Pomidory olbrzymy
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 605
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Pomidory olbrzymy
Dzięki Elaos za odpowiedź.
To może oznaczać, że albo ja coś mocno schrzaniłam albo mamy dużo chorób w okolicy i sobie ani ja ani pomidory nie radzimy, albo wszystko na raz.
Spróbuję za rok dać szansę tej odmianie, tylko tym razem lepiej wybiorę miejsce moim krzakom i posadzę w zdecydowanie mniejszym zagęszczeniu.
To może oznaczać, że albo ja coś mocno schrzaniłam albo mamy dużo chorób w okolicy i sobie ani ja ani pomidory nie radzimy, albo wszystko na raz.
Spróbuję za rok dać szansę tej odmianie, tylko tym razem lepiej wybiorę miejsce moim krzakom i posadzę w zdecydowanie mniejszym zagęszczeniu.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- elaos
- 500p
- Posty: 569
- Od: 10 kwie 2016, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Donośląskie
Re: Pomidory olbrzymy
Warto spróbować jeszcze raz. Ja tak miałam z pomidorem Gigant 32 Novikowa. Do gigantów mu wprawdzie daleko, ale w tamtym roku pięknie owocował aż do późnej jesieni, zlikwidowałam go jako ostatniego i oczywiście pobrałam nasiona. W tym roku krzaczek niepozorny z trzema pomidorami. poprzednio rósł w wejściu do foliaka in łapał słońce, teraz w środku i może to miało wpływ.
Pozdrawiam-Ela
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
-
- 200p
- Posty: 338
- Od: 20 lip 2018, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ipswich, UK
Re: Pomidory olbrzymy
A może to zależy od stanowiska? Ja miałam 2 krzaczki Tomande w tym roku, jeden w gruncie i jeden w tunelu i oba były kiepskie. Z moich notatek wynika, że od początku gorzej rosły. Smakiem też mnie nie powaliły. Widocznie coś im u mnie nie pasuje. Raczej więcej ich nie wysieję. Mam za mało miejsca, albo za dużo odmian do wypróbowania.
Pozdrawiam,
Iwona
Iwona
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 605
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Pomidory olbrzymy
Iwonaceae,
moje tomande rosną na pewno na złym stanowisku - wepchnęłam je pomiędzy kępy floksów, zapomniawszy, że te kwiaty koło czerwca stają się wybujałe i wszystko zasłaniają, w dodatku częstując wszystko wokół szarą pleśnią i innymi chorobami grzybowymi. Wsadzić pomiędzy nie pomidory to jak skazać je od urodzenia na powolną agonię. Nie wiem, jak tomande poradziłyby sobie na stanowisku słonecznym, posadzone w dużych odstępach i przy porządnym palu (tak tak, nie paliku). Spróbuję jak smakuje ten jeden dyndający pomidor (ostatnio znalazłam w gąszczu floksów jeszcze dwa mniejsze) i zdecyduję, czy dobry czy niedobry.
Karmione oczywiście były i podlewane co kilka dni, ale głownie szły na wysokość, żeby te nieszczęsne floksy prześcignąć. Ale widzę, że w podobnych warunkach inne odmiany radzą sobie wyśmienicie, ale tomande do d...
W przyszłym roku wczesną wiosną na szczęście planowana mała przebudowa ogrodu, który na razie nie jest wzorcowy, ale powolutku grządka na warzywa powstanie - trzeba mężowskiego antyogrodowego małymi kroczkami podchodzić, żeby od twardego protestu dojść do aprobaty warzyw w ogrodzie już na stałe
Roślinki cieszą.
moje tomande rosną na pewno na złym stanowisku - wepchnęłam je pomiędzy kępy floksów, zapomniawszy, że te kwiaty koło czerwca stają się wybujałe i wszystko zasłaniają, w dodatku częstując wszystko wokół szarą pleśnią i innymi chorobami grzybowymi. Wsadzić pomiędzy nie pomidory to jak skazać je od urodzenia na powolną agonię. Nie wiem, jak tomande poradziłyby sobie na stanowisku słonecznym, posadzone w dużych odstępach i przy porządnym palu (tak tak, nie paliku). Spróbuję jak smakuje ten jeden dyndający pomidor (ostatnio znalazłam w gąszczu floksów jeszcze dwa mniejsze) i zdecyduję, czy dobry czy niedobry.
