
Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
Re: Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
Bardzo dziękuję! Tak zrobię. Przełożę ją do podłoża dla kaktusów, albo do uniwersalnej z wermikulitem i poczekam kilka dni z podlewaniem... Co za nerwy... 

Fiorilla | Give me more light for my succulents |
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19260
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
Prawidłowe podłoże to mieszanka ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji około 1:2.
Zanim posadzisz, to wpierw trzeba usunąć ewentualne uszkodzone korzenie, resztę obsypać sproszkowanym węglem, odczekać dzień - dwa i dopiero wtedy sadzić. Po posadzeniu do odpowiednio małej doniczki odczekujesz tak czy owak przynajmniej tydzień i podlewasz na samym początku bardzo delikatnie.
Zanim posadzisz, to wpierw trzeba usunąć ewentualne uszkodzone korzenie, resztę obsypać sproszkowanym węglem, odczekać dzień - dwa i dopiero wtedy sadzić. Po posadzeniu do odpowiednio małej doniczki odczekujesz tak czy owak przynajmniej tydzień i podlewasz na samym początku bardzo delikatnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
Czyli dwa razy więcej żwiru, niż ziemi? Wydawało mi się, że czytałam powyżej, że 1:1. Ale, w sumie, może lepiej jak najlżejszą tę ziemię, biorąc pod uwagę jej dotychczasowe przejścia... Bardzo dziękuję!
Mam jeszcze jedno pytanie, odnośnie drugiego egzemplarza, zaniedbanego w pracy: przez czerwiec i lipiec został mocno przesuszony i "przypieczony" za szybą od południowej strony, w dodatku miał od wielu lat niezmienianą doniczkę - liście się zmarszczyły i zaczęły żółknąć, jeden się złamał.
Dwa tygodnie temu przesadziłam go do o rozmiar większej doniczki i ostrożnie podlewam - roślina zaczyna dochodzić do siebie i puszcza nowe pędy. Natomiast uszkodzone liście raczej już się nie odbudują. Pytanie brzmi: czy te zmarniałe liście powinnam wyciąć u samej nasady? Czy tylko końcówki? Czy zostawić i nie robić jej więcej zamieszania? Z góry dziękuję.

Mam jeszcze jedno pytanie, odnośnie drugiego egzemplarza, zaniedbanego w pracy: przez czerwiec i lipiec został mocno przesuszony i "przypieczony" za szybą od południowej strony, w dodatku miał od wielu lat niezmienianą doniczkę - liście się zmarszczyły i zaczęły żółknąć, jeden się złamał.
Dwa tygodnie temu przesadziłam go do o rozmiar większej doniczki i ostrożnie podlewam - roślina zaczyna dochodzić do siebie i puszcza nowe pędy. Natomiast uszkodzone liście raczej już się nie odbudują. Pytanie brzmi: czy te zmarniałe liście powinnam wyciąć u samej nasady? Czy tylko końcówki? Czy zostawić i nie robić jej więcej zamieszania? Z góry dziękuję.

Fiorilla | Give me more light for my succulents |
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19260
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
Dopóki liście nie zżółkną całkowicie nic nie wycinaj - dalej biorą udział w procesie fotosyntezy.
Wracając do podłoża one - jak w zasadzie wszystkie sukulenty rosną na ubogich i przepuszczalnych glebach.
Dlatego uprawiając w doniczce trzeba zapewnić podobne warunki. Im przepuszczalne podłoże tym łatwiej zapewnić właściwe nawodnienie bryły korzeniowej, przez co zmniejsza się ryzyko przelania zwłaszcza w większych pojemnikach.
Z drugiej strony trzeba uważać kiedy są ciepłe dni, bo takie podłoże szybciej przesycha więc jeśli dłużej przetrzymasz bez podlewania mogą się marszczyć albo nawet zwijać liście. Im mniejsza doniczka tym podlewasz większą ilością wody.
Natomiast w kwestii wielkości doniczki to preferują ciasne.
Wracając do podłoża one - jak w zasadzie wszystkie sukulenty rosną na ubogich i przepuszczalnych glebach.
Dlatego uprawiając w doniczce trzeba zapewnić podobne warunki. Im przepuszczalne podłoże tym łatwiej zapewnić właściwe nawodnienie bryły korzeniowej, przez co zmniejsza się ryzyko przelania zwłaszcza w większych pojemnikach.
Z drugiej strony trzeba uważać kiedy są ciepłe dni, bo takie podłoże szybciej przesycha więc jeśli dłużej przetrzymasz bez podlewania mogą się marszczyć albo nawet zwijać liście. Im mniejsza doniczka tym podlewasz większą ilością wody.
Natomiast w kwestii wielkości doniczki to preferują ciasne.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
Wyjęłam z doniczki i korzenie są... hmm.. w większości pomarańczowe. Ale to chyba ich normalny kolor? Dziękuję za wszystkie bezcenne rady!


Fiorilla | Give me more light for my succulents |
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19260
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
Tak, to jest ich normalny kolor. Jak nie ma miękkich to możesz posadzić do nowego, prawidłowego podłoża. Odczekaj tydzień i podlej. Jeśli będą jakieś nadgniłe, to oczywiście poodcinaj i obsyp sproszkowanym węglem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19260
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
Wełnowce. Zrób oprysk Mospilanem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19260
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
To jest gutacja. Czasami jest to normalne, ale czasami jest to objaw zbytniego nawodnienia rośliny.
Podłoże jest do wymiany, bo widzę że dalej rośnie w podłożu produkcyjnym, a doniczkę postaw na podstawce, nie wkładaj do osłonki.
Podłoże jest do wymiany, bo widzę że dalej rośnie w podłożu produkcyjnym, a doniczkę postaw na podstawce, nie wkładaj do osłonki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
Update: wrótce moje pozostałe rośliny zaczęły chorować. Otóż okazało się, że winne są wciornastki! Zastosowałam oprysk i póki co każdy egzemplarz odżywa. Tę biedaczynę też obserwuję, za kilka miesięcy odezwę się, czy rzeczywiście i ona całkiem wyzdrowiała.
I, oczywiście, spóźnione dziękuję za próbę pomocy!
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 18 paź 2015, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
Zaczynam moją przygodę z sansawierami i już trochę zaczynam się gubić.
Czy sansavieria metalica i "Silver Siam" to to samo? Nie mogę nigdzie znaleźć odpowiedzi.
I czy "Silver Flame to to samo co Gray Stripe?
Czy sansavieria metalica i "Silver Siam" to to samo? Nie mogę nigdzie znaleźć odpowiedzi.
I czy "Silver Flame to to samo co Gray Stripe?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19260
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
Sansevieria metallica 'Siam silver' to pełna nazwa tej rośliny.
Podobnie w drugim przypadku, to jedna i ta sama Sansevieria, tylko sprzedawana pod dwoma nazwami.
Podobnie w drugim przypadku, to jedna i ta sama Sansevieria, tylko sprzedawana pod dwoma nazwami.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
Wielkie dzięki.