzonkę BT. Na zimę to zakopcuję bo sadzonka ma tak max.20cm( jak twoja na początku). Powinna spokojnie do wiosny przetrwać.
Generalnie to nawet się cieszę, że moje BT nie kwitną drugi raz, jak zakwitną to poobrywam owoce przed zimą. Liczę, że za to na wiosnę będzie więcej "letnich", bo rośliny się nie "wykrwawią" na te zimowe. Moja Peretta w gruncie jak stanęła miesiąc temu tak stoi dalej, nie puszcza nowych liści ani nie usycha , więc wszystko jest w porządku.
Pozdrawiam z Bieszczad!
Witam, jestem Adam.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Piękne. Trzymam kciuki za powodzenie w ich uprawie
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2176
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
- Karczownik
- 200p
- Posty: 341
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Jak pisałem wcześniej, kupiłem wiosną ledwie ukorzenioną sadzonkę figowca krymskiego. Przez kilka miesięcy urósł mi taki jak na zdjęciach poniżej okaz (zdjęcia z teraz). Ponad 0.5 m długości kilka pędów. Pojawiły się owoce ( 4 szt.), które nie dojrzały. Jak na przyrosty z jednorocznej sadzonki, to efekt jak dla mnie jest satysfakcjonujący.
Mam pytania, co teraz z tym zrobić ? Zostawić na zewnątrz w donicy (25 l) i liczyć na lekką zimę? Wnieść do jasnej piwnicy (zimą zawsze dodatnia temperatura koło 5-10 stopni). Wkopać w grunt (bez kabla grzewczego niestety) i okryć igliwiem?
Druga sprawa dotyczy rozmnożenia. Jest sens uciąć teraz sadzonkę i próbować rozmnożyć w warunkach domowych zaczynając ukorzenianie już teraz, czy czekać do wiosny? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Mam pytania, co teraz z tym zrobić ? Zostawić na zewnątrz w donicy (25 l) i liczyć na lekką zimę? Wnieść do jasnej piwnicy (zimą zawsze dodatnia temperatura koło 5-10 stopni). Wkopać w grunt (bez kabla grzewczego niestety) i okryć igliwiem?
Druga sprawa dotyczy rozmnożenia. Jest sens uciąć teraz sadzonkę i próbować rozmnożyć w warunkach domowych zaczynając ukorzenianie już teraz, czy czekać do wiosny? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2176
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Wkopywać w grunt teraz nie ma sensu, robi się to wiosną. Zimuj w chłodnym pomieszczeniu, może być ciemne.
Jeżeli chodzi o ukorzenianie fig w domu to ja to robiłem o każdej porze roku, byle ukorzeniany zraz miał ciepło i jasno.
Jeżeli chodzi o ukorzenianie fig w domu to ja to robiłem o każdej porze roku, byle ukorzeniany zraz miał ciepło i jasno.
- Karczownik
- 200p
- Posty: 341
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Jasno i klarownie. Dzięki!
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Liście opadły, ale zostało dużo owoców. Jeżeli nie będzie szybko mrozów, to część powinna dojrzeć.
Figa ma ponad 2,5 m i coraz ładniejsze daje plony. Szczególnie te wiosenne są smaczne jak te z południowych krajów.
Pozdrawiam
Janusz
Janusz