Ogród przydomowy Joli
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4069
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Ogród przydomowy Joli
Uf. Męczę się okropnie, po prostu wtórny analfabetyzm. Kiedyś zgrabnie poruszałam się na Forum, a po 4 latach nieobecności uczę się na nowo .
Ale ad rem. Kupiłam działkę budowlaną - niecałe 600 m2. Wąska i długa, w dodatku wciśnięta pomiędzy inne już dawno zabudowane. od tyłu ściana, po bokach z tyłu też ściany. Na szczęście, zgodnie z przepisami, można budować w granicy, o ile nie ma tam okien. Projektu gotowego parterowego domu budowanego w granicy nie znalazłam . Sama go sobie zaprojektowałam a uprawniony projektant przelał to na papier . Nie chciałam dużego domu i nie chciałam w nim żadnych schodów. Budowa trwała w sumie 5 lat, bo najpierw up..dliwa sąsiadka odwoływała się (z czystej złośliwości), no a potem zabrakło mi kasy. Ale końcu dobrnęłam do końca.
A jesienią zeszłego roku, kiedy rozpoczęłam prace wykończeniowe wewnątrz domu, zaczęłam też robić ogród. Nie było ani grama urodzajnej ziemi, tylko szczery wiślany piach . Przyjechało 12 wywrotek ziemi. Projekt ogrodu, układ ścieżek, kompozycja też są mojego pomysłu . Zaczęłam od przenoszenia roślin z ogródka ROD. Stachałam się i namęczyłam przy wykopywaniu strasznie, bo możecie sobie wyobrazić jak mogą być rozrośnięte byliny po 30 latach uprawy - plus ziemia . Ostatnie przesadzanie było pod koniec listopada - na szczęście jesień była długa i w miarę ciepła. Wszystkie przesadzone rośliny przyjęły się.
To teraz kilka zdjęć (robione latem, więc jeszcze nie wszystko jest OK) a dalszy ciąg opowieści w następnym poście.
Tu przedogródek.
A to widok od strony ogrodu.
Ale ad rem. Kupiłam działkę budowlaną - niecałe 600 m2. Wąska i długa, w dodatku wciśnięta pomiędzy inne już dawno zabudowane. od tyłu ściana, po bokach z tyłu też ściany. Na szczęście, zgodnie z przepisami, można budować w granicy, o ile nie ma tam okien. Projektu gotowego parterowego domu budowanego w granicy nie znalazłam . Sama go sobie zaprojektowałam a uprawniony projektant przelał to na papier . Nie chciałam dużego domu i nie chciałam w nim żadnych schodów. Budowa trwała w sumie 5 lat, bo najpierw up..dliwa sąsiadka odwoływała się (z czystej złośliwości), no a potem zabrakło mi kasy. Ale końcu dobrnęłam do końca.
A jesienią zeszłego roku, kiedy rozpoczęłam prace wykończeniowe wewnątrz domu, zaczęłam też robić ogród. Nie było ani grama urodzajnej ziemi, tylko szczery wiślany piach . Przyjechało 12 wywrotek ziemi. Projekt ogrodu, układ ścieżek, kompozycja też są mojego pomysłu . Zaczęłam od przenoszenia roślin z ogródka ROD. Stachałam się i namęczyłam przy wykopywaniu strasznie, bo możecie sobie wyobrazić jak mogą być rozrośnięte byliny po 30 latach uprawy - plus ziemia . Ostatnie przesadzanie było pod koniec listopada - na szczęście jesień była długa i w miarę ciepła. Wszystkie przesadzone rośliny przyjęły się.
To teraz kilka zdjęć (robione latem, więc jeszcze nie wszystko jest OK) a dalszy ciąg opowieści w następnym poście.
Tu przedogródek.
A to widok od strony ogrodu.
