Dziki ogród ?

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Ocia
100p
100p
Posty: 175
Od: 4 maja 2015, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Dziki ogród ?

Post »

Soniu kochana, mam w takim razie wielką nadzieję, że ta jednak taka zostanie, bo podoba mi się taka intensywna. Ostatnio natknęłam się też na zdjęcia hortensji Wim's Red, ciekawe czy naprawdę jest taka czerwona czy to tylko magia retuszu zdjęć.

Szukałam na początku tygodnia informacji kiedy najlepiej dzielić rozchodniki okazałe i trafiłam na taki artykułartykuł .
Tak, wiem że już bardzo późno, ale na razie pogoda jako tako i przecież nic nie tracę próbując.
Więc przyciełam częściowo rozchodniki, cześć pocięłam na łodyżki, cześć listków oderwałam i wszystko podsuszyłam około 48 godzin.
Obrazek

Obrazek

Listki i patyczki poszły w dwa rodzaje podłoża. W jednej doniczce piach z torfem pół na pół, a w drugiej standardowa moja mieszanka czyli wszystkiego po trochu.

Obrazek

A tutaj zupełna zmiana tematu - zdjęcie "trawy pampasowej" znaczy jako taką ją kupiłam :lol:

Obrazek

Oraz piękna Mushimara. Bardzo mi się podoba. Ma wielkie, zamszowe, intensywnie czerwone kwiaty. Jest to taki czerwony "czerwony" nie wpada ani w róż ani w pomarańcz. Mam dylemat czy przy tarasie wsadzić Eden rose czy ją. Pomijając to że ogród miał być fioletowo niebieski z odrobiną różu i bieli ;:124

Obrazek
Pozdrawiam ;:131
Ola
Dziki ogród?
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1804
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Dziki ogród ?

Post »

Olu
Obie są piękne ale Mushimara to pnąca do 3m tak więc musisz dać podporę.
Choć nie powiem u mnie Edenka w tym roku na wysokość ścigała się z Queen Elizabeth i też poszła wysoko.
Przy tarasie zależy co wolisz. Edenka to krzaczasta róża, więcej pójdzie w szerz (przynajmniej u mnie).
Mushimara pnąca bardziej chyba ma pokrój węższy.
U mnie Mushimara jednoroczna nie za bardzo szeroka w stosunku do Edenki.
Widzę, że u Ciebie rozmnażanie idzie w najlepsze.
Życzę powodzenia w hodowli.
Awatar użytkownika
ed04
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1022
Od: 5 mar 2017, o 14:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Dziki ogród ?

Post »

Widzę że nie próżnujesz, masz talent ro rozmnażania roślin. ;:180
Ta gąsienica to Acronicta aceris ? Wieczernica klonówka
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Dziki ogród ?

Post »

Olu sadzonkowanie na całego, rozchodniki szybko się ukorzeniają, będziesz miała dużo sadzonek. Lawendowe wierzchołki ukorzeniałam wiosną po przycięciu, mam sukces, na razie są w skrzyni, przechowam je w chłodzie przez zimę, a wiosną dam do gruntu.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Dziki ogród ?

Post »

Widzę Olu że szalejesz z rozmnażaniem roślin ,ale zawsze to oszczędność i pewność co się posadziło .Trzymam kciuki za powodzenie ukorzeniania.Masz racje z różami to loteria i już tak długo je ukorzeniam i nie mam pojęcia od czego zależy sukces.Wiosną patyczki są cudnie zielone, a potem nagle padają to samo gdy wsadzam w sezonie, bo albo za sucho,albo za mokro .Czasem tracę do nich cierpliwość ,jednak wychodzę z założenia że wyrzucić zawsze zdążę, ale cieszy każdy ukorzeniony patyczek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11779
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Dziki ogród ?