Karmione oczywiście były i podlewane co kilka dni, ale głownie szły na wysokość, żeby te nieszczęsne floksy prześcignąć. Ale widzę, że w podobnych warunkach inne odmiany radzą sobie wyśmienicie, ale tomande do d...
W przyszłym roku wczesną wiosną na szczęście planowana mała przebudowa ogrodu, który na razie nie jest wzorcowy, ale powolutku grządka na warzywa powstanie - trzeba mężowskiego antyogrodowego małymi kroczkami podchodzić, żeby od twardego protestu dojść do aprobaty warzyw w ogrodzie już na stałe
![punk ;:172](./images/smiles/punk.gif)
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
-
- 200p
- Posty: 338
- Od: 20 lip 2018, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ipswich, UK
Re: Pomidory olbrzymy
FikuMiku, w takim razie warto spróbować innego stanowiska. Ja zauważyłam, że pomidory nie lubią towarzystwa rozmarynu. Wszystkie krzaczki pomidorów z najbliższym jego sąsiedztwie bardzo słabo mi rosły, miały tylko 1-2 owoce i szybko zachorowały
A propos olbrzymów, oto mój rekordzista: Jazz Orange. Nie wiedziałam, że rośnie taki duży
Nie jestem fanką ogromnych pomidorów, wolałabym 2x mniejsz, ale 2x więcej owoców! No ale ten mi bardzo posmakował, jest słodki i mięsity. Mało garalertki. Byłby dobrym dodtakiem do sosu:) Jeszcze chciałabym znaleźć taki czerwony!
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/412/64078fc7ba4a6f01m.jpg)
Dodam, że rósł w tunelu, prowadziłam go na 2 pędy i miałam po 2 owoce na pędzie. Wszystkie owoce powyże 600g.
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
A propos olbrzymów, oto mój rekordzista: Jazz Orange. Nie wiedziałam, że rośnie taki duży
![wystraszony ;:202](./images/smiles/scared.gif)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/412/64078fc7ba4a6f01m.jpg)
Dodam, że rósł w tunelu, prowadziłam go na 2 pędy i miałam po 2 owoce na pędzie. Wszystkie owoce powyże 600g.
Pozdrawiam,
Iwona
Iwona
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 605
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Pomidory olbrzymy
Iwonaceae,
właśnie zauważyłam, że moje tomande puściły wilki - wiem, że to idiotyczny eksperyment, który robię, ale urwałam dwa i wsadziłam do pojemnika z wodą, aby się ukorzeniły. Zobaczymy, co z tego wyjdzie na południowym tarasie - zapewne z powodu jesiennego zimna nic, ale nie mogłam się oprzeć![gwizdanie ;:224](./images/smiles/whistling.gif)
właśnie zauważyłam, że moje tomande puściły wilki - wiem, że to idiotyczny eksperyment, który robię, ale urwałam dwa i wsadziłam do pojemnika z wodą, aby się ukorzeniły. Zobaczymy, co z tego wyjdzie na południowym tarasie - zapewne z powodu jesiennego zimna nic, ale nie mogłam się oprzeć
![gwizdanie ;:224](./images/smiles/whistling.gif)
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory olbrzymy
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pomidory olbrzymy
Pozdrawiam. Sławka
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Pomidory olbrzymy
Do tej pory największy:
![Obrazek](https://i.postimg.cc/SRHYnx6k/SAM-7388.jpg)
![Obrazek](https://i.postimg.cc/SRHYnx6k/SAM-7388.jpg)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
-
- 200p
- Posty: 338
- Od: 20 lip 2018, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ipswich, UK
Re: Pomidory olbrzymy
anulab, a jak w smaku Jazz Pink? Też wolę mniejsze pomidory, ale w tym roku miałam Jazz Orange i bardzo mi się spodobał. Smaczny, lekko kwaskowaty, mięsisty, super na przeciery. Szukam takiego czerwonego, lub malinowego. Jazz Pink brzmi jak malinowy.
Pozdrawiam,
Iwona
Iwona
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10228
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory olbrzymy
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
spostrzeżeń to smaczny . Mam jeszcze Jazz Sunrise , bardziej czerwony .