- wiewioreczka
- 500p
- Posty: 903
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: Ogród przydomowy Joli
Witam, troszkę mnie też nie było na Forum, ładne nasadzenia i będę kibicować
Pozdrawiam ciepło
Pozdrawiam ciepło
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11715
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród przydomowy Joli
Bardzo ładny dom Podziwiam ile pracy musiało Cię to kosztować. Sama wczoraj wykopałam kilka róż ze swojej działki i hortensję.
Będę kibicowała i zaglądała:)
Pozdrawiam
Będę kibicowała i zaglądała:)
Pozdrawiam
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16109
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród przydomowy Joli
Witaj Jolu. Wszystko aż tchnie świeżością, ale zdążyłaś już nasadzić wiele roślin, wyobrażam sobie Twoją radość z planowania, projektowania i nowych nasadzeń.
Czy masz w planie posadzenie jakichś większych drzew lub krzewów? Oprócz świerka, o którym wspominałaś?
Czy masz w planie posadzenie jakichś większych drzew lub krzewów? Oprócz świerka, o którym wspominałaś?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22035
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogród przydomowy Joli
Jolu witam po przerwie i gratuluję,wszystkiego!
Pięknie już wszystko zagospodarowałaś i ani mig jak wszystko znowu się rozrośnie
a czasem nawet zarośnie!
Współczuję i jednocześnie zazdroszczę że wszystko sama ogarnęłaś od projektu domu po stworzenie ogrodu.
Widzę też ogród zimowy co jest bardzo pożyteczną i budzącą 'zazdrość" budowlą.
Pięknie wszystko wygląda,gratuluję jeszcze raz!
Czy widoczne na zdjęciu cegły znalazły swoje miejsce w Twoim ogrodzie?
Wykorzystałaś je?
Prosimy o kolejne zdjęcia
Pięknie już wszystko zagospodarowałaś i ani mig jak wszystko znowu się rozrośnie
a czasem nawet zarośnie!
Współczuję i jednocześnie zazdroszczę że wszystko sama ogarnęłaś od projektu domu po stworzenie ogrodu.
Widzę też ogród zimowy co jest bardzo pożyteczną i budzącą 'zazdrość" budowlą.
Pięknie wszystko wygląda,gratuluję jeszcze raz!
Czy widoczne na zdjęciu cegły znalazły swoje miejsce w Twoim ogrodzie?
Wykorzystałaś je?
Prosimy o kolejne zdjęcia
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4069
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Ogród przydomowy Joli
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i że o mnie nie zapomniałyście
Wandziu, dużych drzew nie będzie . Oprócz świerka jest buk 'Purple Fountain' - po wielu latach będzie miał maksymalnie 4 m, miłorząb 'Menhir' - do 2,5 m, krzew perukowiec podolski 'Lilla' - do 1 m, bambus 'Fargesia Jiuzhaigou' - do 2 m, kilka klonów palmowych - rosnących raczej kolumnowo, ale nie wysokich. Posadziłam też jedyne drzewko owocowe - morelkę 'Compacta'. Ona też nie rośnie wysoko ani szeroko. Iglastych mam mało - świerk i kilka miniaturek na skalniaku.
Założeniem przy planowaniu mojego ogrodu było, że ma on być słoneczny i w stylu angielsko-wiejskim. Słoneczny to jest środek, a po bokach, ze względu na ściany sąsiednich budynków i szpaler starych tui sąsiadki z jednej strony, słońce jest krótko. Tutaj rosną rośliny, którym nie przeszkadza cień czy półcień.
Karo, cegły miałam z rozbiórki. Porobiłam z nich część ścieżek i mam wybudowane: murek i słupek. Widać to na innych zdjęciach.
Ścieżki mam w ogrodzie porobione z różnorodnych materiałów - główne są z kostek betonowych, od frontu i wzdłuż domu z płytek chodnikowych, z tyłu w centralnym ogrodzie są z cegieł rozbiórkowych i z łupka szarogłazowego. Nie wiem jak długo wytrzyma cegła. Co prawda jest stara a dawniej lepiej wypalano, ale leżąc na ziemi w wilgoci długo nie pociągnie. Po prostu robiłam z tego co miałam, bo kasy brakowało
Tutaj widać moje murki. Będą one przykryte lekkim daszkiem - kratką, ponieważ z jednej strony murka są posadzone pienne róże a przy słupku powojnik.