Post »

Olu trawa pampasowa pięknie kwitnie. ;:306 Z miskantem nie problemu, pampasowa ciężka do uprawy w naszych warunkach.
Rozchodniki z liści ładnie się ukorzeniają, teraz chyba cieplejsze miejsce by im się podobało. Pocięte pędy kładłam płasko w pojemniku i wtedy puszczały w kilku miejscach małe rozetki. U mnie tak ukorzeniane, dość długo budowały kępkę. ;:108
Powodzenia i miłego weekendu w ogrodzie. ;:196
Awatar użytkownika
Ocia
100p
100p
Posty: 175
Od: 4 maja 2015, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Dziki ogród ?

Post »

Witam wszystkich cieplutko

Ewuś dziękuję ci bardzo za rady, są bardzo dla mnie cenne. Chyba na środku tarasu dam Mushimare a bliżej krawędzi Eden Rose. Miałam blisko siebie róż nie sadzić, aby ograniczyć rozprzestrzenianie chorób, ale bardzo chce je mieć obie w zasięgu wzroku a sądzę że taras będzie najczęściej obleganym miejscem.

Edi witam cię serdecznie. Gąsienica była niesamowita, tak śliczna i kolorowa, tymczasem motyl jest szary, niemal niewidoczny na korze.

Dorotko
Ja nigdy nie ukorzeniałam rozchodników, mam nadzieję że zdążą przed zimą na tyle aby ją przetrwać. Odnośnie lawendy to nie pamiętam czy w zeszłym roku używałam ukorzeniacza czy nie. Mam nadzieję że użycie go w tym roku nie spowolni procesu. Nie wszystkie rośliny go lubią.

Jadziu, oj znam ten ból. Tu już radość, bo piękne listki a tu zonk.
Ja chyba się powinnam leczyć bo to ukorzenianie zaczyna być obsesją. Tutaj niby denerwuje się na róże i myślę o ich wydaniu (poza moimi dwoma ulubienicami), a tutaj rośnie mi kilka sadzonek. Najlepsze jest to że już nie wiem "co jest co" bo były tyle razy przestawiane doniczki, a nie opisałam bo przecież "ta gałązka jest inna niż wszystkie, odrazu widać" itp. Będę musiała czekać aż zakwitną. Powinna być indigoletta, wielokolorowa prawdopodobnie Tzigane, Eden Rose, Rhapsody in blue i jakieś olbrzymie monstrum niesamowicie kolczaste, kwitnie tylko raz na różowo-łososiowo, jest cała w kwiatach. Może w przyszłym roku coś się wyjaśni.

Soniu Na początku byłam niepocieszona że to coś innego, ale już mi przeszło. Z trawą pampasową za dużo problemów aby nie wymarzła. Na rozchodniki chyba było jednak zbyt późno, wydaje mi się że większość listków zaczyna żółknąć. Może chociaż część da radę, ale na pewno spróbuję w przyszłym roku, tyle że wczesniej. :lol:
Czy ty swoje sadzonki podsuszałaś?

Liliowiec - jeszcze wariat kwitnie, niestety tylko jeden tak późny.
Obrazek

Moja Eden Rose w pełni rozwinięta wygląda tak. Nie powinna być bardziej pełna? Kolorystyka za to mi się bardzo podoba.
Obrazek

A teraz coś innego. Nowy szkic placu. Na razie skupiłam się na małej architekturze, drodze dojazdowej, ścieżkach i drzewach, jest też kilka krzewów i róż. Wstępnie jestem zadowolona, ale pewnie są rzeczy o których nie pomyślałam, dlatego rady i komentarze mile widziane.

Obrazek

Zdjęcie tak jak jest teraz -północ jest dokładnie u góry, południe na dole, no i oczywiście wschód po prawej, zachód po lewej. Działka jest odchylona tylko jakieś dwa stopnie.
Widoczne krateczki to metry.

Droga wjazdowa ma cztery metry i więcej, aby na zakrętach duże auto się zmieściło. Duże auto tzn ciężarowe czy np straż pożarna.

