Truskawki - cz.5

Drzewa owocowe
Zablokowany
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10018
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Truskawki - cz.5

Post »

:wit Malwina , zerknij kilka postów wcześniej moje zdjęcia czy podobne ?
Krasny
500p
500p
Posty: 618
Od: 2 gru 2012, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie

Re: Truskawki - cz.5

Post »

To będzie to :D Opis znaleziony w sieci zgadza się idealnie. Nawet na jednym owocku listki były. Dzięki wielkie za pomoc, a odmiana ląduje na liście do posadzenia.
Rastlin
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 3 kwie 2018, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Witam!

Posiadam truskawki typu frigo (kupiłem mrożone sadzonki) i mama pytanie czy mogę nowe pęndy zamrozić tak żeby na wiosnę je wsadzić?
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Ja też kupowałem frigo w podobnym okresie i od razu wsadziłem do ziemi. Nie wiem gdzie kupiłeś ale plantator powinien dać Ci instrukcje.
Rastlin
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 3 kwie 2018, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Źle się wyraziłem, mam już posadzone i owocują i puszczają pędy i chciałem je zamrozić tak aby w przyszłym roku je posadzić od nowa w większej ilości.
Awatar użytkownika
elaos
500p
500p
Posty: 569
Od: 10 kwie 2016, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Donośląskie

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Frigo sa przechowywane w odpowiednich warunkach chłodniczych, temperatura, wilgotność, wszystko pewnie wyliczone co do stopnia.. Jak je zamrozisz to już nie odżyją.
Pozdrawiam-Ela

Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
Rastlin
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 3 kwie 2018, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.5

Post »

W sumie pewnie tak, niech natura sama z nimi działa.
Awatar użytkownika
elaos
500p
500p
Posty: 569
Od: 10 kwie 2016, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Donośląskie

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Może zadołować je w jakimś osłoniętym miejscu, a na wiosnę porozsadzać, lub do wielodoniczek i spróbować przechować w jakimś chłodnym jasnym miejscu.
Pozdrawiam-Ela

Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
Awatar użytkownika
FikuMiku
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 605
Od: 19 maja 2020, o 08:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Truskawki - cz.5

Post »

A nie masz miejsca, żeby te sadzonki od pędów umieścić w doniczkach z ziemią (nie odcinając od pędów idących z rośliny matecznej) i poczekać aż się porządnie ukorzenią i jesienią wsadzić je do ziemi, żeby sobie przezimowały?
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Skoro puszczają pędy to te pędy włóż do ziemi i będziesz miał rozsady.
pablo397
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 26 sie 2020, o 07:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Witam, próbuje rozmnożyć truskawkę z rozłogów - kiedy odciąć rozłogę od krzaczka macierzystego? I w którym miejscu?

Obrazek
Awatar użytkownika
FikuMiku
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 605
Od: 19 maja 2020, o 08:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Odcinasz dopiero jak się przyzwoicie ukorzeni sadzonka - uważaj, żeby podlewając albo przestawiając doniczkę nie wyrwać rozsady. Będziesz widziała, że krzaczek jest gotowy, bo się rozrośnie. Ja ukorzeniam truskawki na dwa sposoby - zostawiam wybrane wąsy i układam je na ziemi między "dorosłymi" krzaczkami i pozwalam się ukorzenić. Potem przesadzam w miejsce docelowe. Albo wkładam "dziecko" do doniczki i zostawiam pępowinę, żeby karmiła aż do ukorzenienia. W ubiegłym roku ukorzenione truskawki wsadziłam do wielgachnej drewnianej donicy, żeby sobie przezimowały - trafiły tam pod koniec września, o ile dobrze pamiętam. Przysypałam je nieco kupką liści i zostawiłam. Potem wiosną przesadziłam w miejsce docelowe, mieszając ziemię z torfem i obornikiem. Rosną wspaniale. Niestety zapomniałam o chorobach grzybowych, których u nas bez liku i szara pleśń oraz plamistość załatwiła mi połowę zbiorów z początku lata. Dopiero teraz cieszę się truskawkami z późnych odmian i powtarzających owocowanie. W przyszłym roku chyba będę musiała zrobić opryski profilaktyczne przed kwitnieniem, bo wywary z czosnku i skrzypu nie bardzo działały.

Jeśli chodzi o wyprowadzkę młodej roślinki "na swoje": wąsy odcinasz gdzie bądź, mogą sobie nawet sterczeć takie 10-cm, nie przeszkadzają w niczym, uschną same. Możesz też poodcinać je krótko, przy serduszku krzaczka, uważając, żeby nie uszkodzić roślinki. Rozmnażanie truskawek jest naprawdę śmiesznie łatwe i to nieprawda, że dużo z nimi zachodu i lepiej kupić w sklepie kilkadziesiąt przygotowanych przez kogoś niż pozwolić swoim mieć dzieci :tan

Gorzej z odmianami licencjonowanymi - tych nie wolno rozmnażać nawet na własny użytek. Ja niestety nawet nie umiem określić, jakie odmiany mam, ponieważ w ogrodnictwie, w którym kupowałam po kilka krzaczków rok temu były opisane po prostu jako truskawka rozłogowa i truskawka bezrozłogowa, hm... No to je rozmnażam :lol:
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Awatar użytkownika
Jonzak
200p
200p
Posty: 263
Od: 24 mar 2013, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Gorzej z odmianami licencjonowanymi - tych nie wolno rozmnażać nawet na własny użytek.
Ło matko, a jak ktoś zachoruje na dłużej, albo covid go, odetnie od świata? A one tak się rozmnożą, że pójdą dalej.
Przejdą przez ogrodzenia i nie śledzone przez komisarzy pójdą dalej.
Znam taki przypadek, że przeszły tak i w zapuszczonej działce sąsiada rosną i śmieją się zadowolone.
Sąsiad żartuje, że one są ambitne, lubią się piąć, jak zrobią ten licencjat, to pójdą dalej.
Różne są Himalaje Absurdów. ;:306
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”