Kawon (arbuz) - część 12
Re: Kawon (arbuz) - część 11
wokan
Jestem na forum od kilku dni i ciężko by mi było przejrzeć całe forum, ale mimo wszystko dzięki za odpowiedź.
Jestem na forum od kilku dni i ciężko by mi było przejrzeć całe forum, ale mimo wszystko dzięki za odpowiedź.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Na początku wystarczy się cofnąć kilka/kilkanascie stron wtecz tego wątku, na początek sezonu 2020 i poczytac jak się działo w tym sezonie. Wcześniejsze wątki można studiować juz zimą.
- Krzysztof_18
- 200p
- Posty: 432
- Od: 29 mar 2020, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wykroty
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Tak ale tabelki dalej nie ma
Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1034
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Kawon (arbuz) - część 11
anulab pisze: Do tej pory uprawiałam arbuzy na agrotkaninie , ale ostatnio oglądałam
na yutubie film Ch. D. . Pan Ogrodnik mówił , że arbuzy powinny rosnąć na
ziemi bo wytwarzają korzenie przybyszowe i dzięki temu są bardziej dorodne .
Zauważyliście różnicę na korzyść uprawy bez włókniny ?
Wiele głupich teorii jest powielanych na YouTube.
Tak jak Wokan pisał, nie ma żadnych korzyści, chwast się panoszy i krzaki są dużo mniejsze . Dwa razy uprawiałem bez agro i już więcej tego nie powtórzę .
Piotr
-
- 50p
- Posty: 95
- Od: 25 sty 2019, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Ja dziś nie wytrzymałem i zerwałem Orangeglo które od dłuższego czasu wydaje głuchy dźwięk (taki 'niewibrujący'), miał suche łyżeczkę i ogonek i na powierzchni porobiły się takie 'guzy' jakby był mega wyrośnięty. Bałem się że się zepsuł, a jako że mam jeszcze przynajmniej 3 podobnego kalibru to jednego poświęciłem
No cóż, przynajmniej wiem że reszta jeszcze poleeeży. Chociaż jest słodki i nie męczę się dojadając
Błażej Rosario sztos
No cóż, przynajmniej wiem że reszta jeszcze poleeeży. Chociaż jest słodki i nie męczę się dojadając
Błażej Rosario sztos
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kawon (arbuz) - część 11
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9975
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Dzięki za odpowiedzi , też mam podobne zdanie , ale zapytałam bo tak
twierdzi Charles Dowding . Nawet myślałam by uprawiać systemem mieszanym ,
pęd puścić ziemią a ściółkować obok . Pęd przypiąć do ziemi .
Z tymi korzeniami przybyszowymi to mam pewne wątpliwości , ale poobserwuję .
Świetne macie zbiory , gratulacje .
Ja kilka roślin straciłam przez gryzonie i mrówki , plus jest taki , że znalazłam w końcu skuteczne
metody by sobie z tym radzić .
twierdzi Charles Dowding . Nawet myślałam by uprawiać systemem mieszanym ,
pęd puścić ziemią a ściółkować obok . Pęd przypiąć do ziemi .
Z tymi korzeniami przybyszowymi to mam pewne wątpliwości , ale poobserwuję .
Świetne macie zbiory , gratulacje .
Ja kilka roślin straciłam przez gryzonie i mrówki , plus jest taki , że znalazłam w końcu skuteczne
metody by sobie z tym radzić .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1141
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon (arbuz) - część 11
No to zdradź może te swoje sposoby, bo ja też walczę z przegryzionymi pędami i wygryzionymi arbuzami. Ostatnio jakiś gryzoń (nornica?) wykopał sobie wyjście zaraz pod arbuzem, a że mu pewnie przeszkadzał to się przez niego przegryzł, na wylot Nawet agrotkaninę przegryzł.anulab pisze:Ja kilka roślin straciłam przez gryzonie i mrówki , plus jest taki , że znalazłam w końcu skuteczne
metody by sobie z tym radzić .
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Ja na razie problemu z nornicami w arbuzach nie mam bo zaraz obok mam małą hodowle ślimaków więc zdecydowanie wolą mięso niż arbuzy
Ale mimo wszystko też się chętnie dowiem jak sobie z nimi radzić.
Ale mimo wszystko też się chętnie dowiem jak sobie z nimi radzić.
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Witam,
Powiedźcie proszę jak najlepiej przechowywać arbuzy? Mam ok 30 krzaczków(większość już uschniętych) i nie wiem czy pozostawić arbuzy na polu czy zebrać je i przechowywać np. w piwnicy? Oczywiście mowa o tych których na bieżąco nie jestem w stanie zjeść
Powiedźcie proszę jak najlepiej przechowywać arbuzy? Mam ok 30 krzaczków(większość już uschniętych) i nie wiem czy pozostawić arbuzy na polu czy zebrać je i przechowywać np. w piwnicy? Oczywiście mowa o tych których na bieżąco nie jestem w stanie zjeść
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Na pewno nie zostawiaj na polu. Każde suche pomieszczenie będzie dobre, czy to piwnica, czy spiżarka w domu.
Re: Kawon (arbuz) - część 11
dzięki, a ile mnie więcej można je przechowywać ?
-
- 50p
- Posty: 95
- Od: 25 sty 2019, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kawon (arbuz) - część 11
wokan pisze:Nie tak dawno odpowiadałem już tu na to pytanie. U mnie leżały w domu miesiąc i nic im się nie stało. W chłodnym pewnie poleżą i dłużej