To mój buczek, mało go widać .
A tu perukowiec. Pierwszy pojawił się na działce. Trwały jeszcze roboty, panowie wjechali samochodem na działkę z ogrodem zimowym i musiałam własną piersią chronić go przed zdeptaniem . I tak odchorował i bałam się, że padnie, ale wiosną ładnie odbił Na razie jest malutki.
No i, żeby nie były tylko widoki ogólne, coś na kolorowo
Widok z innej strony a na pierwszym planie nowo założony trawniczek. Z rolki, nie chciało mi się przy nim za dużo robić a taki malutki to z rolki też nie dużo kosztuje. Dwa razy już koszony .
Wandziu, dużych drzew nie będzie . Oprócz świerka jest buk 'Purple Fountain' - po wielu latach będzie miał maksymalnie 4 m, miłorząb 'Menhir' - do 2,5 m, krzew perukowiec podolski 'Lilla' - do 1 m, bambus 'Fargesia Jiuzhaigou' - do 2 m, kilka klonów palmowych - rosnących raczej kolumnowo, ale nie wysokich. Posadziłam też jedyne drzewko owocowe - morelkę 'Compacta'. Ona też nie rośnie wysoko ani szeroko. Iglastych mam mało - świerk i kilka miniaturek na skalniaku.
Założeniem przy planowaniu mojego ogrodu było, że ma on być słoneczny i w stylu angielsko-wiejskim. Słoneczny to jest środek, a po bokach, ze względu na ściany sąsiednich budynków i szpaler starych tui sąsiadki z jednej strony, słońce jest krótko. Tutaj rosną rośliny, którym nie przeszkadza cień czy półcień.
Karo, cegły miałam z rozbiórki. Porobiłam z nich część ścieżek i mam wybudowane: murek i słupek. Widać to na innych zdjęciach.
Ścieżki mam w ogrodzie porobione z różnorodnych materiałów - główne są z kostek betonowych, od frontu i wzdłuż domu z płytek chodnikowych, z tyłu w centralnym ogrodzie są z cegieł rozbiórkowych i z łupka szarogłazowego. Nie wiem jak długo wytrzyma cegła. Co prawda jest stara a dawniej lepiej wypalano, ale leżąc na ziemi w wilgoci długo nie pociągnie. Po prostu robiłam z tego co miałam, bo kasy brakowało
Tutaj widać moje murki. Będą one przykryte lekkim daszkiem - kratką, ponieważ z jednej strony murka są posadzone pienne róże a przy słupku powojnik.
To mój buczek, mało go widać .
A tu perukowiec. Pierwszy pojawił się na działce. Trwały jeszcze roboty, panowie wjechali samochodem na działkę z ogrodem zimowym i musiałam własną piersią chronić go przed zdeptaniem . I tak odchorował i bałam się, że padnie, ale wiosną ładnie odbił Na razie jest malutki.
No i, żeby nie były tylko widoki ogólne, coś na kolorowo
Widok z innej strony a na pierwszym planie nowo założony trawniczek. Z rolki, nie chciało mi się przy nim za dużo robić a taki malutki to z rolki też nie dużo kosztuje. Dwa razy już koszony .
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2887
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Ogród przydomowy Joli
Czytam Jolu od dawna, jak pięknie zagospodarowane chyba plan ogrodu na papierze powstał i skrupulatnie przeniesiony ? Tak równo, dokładnie rozmieszczone rośliny, podziwiam I ogród zimowy będzie... ale, ale, gdzie miejsce na pomidory Z którejś starej Akcji mam Od Ciebie Aussie , czyżby został tylko ozdobny i może zioła?
