Pnącze jakie wybrać
Re: Pnącze jakie wybrać
Na działkach ROD odpadają moim zdaniem wszelkie pnącza ekspansywne np.bluszcze, winobluszcze, które na początku wolno rosną, ale potem szybko zaczynają się wymykać spod kontroli i rosnąć u sąsiada.Jeśli miejsce półcieniste polecam hortensję pnącą, jej delikatne kwiatki lepiej odbijają się od tła niż w miejscu bardzo słonecznym.Choć to dość silne pnącze, to łatwo je trzymać w ryzach, pędy kierować póki miękkie na boki.
Na słoneczne miejsca polecam powojniki, niezbyt wysoko wyrastają i łatwo kontrolować ich wzrost.Można je też sadzić dość gęsto by utworzyły pożądaną ściankę.Na działkach przebywa się głównie latem, kiedy kwitną, dobrać odmiany kwitnące wcześniej i później.Jest też z reguły odpowiednia dla nich gleba, czyli niezbyt ciężka, więc praktycznie nic nie trzeba szczególnie przygotowywać przed posadzeniem.
Na słoneczne miejsca polecam powojniki, niezbyt wysoko wyrastają i łatwo kontrolować ich wzrost.Można je też sadzić dość gęsto by utworzyły pożądaną ściankę.Na działkach przebywa się głównie latem, kiedy kwitną, dobrać odmiany kwitnące wcześniej i później.Jest też z reguły odpowiednia dla nich gleba, czyli niezbyt ciężka, więc praktycznie nic nie trzeba szczególnie przygotowywać przed posadzeniem.
Pnącza a powierzchnie pnące się na nich
Witam,
Nie wiem czy zakładam wątek w dobrym temacie. Mam altankę drewnianą, chciałbym puścić jakieś pnącze wieloletnie na łatach altany. Właściciel (tata) działki nigdy mi na to nie pozwoli. Ma zdanie o tym takie że drzewo nie będzie oddychało i będzie robić się pleśń, wilgoć. Miał z tym doświadczenie kiedy musiał usuwać bluszcz z ścian budynku. Czytałem o takich nasadzeniach i ludzie piszą o tym że wręcz przeciwnie, roślina wyciąga wilgoć z drewna. Ja nie za bardzo mogę się wypowiadać na ten temat. Chciałbym puścić po łatach clematisa, na zimę nie będzie przecież zasłaniał całej łaty.
Jakie macie o tym zdanie? Jakich argumentów użyć abym dostał pozwolenie na takie nasadzenia?
Dziękuję i pozdrawiam
Nie wiem czy zakładam wątek w dobrym temacie. Mam altankę drewnianą, chciałbym puścić jakieś pnącze wieloletnie na łatach altany. Właściciel (tata) działki nigdy mi na to nie pozwoli. Ma zdanie o tym takie że drzewo nie będzie oddychało i będzie robić się pleśń, wilgoć. Miał z tym doświadczenie kiedy musiał usuwać bluszcz z ścian budynku. Czytałem o takich nasadzeniach i ludzie piszą o tym że wręcz przeciwnie, roślina wyciąga wilgoć z drewna. Ja nie za bardzo mogę się wypowiadać na ten temat. Chciałbym puścić po łatach clematisa, na zimę nie będzie przecież zasłaniał całej łaty.
Jakie macie o tym zdanie? Jakich argumentów użyć abym dostał pozwolenie na takie nasadzenia?
Dziękuję i pozdrawiam

- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4307
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Pnącze jakie wybrać
Owszem, pnącze osusza ścianę, tym bardziej przewiewnej altany- głównie dlatego, że liście nie dopuszczają kropel deszczu do jej powierzchni.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pnącze jakie wybrać
Oczywiście że roślina będzie wyciągać wilgoć, jeśli będzie miała czym. Bluszcz, winobluszcz trójklapowy - tak działa.
Winobluszcz pięciolistkowy, clematis i inne które tylko przypinają się wąsami nie będą osuszać. A brak przewiewu zwiększy wilgotność.
W Krakowie mury Wawelu przez dziesięciolecia obrastał bluszcz, podobnie jak sporo kamienic. Po jego usunięciu okazało się że mur jest w lepszym stanie, niż tam gdzie go nie było.
No i w lecie, pod liśćmi jest DUŻO chłodniej.
Winobluszcz pięciolistkowy, clematis i inne które tylko przypinają się wąsami nie będą osuszać. A brak przewiewu zwiększy wilgotność.
W Krakowie mury Wawelu przez dziesięciolecia obrastał bluszcz, podobnie jak sporo kamienic. Po jego usunięciu okazało się że mur jest w lepszym stanie, niż tam gdzie go nie było.
No i w lecie, pod liśćmi jest DUŻO chłodniej.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22171
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Pnącze jakie wybrać
paradas
Jak przekonać tatę? Nie wiem ale Jego obawy są moim zdaniem przesadzone.
Jeśli decydujesz się na clematisa to tym bardziej wydaje się to nieuzasadnione.
Jednak są pnącza które latwo penetrują podłoże ,drewniane tym bardziej,
nie mam doświadczenia w tej sprawie.
Może ktoś inny zabierze jeszcze głos
Może wykonaj jakiś stelaż i umieść go na ścianie domku co pozwoli 'oddychać ścianom' i
na nim rozłoz pnącza powojnika?
Może zainstaluj gotowe kratownice

Jak przekonać tatę? Nie wiem ale Jego obawy są moim zdaniem przesadzone.
Jeśli decydujesz się na clematisa to tym bardziej wydaje się to nieuzasadnione.
Jednak są pnącza które latwo penetrują podłoże ,drewniane tym bardziej,
nie mam doświadczenia w tej sprawie.
Może ktoś inny zabierze jeszcze głos
Może wykonaj jakiś stelaż i umieść go na ścianie domku co pozwoli 'oddychać ścianom' i
na nim rozłoz pnącza powojnika?
Może zainstaluj gotowe kratownice
Re: Pnącze jakie wybrać
Dzięki za odpowiedzi! Mam następne pytanie 
Chciałbym za pergolą z wisterią postawić kratkę na pnącza żeby zasłonić blaszak. Nie wiem czy ma być tylko zielone tło czy coś kwitnącego bo myślę nad nasadzeniami roślinami przy garażu i tujach (takie L, dużą tuje widać resztę muszę dosadzić) żeby zrobić kawałek trawnika i ustawić tam leżaki. Kratka byłaby między garażem a pergolą z wisterią która stoi jakiś metr od garażu.

Co myślicie? Jakie pnącze wybrać? Coś kwitnącego czy zielonego? Słońce będzie tam cały czas + blaszak. Czyli trochę piekło. Bluszcz chyba sobie odpuszczę. Widziałem winorośl pachnąca w ogrodzie botanicznym, fajnie to wyglądało.

Chciałbym za pergolą z wisterią postawić kratkę na pnącza żeby zasłonić blaszak. Nie wiem czy ma być tylko zielone tło czy coś kwitnącego bo myślę nad nasadzeniami roślinami przy garażu i tujach (takie L, dużą tuje widać resztę muszę dosadzić) żeby zrobić kawałek trawnika i ustawić tam leżaki. Kratka byłaby między garażem a pergolą z wisterią która stoi jakiś metr od garażu.

