Budleja Dawida - omżyn (Buddleja davidii)
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2387
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Budleja Dawida - omżyn (Buddleja davidii)
U mnie budlejki rosną po północnej stronie domu, dopiero koło południa łapią słońce, a kwitną obłędnie. U sąsiadki budleja rośnie wciśnięta pomiędzy dwie kilkumetrowe brzozy, praktycznie jest cały czas w cieniu. Pędy ma wyciągnięte ale kwitnie.
Pozdrawiam Lucyna
- wiridiana
- 500p
- Posty: 529
- Od: 1 maja 2017, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Budleja Dawida - omżyn (Buddleja davidii)
Może ma za mokro? Może to jest powód niechęci do kwitnienia? Albo w pierwszym roku nie kwitnie? Choć wydaje mi się, że kupowałam ją z kwiatami. Może się mylę...
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1813
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Budleja Dawida - omżyn (Buddleja davidii)
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Budleja Dawida - omżyn (Buddleja davidii)
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- lobuzka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 8 mar 2010, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Budleja Dawida - omżyn (Buddleja davidii)
Faworyt, piękny krzew
Jesienią zakupiłam krzaczek budlei "Red Dragon", ktoś może ma takową? Chciałabym wiedzieć, do jakiej wys dorasta, jakie miejsce przyszykować (zimuje w foliowcu)... liczę na miniaturkę
Jesienią zakupiłam krzaczek budlei "Red Dragon", ktoś może ma takową? Chciałabym wiedzieć, do jakiej wys dorasta, jakie miejsce przyszykować (zimuje w foliowcu)... liczę na miniaturkę
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Pozdrawiam Aneta.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Budleja Dawida - omżyn (Buddleja davidii)
A dzięki Aneta. Ja mam tylko ten kolor budleji a sadziłem i inne swego czasu,ostał się tylko ten najbardziej odporny na zimowe mrozy.Odszukałem charakterystykę Twojego Red Dragona.Dorasta do 2-3 metrów wysokości a jego szerokość oscyluje w granicach 75-100 centymetrów,więc Cię zmartwię odrobinę z tego co piszą do niskich nie należy.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Budleja Dawida - omżyn (Buddleja davidii)
Kochani, dziś robili mi odwiert studni. Musiałam na chwilę wyjechać z domu. W tym czasie panowie wycieli mi, przy samej ziemi piękną budleję. Jak wróciłam to myślałam, że ich zabiję. Powiedzcie, czy ona jakoś odbije, odrośnie? Miała 6 lat. Jestem zła jak piiiii......
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Budleja Dawida - omżyn (Buddleja davidii)
Myślę ze jak jest korzeń to warto chuchać i dmuchać żeby odrosła, a jak jest czubek to może spróbowac szczepić lub choć zrobić sadzonki?
Ja z początkiem wiosny niosłam ciężką płytę i wyryłam jak długa z tym na moją dopiero ukorzenioną budlejkę. Ale nie złamałam jej do końca, prędko ją dopasowałam żeby jak najbardziej przylegała i zawinęłam ciasno folią, rośnie dalej wiec mam nadzieję że przeżyje
Swoją drogą nie wiem jak można przyjść cos innego robić i komuś uciąć krzew. Bym ich rozniosła albo wywierciła nimi tą studnię osobiście...
Ja z początkiem wiosny niosłam ciężką płytę i wyryłam jak długa z tym na moją dopiero ukorzenioną budlejkę. Ale nie złamałam jej do końca, prędko ją dopasowałam żeby jak najbardziej przylegała i zawinęłam ciasno folią, rośnie dalej wiec mam nadzieję że przeżyje
Swoją drogą nie wiem jak można przyjść cos innego robić i komuś uciąć krzew. Bym ich rozniosła albo wywierciła nimi tą studnię osobiście...
Re: Budleja Dawida - omżyn (Buddleja davidii)
[quote Powiedzcie, czy ona jakoś odbije, odrośnie? Miała 6 lat. Jestem zła jak piiiii.....][/quote]
Koleżanko majka111 - współczuję ogromnie - ale pocieszę; powinna odbić.
To nasza piękna ,4-letnia, mająca już chyba 3 metry Buzz Velvet w roku ubiegłym.
jak co roku okryta solidnie włókniną przetrwała zimę. Okrycie zdjęliśmy w kwietniu, po przejściu przymrozków i jak wszelkie prognozy ich nie zapowiadały. I wystarczyło pół nocy, jakiś taki lokalny spadek temperatury żeby padła, całkowicie. Tej samej nocy padła w sasiedztwie
okryta jeszcze włókniną (!!!!) ketmia. No jakiś koszmar!!!!!! Musieliśmy ją wyciąć aż do ziemi. Nie zaryzykowaliśmy całkowitego wykarczowania (jak nam doradzano) no i opłaciło się; jakieś 3 tygodnie temu wyszły odnóżki i szybko wzrastają.
Cholernie to nas ucieszyło!!!!!!!!!
Koleżanko majka111 - współczuję ogromnie - ale pocieszę; powinna odbić.
To nasza piękna ,4-letnia, mająca już chyba 3 metry Buzz Velvet w roku ubiegłym.
jak co roku okryta solidnie włókniną przetrwała zimę. Okrycie zdjęliśmy w kwietniu, po przejściu przymrozków i jak wszelkie prognozy ich nie zapowiadały. I wystarczyło pół nocy, jakiś taki lokalny spadek temperatury żeby padła, całkowicie. Tej samej nocy padła w sasiedztwie
okryta jeszcze włókniną (!!!!) ketmia. No jakiś koszmar!!!!!! Musieliśmy ją wyciąć aż do ziemi. Nie zaryzykowaliśmy całkowitego wykarczowania (jak nam doradzano) no i opłaciło się; jakieś 3 tygodnie temu wyszły odnóżki i szybko wzrastają.
Cholernie to nas ucieszyło!!!!!!!!!
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2387
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Budleja Dawida - omżyn (Buddleja davidii)
Moje wszystkie w tym roku też startują od korzenia.
Pozdrawiam Lucyna