Choroby i szkodniki rododendrona Cz. 2
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Jedynie co to zraszać jeśli u Ciebie nie pada.
Nisko raczej ściąć. On ładnie odbije.
Nisko raczej ściąć. On ładnie odbije.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 8 wrz 2020, o 11:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Bardzo dziękuję wszystkim dobrym duszyczkom. Będę teraz pamiętać o regularnym podlewaniu, bo do tej pory kiepsko z tym było. Mam nadzieję, że go odratuję.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Szczerze wątpię bo co już jest uschnięte nie odżyje.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
No właśnie nie wiadomo.
Ja teraz ususzyłam takiego bidula, którego usiłuję już chyba trzeci rok wyleczyć.
Wstawiłam go do wody, bo on w doniczce.
No i stał tak z kolei w tej wodzie , dziś patrzę, ożyła jedna gałązka
To tylko dowód jak żywotne są te rośliny.
Ja teraz ususzyłam takiego bidula, którego usiłuję już chyba trzeci rok wyleczyć.
Wstawiłam go do wody, bo on w doniczce.
No i stał tak z kolei w tej wodzie , dziś patrzę, ożyła jedna gałązka
To tylko dowód jak żywotne są te rośliny.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 8 wrz 2020, o 11:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Niestety nie widzę żadnej poprawy. Czy rododendrona mogę teraz ciąć czy muszę czekać do wiosny? Jest u nas ciepło , blisko 30 stopni.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
A zimy u Ciebie nie będzie?
Jeśli możesz to wpisz w swoim profilu przybliżoną lokalizację.
Jeśli możesz to wpisz w swoim profilu przybliżoną lokalizację.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 8 wrz 2020, o 11:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Jestem z okolic Wrocławia, więc u nas zwykle najcieplej.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Dla niezdrewniałych pędów wystarczy niewielki przymrozek, żeby je uszkodzić.
Dlatego poczekaj już do wiosny z przycinaniem.
Dlatego poczekaj już do wiosny z przycinaniem.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Zakupiłem dwa rododendrony i azalie, w sumie końcówki w szkółce więc wyboru już wielkiego nie było. Rododendrony mają łódeczkowate uszkodzenia liści (tak jakby coś je wyjadło np gąsienice tak robią) ale Pani która je sprzedawała stwierdziła że to od tego że się przewracały doniczki i stąd te uszkodzenia. Czy to tłumaczenie wg was jest wiarygodne? Pytam bo jeśli jednak uważalibyście inaczej to pewnie można by jakoś temu przeciwdziałać.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Rododendrony mają łódeczkowate uszkodzenia liści
całe życie się człowiek uczy więc może dasz fotkę
całe życie się człowiek uczy więc może dasz fotkę
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Widać tylko że coś go obgryzało ale co to już inna bajka. Ja stawiam na takie małe zielone gąsienice. Już pewnie zamieniły się w poczwarki. Wniosek szkółka ekologiczna .
Nie jest to opuchlak ale przy przesadzeniu warto obejrzeć bryłę korzeniową i postępować tak jak już pisaliśmy na tym forum setki razy.
Nie jest to opuchlak ale przy przesadzeniu warto obejrzeć bryłę korzeniową i postępować tak jak już pisaliśmy na tym forum setki razy.