Działka ROD Moja radość na emeryturze

[korzo_m]

Danusiu mój lilak meyera rozrasta się na boki okropnie, te odrosty każdego sezonu mocno ograniczam. Jak mu cięcie nie przeszkadza w kwitnieniu to może po kwitnieniu trochę przy obcinaniu kwiatów go uformuję, ale to w kolejnym sezonie.
Nad tą lobelią https://images90.fotosik.pl/416/8f352ed4eb98c619med.jpg ostatnio stałam w ogrodzie Marty, chyba ją zaproszę do siebie, bo jest ładna i długo kwitnie.

[danuta z]

Witaj DOROTKO!
Ja obcinam lilaka wtedy kiedy się namyślę.Wiosną albo jesienią.Nie obcinam jak kwitnie.Nie obcinam też z góry tylko boki.
Teraz wzięłam się za obcinanie jaśminowca.Wyrósł do nieba.Obcinam tyczki dość nisko bo chcę je wykorzystać na płotek.Obcięłam też tawuły które kwitną na biało wiosną.Mocno mi odrosły.Mam takie marzenie żeby w ogóle wykopać jednego jaśminowca i te tawuły bo tylko produkują masę gałęzi z którymi mam problem.teraz znowu nałożyłam całą górę gałęzi do spalenia,a przecież nie wolno.Chociaż dla mnie to bzdura bo krocie płacimy za wywóz śmieci.Na kompost też się nie nadają.Kiedyś paliliśmy a popiół sypaliśmy na działkę i nie było problemu.
Migdałka tnę zaraz po kwitnieniu bo zawiązuje pąki.
Ta lobelia teraz kwitnie jak już mało kwiatków.Dziś nie byłam na działce.Jakoś słabo się czułam i brak było chęci do pracy jak jest tak gorąco,a ja przecież nie umiem siedzieć bez zajęcia na działce.

[plocczanka]

Danusiu - też mam jedną driakiew bardzo wysoką, kwitnie różowymi kwiatkami, a nawet zdjęcia jej nie zrobiłam, muszę się poprawić.
Nie narzekaj na brak obiektów do fotografowania, jeszcze mnóstwo kwitnień widzę. Piękna werbena patagońska, hortensja w towarzystwie wybujałej trawy, gazanie w towarzystwie heliotropu, śliczne różyczki, dziewanna austriacka i dalie! Wymieniłam tylko niektóre Twoje kwitnące, a masz tam jeszcze więcej kwiecia, wkrótce dojdą kolorowe liście. Zawsze, no prawie zawsze jest co obfocić.

Kotki są nieufne i trochę potrwa zanim przekona się do Ciebie, a skoro go dokarmiasz, to chętnie będzie Cię odwiedzał.

Pozdrawiam cieplutko, trzymajcie się zdrowiutko.

[marpa]

Danusiu masz co fotografować jeszcze...Dalie,werbeny,dziewanna piękna... Bzyczki różne latają i spijają ostatnie nektary i też można je do woli pstrykać.
A za chwilę liście przybiorą barwy jesieni ..Tawuły kwitnące wiosną i u mnie urosły nadzwyczaj w tym sezonie.. Rok temu o tej porze Syn je przyciął i słabiej kwitły za to bardzo się zagęściły.. na dzień dzisiejszy już ich nie mam.Rosły na wolnym pasie oddzielającym granice działek od głównej alei przez lata ..Właściwie wszyscy obsadzili ten pas krzewami ozdobnymi bo było zezwolenie zarządu.Teraz nagle trzeba oczyścić bo stwierdzili,że g.aleja ma mieć szer.6m /a ma ponad 4 m/ ...Usunęliśmy już krzewuszkę i 4 tawuły. Przesadzę Annabelle i 2 młode kaliny...jeszcze 2 piękne iglaki do wykopania... Tylko co zrobimy z tą masą zieleni , nie powiedzieli... No to się wyżaliłam Działkowiczce

[korzo_m]