Pozdrawiam Eugenia
- Eskimoska
- 50p
- Posty: 53
- Od: 17 gru 2012, o 21:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Północny Wschód:)
Re: Ogród przydomowy Joli
Witaj podziwiam za pracowitość i pomysłowość
Serdecznie pozdrawiam - Agnieszka ;)
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród przydomowy Joli
Witaj Jolu w Twoim nowym Wątku . Śliczny domek zbudowałaś. Podziwiam Twoją wytrwałość. Będę kibicować nadal
Pozdrawiam. Ania
Re: Ogród przydomowy Joli
Są preparaty do impregnacji cegieł które znacznie przedłużają żywotność cegieł ułożonych jako ścieżka.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4069
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Ogród przydomowy Joli
Aniu, Agnieszko, pozdrawiam
Eugenio (jak mam mówić zdrobniale?) Projekt ogrodu powstał jakiś czas temu. Miałam wydrukowany plan działki w skali 1:10 , żeby ładnie kółeczkami wrysować wszystkie rośliny, z zaznaczonymi numerami poszczególnych roślin . Kiedy jesienią zeszłego roku przyszli brukarze układać kostkę, ułożyli zgodnie z projektem. No a potem było przesadzanie roślin z ROD. Różaneczniki, róże, inne drzewka i krzewy oraz liliowce i piwonie posadziłam zgodnie z planem - biegałam i odmierzałam miejsce sadzenia metrówką . Tak samo mini skalniaczek przy tarasie i wyznaczenie trawnika. Natomiast pozostałe rośliny to już na wyczucie . Na szczęście, ponieważ rośliny były przenoszone, więc wiedziałam jakie mają wymagania i ile miejsca zajmują. Trochę bylin też dokupiłam, ale jestem takim typem, że zanim kupię i posadzę, czytam wszystko co się da o nich, sprawdzam wymagania i wielkość . Nie ma u mnie roślin przypadkowych.
Ogród jest w tej chwili zapełniony w 100%. Przewidziane miejsce na rozrastanie się, a w tych niby wolnych miejscach powsadzane są cebulowe - trochę zabrałam z ROD (przede wszystkim sporo korony cesarskiej i hiacyntów), ale głównie teraz nakupowałam - hiacynty, narcyzy i tulipany. Będzie pięknie wiosną .
Warzywnik oczywiście też jest . Na końcu ogrodu, pod tą białą ścianą jest rabatka kwiatowa - 3 rododendrony, oraz hosty i paprocie. słońce dociera tu tylko w środku lata - trochę rano i wieczorem. Potem ścieżka, a następnie jest warzywnik - wymiary 3,6 x 10 m. Pomidory oczywiście były w tym roku. Miałam nadzieję, że ponieważ wokoło tylko domki jednorodzinne i tuje plus trawa, a działka otoczona ścianami, nie będę miała zrazy ziemniaczanej. No cóż, szukała, szukała aż w końcu i tak znalazła - na początku września . Miałam też paprykę, na razie pod gołym niebem, fasolkę, melony, cukinię i dynię. Przesadziłam z ROD szczypiorek - jest malutki zagonek. Była też bazylia . Zbiory nie tak duże jak w ROD, bo tutaj ziemia gorsza, ale wystarczająco. Dokupiłam 30 worków czarnej ziemi ogrodowej żeby rozsypać w warzywniku, więc w przyszłym roku będzie lepiej
Tutaj mój mini skalniaczek, pomiędzy tarasem a trawnikiem. Ma kształt litery L. Spadek skarpy jest niewielki. Brakuje tu jeszcze kamieni, ale nie mam skąd wziąć. Wzdłuż tarasu jest szpaler róż, a poza tym kilka mini iglaczków i mini berberysów, rozchodniki i różna drobnica.
