Dziki ogród ?
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Dziki ogród ?
Olu pamiętam, że do ukorzeniania lawendy stosowałam ukorzeniacz. Masz rację nie wszystkie roślinki go lubią, są różna ukorzeniacze o czym ja wcześniej nie wiedziałam.
Bardzo ładna odmiana marcinka, fajne pełne kwiatki i ten kolorek widoczny z daleka.
Masz spory teren do zagospodarowania, możesz sadzić, sadzić..... a plan nasadzeń jak najbardziej potrzebny. Też tak szkicowałam na papierze, a później sadziłam na żywioł
Bardzo ładna odmiana marcinka, fajne pełne kwiatki i ten kolorek widoczny z daleka.
Masz spory teren do zagospodarowania, możesz sadzić, sadzić..... a plan nasadzeń jak najbardziej potrzebny. Też tak szkicowałam na papierze, a później sadziłam na żywioł
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1804
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Dziki ogród ?
Olu
Fajny kolorek marcinków.
Ja niestety z braku czasu mam małe możliwości bawienia się z ukorzenianiem, choć czasem próbuję.
Podziwiam Cię za wytrwałość w dążeniu do ukorzeniania wszystkiego co roślinne.
Podobnie jak u Ani cierpliwości brak.
Fajny kolorek marcinków.
Ja niestety z braku czasu mam małe możliwości bawienia się z ukorzenianiem, choć czasem próbuję.
Podziwiam Cię za wytrwałość w dążeniu do ukorzeniania wszystkiego co roślinne.
Podobnie jak u Ani cierpliwości brak.
Re: Dziki ogród ?
Witam miłych gości
Aniu
Tak, marcinki mam tylko te, podobają mi się tylko pełne. Widziałam twoje piękne blado fioletowe - nie wiem czy zdjęcie dobrze oddaje kolor. Już sobie je zaznaczyłam.
A odnoście ukorzeniania Marcinków robisz to tak: ścinasz, wsadzasz, zapominasz.
Dorotko
Mam nadzieję że uda mi się jednak zrobić to zgodnie z planem, chociaż na tą chwilę najważniejszy jest dla mnie szkielet całości. Byliny czy nawet krzewy można przesadzić, ale taką sosnę to już nie.
Ewo
Uśmiałam się. Nie ukorzeniam wszystkiego co rośnie... Chyba...
Nie no, nie. Ukorzeniam "tylko" to co chciałabym u siebie a wpadnie mi w ręce.
Czasem też się zastanawiam. Jejku, po co ty to robisz, tej sadzonki prawie nie widać, nie lepiej iść do sklepu/szkółki i kupić? Ale kupić jeszcze zdążę, na razie i tak nie mam gdzie sadzić i to mnie chyba mobilizuje. Perspektywa że jak miejsce już będzie to i rośliny będą fajne. Jeśli bym miała iść kupić te wszystkie roślinki " na raz" które mam też z wysiewu z wymiany od dziewczyn to bym wcale nie poszła. Całe kupidło wsysa budowa.
Mam jedną dalię miniaturkę od Mamy, chyba dam jej szansę. Generalnie unikam roślin które będzie trzeba na zimę wysadzać, ale spróbuję.
Aniu
Tak, marcinki mam tylko te, podobają mi się tylko pełne. Widziałam twoje piękne blado fioletowe - nie wiem czy zdjęcie dobrze oddaje kolor. Już sobie je zaznaczyłam.
A odnoście ukorzeniania Marcinków robisz to tak: ścinasz, wsadzasz, zapominasz.
Dorotko
Mam nadzieję że uda mi się jednak zrobić to zgodnie z planem, chociaż na tą chwilę najważniejszy jest dla mnie szkielet całości. Byliny czy nawet krzewy można przesadzić, ale taką sosnę to już nie.
Ewo
Uśmiałam się. Nie ukorzeniam wszystkiego co rośnie... Chyba...