Danusiu to może ja się też namyślę i go kiedyś uformuję. Piszesz o jaśminowcu, jak ja mojego porządnie w lipcu obcięłam, wyrósł do nieba, kwiaty były na samych wierzchołkach. Musiał być mocno zredukowany bo poszedł na stronę sąsiada, a z tym człowiekiem nie chcemy wchodzić w żadne komitywy. Wiem ile po cięciu jest gałęzi, my je rozdrabniamy i rozkładam jako ściółkę między krzewami. Z tymi zakazami spalania to jakieś nieporozumienie, nam na ogrodach nie wolno, a ludziom z kominów czarne dymy lecą, jak się zaczyna sezon grzewczy to od godz 16 u nas na ogrodzie nie ma czym oddychać. Doczytałam przepisy, że wysuszonym drzewem w 75% można sobie ognisko zrobić, a najlepiej mieć dużego grilla i w nim spalać.
Lobelia jest bardzo ładna i dobrze, że długo kwitnie.

[danuta z]

LUCYNKO driakwie to u mnie wszystkie wysokie.Jedne podwiązałam a inne prawie leżą.No fakt dziś pojechałam o 10-tej ,a o 12,30 wróciłam.
Zaczęło padać,wiał wiatr i zrobiło się chłodno.Zaczęłam pielić truskawki i zaczęło padać.Jak przestało zabrałam się za zbieranie jeżyny i już musiałam się zbierać do domu .Zimno mi się zrobiło.Na szczęście jak siedziałam na przystanku obyło się bez deszczu.
Trochę zdjęć pstryknęłam.
Grzybków to chciałabym mieć chociaż z pół wiaderka,a Ty narzekasz. .Namawiałam męża,ale nic z tego nie wyszło.
Kotek dziś nie dostał jedzonka bo gdzieś się zawieruszył.Jak wychodziłam to dopiero go zobaczyłam na ścieżce,ale już nie wracałam.

Miłego dnia.

[danuta z]

Witaj DOROTKO!
Warto pomyśleć o formowaniu.Szkoda,że wcześniej nie pomyślałam o formowaniu na drzewka większości krzewów.Szkoda ,że zarząd ROD nie
pomyśli o rozdrabniarce,tylko z drugiej strony nie mamy prądu na ogrodach.Jest duży problem z gałęziami,bo widzę,że znowu ludzie naściągali koło śmietnika ogromne krzaczyska a my bulimy jak za zboże .Wywóz śmieci kosztuje.
U nas mówią,że niby policja tak mówiła żeby mieć w pogotowiu kiełbaskę na patyku.Może i dobra myśl.?

Miłego dnia

MARYNIU no niby mam jeszcze co focić,ale już się powtarzam.Dziś zakwitły mi trzy nowe kwiaty hibiskusa.Zimowity kwitną u mnie wszędzie.
Skąd one się wzięły w różnych miejscach.? Jedne stoją na baczność,a inne już się pokładają.No właśnie co robić z tymi gałęziami?
Jak dam radę to jeszcze w tym roku wykopię krzaczory i będzie spokój.

[korzo_m]

Danusiu rozdrabniarka to super sprawa, można wszystkie gałązki zagospodarować, czy na kompost, czy jako ściółkę. Szkoda, że zarząd nie pomyśli, a już że prądu nie ma na działkach to mnie zaskoczyłaś, czyli tylko kosiarki spalinowe mają działkowcy.
Z ta kiełbaską to racja, nasz znajomy palił koło domu gałązki, dymu nie było dużego, ktoś wezwał policję i mu powiedzieli, że gdyby palił na grillu to nie ma problemu, a tak został ukarany mandatem, choć dymu nie było sporego.
Powojnikiem bylinowym https://images92.fotosik.pl/420/4531f70d9bc2b724med.jpg przypomniałaś mi, że nawet nie zauważyłam tego sezonu czy mój zakwitł, jutro pójdę sprawdzić

[danuta z]

DOROTKO witaj!!
Prądu u nas nie było od początku,ale teraz zbierają chętnych na doprowadzenie.Dużo młodych kupiło działki,pobudowało duże altany i
pewnie będą chcieli nocować.Ja niestety nie chcę już żadnego prądu i związanych z tym kosztów.Wystarczy,że bulimy ponad 200,-zł.rocznie.Nie wiem też jak długo jeszcze będzie mi dane cieszyć się moimi 3 arami.
Ten powojnik kwitnie w tej chwili na całego.Trochę z nim problemu bo wiosną trzeba wyciąć wszystkie gałęzie.
Koniecznie sprawdż bo może Twój pięknie kwitnie a Ty nie zdążysz go podziwiać.
Miłego wieczoru życzę.