Co myślicie? Jakie pnącze wybrać? Coś kwitnącego czy zielonego? Słońce będzie tam cały czas + blaszak. Czyli trochę piekło. Bluszcz chyba sobie odpuszczę. Widziałem winorośl pachnąca w ogrodzie botanicznym, fajnie to wyglądało.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Pnącze jakie wybrać
paradas, ta ściana blaszaka na którą stronę świata jest wystawiona? Mam blaszany garaż i przez lata próbowałam od wschodu i od zachodu obsadzić czymś, co go zasłoni. Wszystkie pnącza na kratkach uciekały, nawet wierzby mandżurskie posadzone ok. metra od blachy odchylają się od garażu. Blacha za bardzo się nagrzewa, w dodatku ciemna. Nie mogę w ten garaż inwestować, ale chyba dobrym wyjściem byłoby przykręcenie do ścian desek.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Pnącze jakie wybrać
Dzięki za odpowiedź. Południowy wschód. Zasłonięty przez altanę do wczesnego południa a później cień zaczyna się od 20. Chociaż 3 wisteria najbliżej tuj ma najsłabszy przyrost.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pnącze jakie wybrać
Ja bym wybrał winorośl, odmianę nie wybrzydzającą przy prowadzeniu w formie kurtyny, albo sznura.
Przyjemne z pożytecznym.
Przyjemne z pożytecznym.
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Długo kwitnące pnącze
Cześć, proszę o pomoc w doborze 4 różnych pnączy, średnio silnie rosnących (~3m), które bardzo długo kwitną i jak najmocniej oraz najpiękniej pachną.
Na razie wytypowałem Wiciokrzew pomorski Serotina. A co Wy byście poradzili?
Na razie wytypowałem Wiciokrzew pomorski Serotina. A co Wy byście poradzili?
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13096
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Pnącze jakie wybrać
Jak dla mnie najpiękniejsza to Glicynia, uniwersalna to Hortensja pnąca. Hortensje pnącą mam, zdrowa, nie jest wymagająca., no może nie lubi suszy.
Tutaj hortensja budzi się do życia

Hortensja nawet po przekwitnieniu jest bardzo dekoracyjna.
Mam Wiciodrzew ale z jego zdrowotnością to nieco gorzej, u mnie podatny na choroby grzybowe, wymaga oprysków.
Tutaj hortensja budzi się do życia

Hortensja nawet po przekwitnieniu jest bardzo dekoracyjna.
Mam Wiciodrzew ale z jego zdrowotnością to nieco gorzej, u mnie podatny na choroby grzybowe, wymaga oprysków.
Re: Pnącze jakie wybrać
Ładnie pachnie, kwitnie dość długo i niewysoko rośnie powojnik mandżurski.Jesienią ścina się do ziemi, bo wiosną odrasta z karpy korzeniowej.Podobny, ale o większych kwiatach i kwitnący później jest Paul Farges, też pachnący, ale ciąć trzeba oszczędnie.
Re: Pnącze jakie wybrać
Chciałbym ogrodzić basen z dwóch stron w kształcie litery "L"
Jako stelaż chcę wstawić pionowe słupki i połączyć je drutem (kila poziomów poprzecznych)
Myślałem o jakiejś pnącej roślinie która szybko zarośnie stanowisko.
Stanowisko słoneczne, raczej suche.
Czy możecie podpowiedzieć jaki gatunek najlepiej sobie poradzi w takich warunkach?
Najlepiej jeśli by nie wabiło owadów.
Jako stelaż chcę wstawić pionowe słupki i połączyć je drutem (kila poziomów poprzecznych)
Myślałem o jakiejś pnącej roślinie która szybko zarośnie stanowisko.
Stanowisko słoneczne, raczej suche.
Czy możecie podpowiedzieć jaki gatunek najlepiej sobie poradzi w takich warunkach?
Najlepiej jeśli by nie wabiło owadów.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22171
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Pnącze jakie wybrać
Przychodzi mi na myśl tylko rdest Auberta (Fallona abubertii)
Ma przyrost nawet 8 m rocznie
Poczytaj https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 33&t=11955
Ja mam puszczony na siatke w celach osłonowych powojnik pnący (Clematis vitalba)
spełnia swoje zadanie, całe przęsło w sezonie jest zarośnięte.
Wiosną tnę bardzo silnie i on szybko nadrabia.
Ma przyrost nawet 8 m rocznie
Poczytaj https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 33&t=11955
Ja mam puszczony na siatke w celach osłonowych powojnik pnący (Clematis vitalba)
spełnia swoje zadanie, całe przęsło w sezonie jest zarośnięte.
Wiosną tnę bardzo silnie i on szybko nadrabia.
Re: Pnącze jakie wybrać
dzień dobry
szukam pomysłu na żywopłot
gleba klasy ósmej. 15cm bylejakiego humusu i później wiślany piach
na łące rosną tylko liche trawy i wrzosy, o tak:

chciałem obudować działkę tanim ogrodzeniem (drewniane słupki + siatka), które następnie chciałbym aby całkowicie zarosło żywopłotem. trochę nie widzę powodu wydawania >10'000 PLN na drogą siatkę (nie mówiąc o ogrodzeniu ze sztachet), która potem i tak ma cała przerosnąć roślinnością
stanowisko słoneczne (zdjęcie zrobione idealnie od południa). umiarkowanie wietrzne. raczej sucho. gleba bardzo przepuszczalna, 15 minut po ulewie nie ma śladu po jakiejkolwiek kałuży.
pytanie czym obsadzić ogrodzenie (ok. 120 metrów bieżących)? moim pierwszym typem były rdestówka bucharska / rdest auberta, ale nie wiem czy płot mi je utrzyma. przerastania na sąsiednią działkę zupełnie się nie obawiam, działki są niezabudowane i nie są na sprzedaż, także mam komfort braku sąsiadów, a na przylegające działki niech wyłazi co chce.
nie chcę typowego 'angielskiego' żywopłotu, równiutko przyciętego. raczej chaszcze (krzewy lub pnącza). szybko rosnące, a ideałem byłoby, gdyby były zimozielone (lokalizacja - północna Polska, okolice Trójmiasta) i odporne na choróbska. dodatkowymi plusami byłyby oczywiście walory estetyczne (efektowne kwitnienie, zapachy), ale nie jest to mus...
czy mógłbym prosić o jakieś sugestie i porady? może jednak spróbować z tymi rdestami?
szukam pomysłu na żywopłot
gleba klasy ósmej. 15cm bylejakiego humusu i później wiślany piach
na łące rosną tylko liche trawy i wrzosy, o tak:

chciałem obudować działkę tanim ogrodzeniem (drewniane słupki + siatka), które następnie chciałbym aby całkowicie zarosło żywopłotem. trochę nie widzę powodu wydawania >10'000 PLN na drogą siatkę (nie mówiąc o ogrodzeniu ze sztachet), która potem i tak ma cała przerosnąć roślinnością
stanowisko słoneczne (zdjęcie zrobione idealnie od południa). umiarkowanie wietrzne. raczej sucho. gleba bardzo przepuszczalna, 15 minut po ulewie nie ma śladu po jakiejkolwiek kałuży.
pytanie czym obsadzić ogrodzenie (ok. 120 metrów bieżących)? moim pierwszym typem były rdestówka bucharska / rdest auberta, ale nie wiem czy płot mi je utrzyma. przerastania na sąsiednią działkę zupełnie się nie obawiam, działki są niezabudowane i nie są na sprzedaż, także mam komfort braku sąsiadów, a na przylegające działki niech wyłazi co chce.
nie chcę typowego 'angielskiego' żywopłotu, równiutko przyciętego. raczej chaszcze (krzewy lub pnącza). szybko rosnące, a ideałem byłoby, gdyby były zimozielone (lokalizacja - północna Polska, okolice Trójmiasta) i odporne na choróbska. dodatkowymi plusami byłyby oczywiście walory estetyczne (efektowne kwitnienie, zapachy), ale nie jest to mus...
czy mógłbym prosić o jakieś sugestie i porady? może jednak spróbować z tymi rdestami?