Ścieżki pierwotnie były szersze, ponieważ bardzo podoba mi się jak rośliny "włażą" na ścieżki, ale już zostałam uświadomiona że to zły pomysł, a niedawno przekonałam się o tym osobiście. Podczas zbierania malin oczywiście pomagał Drugorodny. Chwila nieuwagi i wepchnął paluszkiem bąka pomiędzy kwiatki Marcinków. Nie wiem kto był w większym szoku, ja czy ten bąk, bo z wrażenia nic mu na szczęście nie zrobił.

Te duże drzewa to sosny, tylko przy domu jest brzoza płacząca Long Trunk.
Drzewa są po skosie aby do południa było słoneczko. Uwielbiamy drzewa i w ogóle las, ale nie przepadam za głębokim cieniem.

Od strony tarasu ma być kiedyś piwniczka (górka lub skalniak z wodospadem) i staw kąpielowy.

Na wysokości domu, po lewej jest lasek z sosen, brzóz i modrzewi, niestety bardzo bardzo gęsty, drzewa rosną co metr więc są wielkie tyczki. Dalej są nieużytki.

Po prawej zabudowa kończy się mniej więcej na wysokości początku tego lasku, niestety jest to na rysunku ucięte, została tylko kreska płotu. Dalej są działki budowlane chyba trzydziesto metrowe, też pooddzielane kreskami, jeszcze puste.

Za altanką chcemy zalesić. Planujemy głównie sosny i brzozy.

nie wiem co jeszcze mogę napisać, jeśli widzicie co jest wg was błędem proszę o sugestie.
Pozdrawiam ;:131
Ola
Dziki ogród?
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1804
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Dziki ogród ?

Post »

Olu :wit
To jest Edenka , moja jak kończy kwitnienie też ma płatki rozluźnione.
Po drugie jak jest młoda roślinka to musi się zaaklimatyzować, nabrać siły i wigoru.
Plan fajnie wizualnie pokazany. No to masz pole do popisu.
Liliowce podobają mi się u kogoś w ogrodzie , chwilowo nie jestem na ich etapie.
Mam takie zwykłe żółte ,takie chude, wysokie, które dostałam od teściowej ale one szybko przekwitają.
Awatar użytkownika
Ocia
100p
100p
Posty: 175
Od: 4 maja 2015, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Dziki ogród ?

Post »

Pewnie masz rację. W zeszłym roku w ogóle Edenki nie przypominała.
To jest niestety minus liliowców - jednodniowe kwiaty, za to przy rozrośniętej karpie wyglądają pięknie, ale to oczywiście moja subiektywna ocena :wink:
Pozdrawiam ;:131
Ola
Dziki ogród?
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17213
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Dziki ogród ?

Post »

Fajne plany Olu. Sporo do zagospodarowania.
Ja też mam Edenkę. I twoja jak najbardziej ia jest.
Liliowiec ci niespodziankę zrobił. A mi lilie. Kwitną, cieszą pachną :wink:
Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25162
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Dziki ogród ?

Post »

Jestem z rewizytą.
Fajnie tak zaczynać wszystko od początku
Do rysunku mam tylko jedną uwagę. Zaznacz inaczej iglaki i drzewa liściaste. łatwiej będzie planować.
I jeszcze widzę, że masz od zachodu całą wolną przestrzeń,.
Według mnie powinnać tam stworzyć barierę z drzew dla osłony od wiatrów. Z własnego doświadczenia wiem, jak potrafi wiać z tej strony. Teraz mam osłonięty ogród i Dzięki temu wiele roślin dobrze sobie radzi.
Super, że robisz sadzonki.
Na tak duży teren na pewno się przydadzą
Awatar użytkownika
Ocia
100p
100p
Posty: 175
Od: 4 maja 2015, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Dziki ogród ?

Post »

cześć wszystkim :wit

Aniu widziałam twoje lilie, piękne z ciemnozielonymi liśćmi, widać że dopieszczone. ;:108
Zaglądam do ciebie stale, tylko nie często piszę. Czasu jak zwykle mało. Jeszcze ten tydzień był mąż w domu to wydawać by się mogło że luźniej być powinno, a to odwrotnie, bo wtedy i działka i inne prace i posiedzieć chce się razem. A tutaj obowiązków masa i domowych i ogrodowych. U mnie nawet doniczki nie zadołowane jeszcze.