[plocczanka]

Danusiu, to u Was Policja pilnuje, by na działkach ognisk nie palić?!
U nas wszyscy spalają co się da, nawet ostatnio ktoś jakieś plastyki czy inne tworzywa sztuczne spalał, bo waniało niemiłosiernie. Moja sąsiadka jest w zarządzie, spala wszystkie wysuszone odpadki roślinne, a co nie wyschło wyrzuca za siatkę na parowę (do tzw. małpiego gaju), co zostało nam zakazane. A skoro pani sekretarz może, to tym bardziej możemy to samo robić my robaczki. Wszak przykład idzie z góry.
Pięknie jeszcze kwitną Twoje gazanie , cudnie różyczki tudzież wiele innych śliczności , a Ty narzekasz, że nie masz co fotografować, niedobra.

U mnie dzisiaj zimno i wietrznie, ale coś tam na działce podziałałam. Niewiele bo niewiele, ale ślimaczym tempem kilka godzin mi to zajęło.

Cieplejszego, słonecznego piąteczku Ci życzę i zdrówka dla całej rodzinki.

[marpa]

Ten powojnik nie tylko kwitnie ale i pięknie pachnie..Mój przesadziłam koło drzwi działkowego domku więc delektuję się jego zapachem ilekroć przechodzę...Już go wycięłam ale wciąż jeszcze wydaje kwiatuszki.
Ja zapomniałam,że fotki gazanii mam jeszcze nie pokazywane bo ja ich nie za bardzo ..Dostałam od sąsiadki sadzonki i wetknięte były gdzieś tam bo odmawiać roślin nie wypada ... Ale obiektywowi aparatu pasowały.. Jeszcze i róże Ci ładnie kwitną więc nie mów, że nie ma czego fotografować..Trzeba się tylko rozglądac wokół siebie..
Miłego dnia Danuś mimo ochłodzenia!

[anabuko1]

Piękną dalijke dzisiaj widzę.
Piękne róże.
No i te śliczne gazanie.
Już 2 rok sobie obiecuję ,że na wiosnę je kupię . I zapominam.
Nic..podziwiam je u Ciebie . I u Lucynki, bo ona też ma je piękne.
Pizdrawiam.

[danuta z]

Na początku opowiem wam o sprytnym kotku.Przyszedł kotek na obiadek i czeka.Poszłam po puszeczkę dla niego Myślę sobie wstawię
ową puszeczkę do większego pudełka po lodach i zrobię zdjęcie. wzięłam telefon i odwróciłam się zrobić zdjęcie,a ten cwaniak złapał
puszkę zębami i w nogi.Normalnie mnie zatkało.Nie wiem gdzie uciekł.Jutro pewnie znowu przyjdzie po jedzonko,ale się zawiedzie bo dostanie suchą karmę.
Dziś udało mi się wszystko spalić co tylko miałam do spalenia.Jestem szczęśliwa.Pogoda była cudowna.Nie za gorąco i nie za zimno.
Było w sam raz.Natrzaskałam zdjęć jak pisałyście.Zakwitł malutki kwiatek,a nawet dwa,ale jeszcze są w aparacie.

LUCYNKO!!
Policja u nas nie pilnuje,ale są ludzie którzy donoszą.Moja znajoma miała wizytę miejskiej.Dobrze,że bez mandatu.Było tylko ostrzeżenie.
A ja miałam pieczone ziemniaki które włożyłam w popiół na wszelki wypadek,ale były smaczne.
Jeżeli ktoś spala plastyk to już jest karygodne.
Jak pisałam pogoda dziś piękna.Jak nosiłam na kompost to tylko jaszczurki uciekały.

Fajnego,zdrowego wieczorku.

MARYNIU!
A ja przycięłam rozwar i teraz będzie mi znowu kwitł.Najgorsze,że miałam całą kępę białego i nie wiem co się z nim stało.
Nie lubisz gazanii?Ja mam posadzone w skrzynce na balkonie i już mają pączki.Wcześniej była lobelia która wyschła jak mnie nie było.
No fakt mam parę krzaków róż które ładnie kwitną.
Dwie róże przesadziłam i puszczają listki ,więc żyją.
Miłej końcówki dnia.