Nie no, nie. Ukorzeniam "tylko" to co chciałabym u siebie a wpadnie mi w ręce.
Czasem też się zastanawiam. Jejku, po co ty to robisz, tej sadzonki prawie nie widać, nie lepiej iść do sklepu/szkółki i kupić? Ale kupić jeszcze zdążę, na razie i tak nie mam gdzie sadzić i to mnie chyba mobilizuje. Perspektywa że jak miejsce już będzie to i rośliny będą fajne. Jeśli bym miała iść kupić te wszystkie roślinki " na raz" które mam też z wysiewu z wymiany od dziewczyn to bym wcale nie poszła. Całe kupidło wsysa budowa.
Mam jedną dalię miniaturkę od Mamy, chyba dam jej szansę. Generalnie unikam roślin które będzie trzeba na zimę wysadzać, ale spróbuję.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11779
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Dziki ogród ?
Olu brawo za ukorzenianie fioletowego marcinka, jest cudny.
Dalia piękna. Wykop jeśli zbudowała karpę i zasypana suchymi trocinami lub wiórami przechowa się w chłodnym miejscu. Już dwa lata miniaturki udało mi się przechować.
Do projektu mam jedno pytanie: dlaczego kompostownik w takim eksponowanym miejscu? Czy garaż będzie stał w granicy?
Miłej niedzieli.
Dalia piękna. Wykop jeśli zbudowała karpę i zasypana suchymi trocinami lub wiórami przechowa się w chłodnym miejscu. Już dwa lata miniaturki udało mi się przechować.
Do projektu mam jedno pytanie: dlaczego kompostownik w takim eksponowanym miejscu? Czy garaż będzie stał w granicy?
Miłej niedzieli.
Re: Dziki ogród ?
Witaj Soniu.
A widzisz, zapomniałam zaznaczyć. Cały pas wzdłuż ogrodzenia będzie ogródek warzywny. Przed ciążą miałam foliówkę z pomidorkami, ogórki, cukinie, papryczki itd. niestety później nie byłam w stanie przy tym robić, no a teraz miejsce zajmują rozsady. Duuużo miejsca potrzebuję.
Przed albo za kompostownikiem mają być też kurki.
Garaż będzie raczej w granicy, teraz mamy garaż metr od ogrodzenia i jest za nim składowisko wszystkiego.
A widzisz, zapomniałam zaznaczyć. Cały pas wzdłuż ogrodzenia będzie ogródek warzywny. Przed ciążą miałam foliówkę z pomidorkami, ogórki, cukinie, papryczki itd. niestety później nie byłam w stanie przy tym robić, no a teraz miejsce zajmują rozsady. Duuużo miejsca potrzebuję.
Przed albo za kompostownikiem mają być też kurki.
Garaż będzie raczej w granicy, teraz mamy garaż metr od ogrodzenia i jest za nim składowisko wszystkiego.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Dziki ogród ?
Pozwalam sobie wdepnąć do twojego ogródka jak inni podziwiam cie za pracowitość w rozmnażaniu roślinek ale tu jest faktycznie największa frajda ,jak potem po latach masz duże krzewy albo drzewa.doczytałam się że interesują cię hortensje jak byś chciała to zaglądnij do mojego wątku akurat mam parę fotek z tego roku z ogrodową z różowej zrobiłam niebieską dzięki igliwiu z sosny i nawozowi do borówek mają kilka lat ale to ci zleci jak z bicza strzelił przy takich planach jak masz.Tu jest właśnie cała radocha mieć i móc je realizować ,pany i marzenia POWODZENIA
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1804
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Dziki ogród ?
Olu
Dalia piękniśna, warto ją rozmnożyć.
Zwarta kępa ładnie by wyglądała na rabacie.
Dalia piękniśna, warto ją rozmnożyć.
Zwarta kępa ładnie by wyglądała na rabacie.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17213
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Dziki ogród ?
witaj mistrzyni ukorzeniania.