Gosiu. Miło mi że jesteś. ;:7
Wiesz, myślałam o tym osłonięciu od zachodu, chociaż to zbyt wiele powiedziane, raczej przemknęło mi to przez głowę bo zajęłam się innymi sprawami i uleciało.
Po pierwsze nie jestem pewna czy to jest koniecznie ponieważ co prawda przy samym ogrodzeniu są drzewa i inne przeszkody dla wiatru tylko do wysokości domu. Ale dalej łąki są na szerokości ok 30 metrów, a następnie jest młody sosnowy las, drzewa gdzieś po pięć metrów mają.
Druga rzecz nie wiem czym. Sosny kolumnowe są dość drogie a bardzo dużo by tego było trzeba. A tujek bym nie chciała.
No i ostatnie - zachód słońca teraz jest przepiękny.
Ale kurczaki jak piź... to głowę chce urwać. Wczoraj byłam na działce i pomimo bandamki na głowie mnie przewiało, wieczorem goraczka. Muszę sobie zanotować temat do rozważań. Dzięki za przypomnienie. ;:215

Jeśli chodzi o działkę to musimy najpierw budowę ogarnąć. By zrobić plac trzeba najpierw wykonać drogi i wszystko inne, a to nie takie hihi na takiej odległości od ulicy.
Może się okazać że będzie trzeba "równać" wjazd, to przed tarasem też będzie inaczej, więc na razie tam niemoge nic robić.
Za to przestrzeń przed domem, naszym zdaniem nie musi być równa jak stół, będzie tam jeszcze oczyszczalnia robiona to trochę demolki będzie, ale stwierdziliśmy że to zaczniemy ogarniać. Teraz jak zarośnie to nas irytuje bo jest tam wszystko, łącznie z dzikimi jeżynami które okropnie kaleczą jak się w nie człek zaplącze.
No więc teraz mamy przed domem "pole orne" Przeorane jest tak na szybko, krawędzie przy płocie będzie trzeba chyba ręcznie poprawić, ale już się trawka rozkłada.
Oczywiście to jeszcze nie koniec, ale dalej to chyba wiosną dopiero.

Obrazek

A to za altanką, tam gdzie będzie kiedyś las. Kanie pod znienawidzoną czeremchą.
Obrazek

Dzisiaj miałam ogarniać mój bajzlownik rozsadowy, to oczywiście robiłam co innego. Rano przyszła mama i mówi: " przycinałam ostrokrzew, gałęzie masz tam zasypane" No i co począć...
Ale ale, muszę poczytać, bo natknęłam się na informacje że ostrokrzew jest trujący. Muszę poszukać w jakim stopniu dla ludzi i zwierząt. Roślinę która powoduje biegunki toleruję, ale taką co może powodować zgon to już nie. Mam złe doświadczenia z taką rośliną.

Dereń kousa się pięknie przebarwił. Znaczy tak sądzę że to dereń kousa, bo mam jeszcze dereń jadalny i są bardzo podobne, a znaczniki wyblakły. Ktoś potwierdzi który wam się przebarwia?

Obrazek

Marcinki kupione w tym roku. Poniewaz były z tzw gołym korzeniem przyciełam je po kupnie aby było mniej masy zielonej. No i nie byłabym sobą gdybym przyciętych gałązek nie przecięła jeszcze na pół i w ziemię nie wsadziła. Ukorzeniły się wszystkie robiąc mi niespodziankę

Obrazek
Pozdrawiam ;:131
Ola
Dziki ogród?
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17213
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Dziki ogród ?

Post »

Olu, piękne marcinki.
Tylko te je masz ??
Ja mam jeszcze inne. To może zechcesz na wiosnę ??
Wielkie brawa za te wszystkie ukorzeniane rośliny pracusiu.
Ja niecierpliwa jestem do takowych rzeczy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”