Jeden z moich kloników. Nazywa się 'Pung Kill' i całe lato ma czerwone liście. Słońce go nie przypala
Eugenio (jak mam mówić zdrobniale?) Projekt ogrodu powstał jakiś czas temu. Miałam wydrukowany plan działki w skali 1:10 , żeby ładnie kółeczkami wrysować wszystkie rośliny, z zaznaczonymi numerami poszczególnych roślin . Kiedy jesienią zeszłego roku przyszli brukarze układać kostkę, ułożyli zgodnie z projektem. No a potem było przesadzanie roślin z ROD. Różaneczniki, róże, inne drzewka i krzewy oraz liliowce i piwonie posadziłam zgodnie z planem - biegałam i odmierzałam miejsce sadzenia metrówką . Tak samo mini skalniaczek przy tarasie i wyznaczenie trawnika. Natomiast pozostałe rośliny to już na wyczucie . Na szczęście, ponieważ rośliny były przenoszone, więc wiedziałam jakie mają wymagania i ile miejsca zajmują. Trochę bylin też dokupiłam, ale jestem takim typem, że zanim kupię i posadzę, czytam wszystko co się da o nich, sprawdzam wymagania i wielkość . Nie ma u mnie roślin przypadkowych.
Ogród jest w tej chwili zapełniony w 100%. Przewidziane miejsce na rozrastanie się, a w tych niby wolnych miejscach powsadzane są cebulowe - trochę zabrałam z ROD (przede wszystkim sporo korony cesarskiej i hiacyntów), ale głównie teraz nakupowałam - hiacynty, narcyzy i tulipany. Będzie pięknie wiosną .
Warzywnik oczywiście też jest . Na końcu ogrodu, pod tą białą ścianą jest rabatka kwiatowa - 3 rododendrony, oraz hosty i paprocie. słońce dociera tu tylko w środku lata - trochę rano i wieczorem. Potem ścieżka, a następnie jest warzywnik - wymiary 3,6 x 10 m. Pomidory oczywiście były w tym roku. Miałam nadzieję, że ponieważ wokoło tylko domki jednorodzinne i tuje plus trawa, a działka otoczona ścianami, nie będę miała zrazy ziemniaczanej. No cóż, szukała, szukała aż w końcu i tak znalazła - na początku września . Miałam też paprykę, na razie pod gołym niebem, fasolkę, melony, cukinię i dynię. Przesadziłam z ROD szczypiorek - jest malutki zagonek. Była też bazylia . Zbiory nie tak duże jak w ROD, bo tutaj ziemia gorsza, ale wystarczająco. Dokupiłam 30 worków czarnej ziemi ogrodowej żeby rozsypać w warzywniku, więc w przyszłym roku będzie lepiej
Tutaj mój mini skalniaczek, pomiędzy tarasem a trawnikiem. Ma kształt litery L. Spadek skarpy jest niewielki. Brakuje tu jeszcze kamieni, ale nie mam skąd wziąć. Wzdłuż tarasu jest szpaler róż, a poza tym kilka mini iglaczków i mini berberysów, rozchodniki i różna drobnica.
Jeden z moich kloników. Nazywa się 'Pung Kill' i całe lato ma czerwone liście. Słońce go nie przypala
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2887
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Ogród przydomowy Joli
Jolu nie mogę wyjść z podziwu, plan 1:10 , w jednym kawałku, eee, chyba nie ? Wiem i podziwiam, umysły ścisłe tak mają, wszystko wg.miary i wagi
Skalniak super, iglaczki śliczne miniaturki przed różami/ jakie to różyczki?/, iglaczek szczepiony taki sam jak niski? a z krótszego boku tarasu jakie masz?
Cyprysik groszkowy też miniaturka? Jak Ci się sprawuje linia kroplująca ? Mam rzędowo w różach i na rabacie bylinowej i jestem bardzo zadowolona, ale w pomidorach pod folią nie bardzo, jest podłączona bezpośrednio do wodociągu i tam korzystam tylko w pełni lata po 15minut i przerwa, bo woda zimna.
Chyba przesadziłam z pytaniami
Gienia
Pozdrawiam Eugenia