To z marcinkami się przypominaj.
Piękna dalia.Warto ją przetrzymać.
Pozdrawia cieplutko
To z marcinkami się przypominaj.
Piękna dalia.Warto ją przetrzymać.
Pozdrawia cieplutko
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Dziki ogród ?
Ocia trzaskasz nazwami jak wprawny ogrodnik ja do tych nazw jestem tępa jak stara siekiera już widzę co będzie się działo w twoim ogrodzie za rok ,dwa -,masz bardzo dobre wybory roślin konkretne i piękne,będę cię podpatrywać to coś odgapię jak od wielu innych koleżanek choć nie zawsze mi to wychodzi.Masz może w planach skalniaczek?
Re: Dziki ogród ?
Aniu ty sobie tutaj chichotek nie rób, to poważne sprawy
Jolu zapraszam serdecznie. Ja trzaskam nazwami? Fakt, lubię wiedzieć co jest co, tak szczerze to aż za bardzo, zazwyczaj zabiera to dodatkowy czas, takie oznaczanie czy fotografowanie.
Coś będę robić nad piwniczką, bardzo możliwe że skalniak, ale jeszcze nie wiem w jakiej formie. Zastanawiałam się też nad "domkiem" dla jaszczurek czy padalców, bo tych pierwszych u nas bardzo dużo, ale jeszcze się nie zagłębiłem w temat co lubią i czy pod takim "skalniakiem" by im się podobało.
Jolu zapraszam serdecznie. Ja trzaskam nazwami? Fakt, lubię wiedzieć co jest co, tak szczerze to aż za bardzo, zazwyczaj zabiera to dodatkowy czas, takie oznaczanie czy fotografowanie.
Coś będę robić nad piwniczką, bardzo możliwe że skalniak, ale jeszcze nie wiem w jakiej formie. Zastanawiałam się też nad "domkiem" dla jaszczurek czy padalców, bo tych pierwszych u nas bardzo dużo, ale jeszcze się nie zagłębiłem w temat co lubią i czy pod takim "skalniakiem" by im się podobało.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Dziki ogród ?
Olu wszystko Ci się uda, jak masz projekt to go realizuj. Powoli etapami każdy zakątek pięknie zagospodarujesz. Na dodatek obsadzisz własnymi sadzonkami
Dalia jest bardzo ładna
Dalia jest bardzo ładna
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11779
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Dziki ogród ?
Olu pomyślałam, że można kompostownik ukryć za garażem. Jak będzie wielki warzywnik, to będzie łatwy dostęp do kompostu.
Pozdrawiam ciepło.
Pozdrawiam ciepło.
Re: Dziki ogród ?
Dorotko. Dziękuję bardzo za wsparcie.
A wiesz Soniu, że może i tak.
Pierwotnie kompostownik był "pod lasem" aby go nie było widać. później doszła tam altanka, a kompostownik już został i nikt nie kwestionował jego ułożenia. Ale dlaczego? Nie wiem. Jest bo jest.
To jest właśnie spojrzenie świeżym okiem... i to doświadczonym
Druga rzecz, a może by tak wykorzystać kompostownik do produkcji ciepła zimą/wiosną? Może jakiś rozsadnik, albo po prostu przytulić go do szopki? Bo chce w niej mieć duże okno, żeby nie robić produkcji wiosennej w domu.
A wiesz Soniu, że może i tak.
Pierwotnie kompostownik był "pod lasem" aby go nie było widać. później doszła tam altanka, a kompostownik już został i nikt nie kwestionował jego ułożenia. Ale dlaczego? Nie wiem. Jest bo jest.
To jest właśnie spojrzenie świeżym okiem... i to doświadczonym
Druga rzecz, a może by tak wykorzystać kompostownik do produkcji ciepła zimą/wiosną? Może jakiś rozsadnik, albo po prostu przytulić go do szopki? Bo chce w niej mieć duże okno, żeby nie robić produkcji wiosennej w domu.