Palmy, bananowce, figi i cytrusy w gruncie
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 740
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Palmy, bananowce, figi i cytrusy w gruncie
No , szkoda że te pomarańcze odpadły.
Ale powiem Ci Józek, że to zdjęcie palmy to kapitalna robota. Wyszło artystycznie.Szczerze to jeszcze nie widziałem tak fajnie ujętej palmy na foto. Genialne. Ciekaw jestem też bardzo jaki masz pomysł na zagospodarowanie tych owoców aktinidii, bo dwa wiadra, to już spora ilość, można coś planować, jakieś przetwory czy coś podobnego.
Wiesz , tak przy okazji to Ci wspomnę ciekawostkę odnoście figi BT. U mnie figa się w tym roku uplastyczniła. Nie zakwitła drugi raz i dostosowała się chyba do klimatu. Poprzednimi laty dwa razy owoce wypuszczała, drugie na jesieni ( oczywiście nigdy nie dojrzały te jesienne a po zimie odpadały jako mumie). W tym roku tylko na wiosnę owoce puściła, one dojrzały. Ale teraz liście już pożółkły i opadły. To samo na małych figach.Zero owoców jesiennych.
Bardzo za to się "przejechałem" na granatach karłowych Nana. Mam 5 sadzonek.
Jedna ( najszybsza, bo najwcześniej urodzona) bardzo się wyciągnęła do słońca( a ciekawa jest, bo akurat tylko na tym jednym egzemplarzu liście są takie pofałdowane mocno) więc ją przesadziłem z mieszanki produkcyjnej do zwyczajnej ziemi i większej doniczki.Pozostałe 4 sztuki zostały w produkcyjnej mieszance i stanęły ze wzrostem na 20cm i bez rozgałęzień. Ta jedna co ją przesadziłem, to w miesiąc zmieniła się krzaczek, ma chyba z 50cm i sporo odgałęzień.Niestety chyba codzienne wietrzenie przez to okno akurat na którym stoi pokoju zbyt oziębiło tego granata i zaczyna zasypiać chyba, bo liście na pniu zżółkły i padają.Na gałązkach jeszcze są zielone, ale przestał wypuszczać nowe listowie.Szkoda, że zasypia bo już nie zaowocuje w tym roku.
Ale gdyby wiedział, że granaty tak potrafią wystartować, to bym te pozostałe przesadził.Przesadziłem je ale dopiero wczoraj i pewno zaśpią w tej nowej ziemi do wiosny. Już teraz wiem jak to jest z tymi granatami. Faktycznie Nana potrafi w pierwszym roku już zaowocować, ja to przegapiłem. Ale człowiek całe życie się uczy a i tak umiera głupi.
Pozdrawiam.Adam.
Ale powiem Ci Józek, że to zdjęcie palmy to kapitalna robota. Wyszło artystycznie.Szczerze to jeszcze nie widziałem tak fajnie ujętej palmy na foto. Genialne. Ciekaw jestem też bardzo jaki masz pomysł na zagospodarowanie tych owoców aktinidii, bo dwa wiadra, to już spora ilość, można coś planować, jakieś przetwory czy coś podobnego.
Wiesz , tak przy okazji to Ci wspomnę ciekawostkę odnoście figi BT. U mnie figa się w tym roku uplastyczniła. Nie zakwitła drugi raz i dostosowała się chyba do klimatu. Poprzednimi laty dwa razy owoce wypuszczała, drugie na jesieni ( oczywiście nigdy nie dojrzały te jesienne a po zimie odpadały jako mumie). W tym roku tylko na wiosnę owoce puściła, one dojrzały. Ale teraz liście już pożółkły i opadły. To samo na małych figach.Zero owoców jesiennych.
Bardzo za to się "przejechałem" na granatach karłowych Nana. Mam 5 sadzonek.
Jedna ( najszybsza, bo najwcześniej urodzona) bardzo się wyciągnęła do słońca( a ciekawa jest, bo akurat tylko na tym jednym egzemplarzu liście są takie pofałdowane mocno) więc ją przesadziłem z mieszanki produkcyjnej do zwyczajnej ziemi i większej doniczki.Pozostałe 4 sztuki zostały w produkcyjnej mieszance i stanęły ze wzrostem na 20cm i bez rozgałęzień. Ta jedna co ją przesadziłem, to w miesiąc zmieniła się krzaczek, ma chyba z 50cm i sporo odgałęzień.Niestety chyba codzienne wietrzenie przez to okno akurat na którym stoi pokoju zbyt oziębiło tego granata i zaczyna zasypiać chyba, bo liście na pniu zżółkły i padają.Na gałązkach jeszcze są zielone, ale przestał wypuszczać nowe listowie.Szkoda, że zasypia bo już nie zaowocuje w tym roku.
Ale gdyby wiedział, że granaty tak potrafią wystartować, to bym te pozostałe przesadził.Przesadziłem je ale dopiero wczoraj i pewno zaśpią w tej nowej ziemi do wiosny. Już teraz wiem jak to jest z tymi granatami. Faktycznie Nana potrafi w pierwszym roku już zaowocować, ja to przegapiłem. Ale człowiek całe życie się uczy a i tak umiera głupi.
Pozdrawiam.Adam.
Witam, jestem Adam.
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Palmy, bananowce, figi i cytrusy w gruncie
Fantastycznie, że aż tyle mini kiwi się udało w tym roku u mnie zero, niestety. Muszę przyznać, że owoce granatowców wyglądają ciekawe, są w pełni dojrzałe?
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
- Krzysztof_18
- 200p
- Posty: 432
- Od: 29 mar 2020, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wykroty
Re: Palmy, bananowce, figi i cytrusy w gruncie
Palma piękna A kiwi jaka odmiana i wiek krzewu ? Bo ja mam 3 letnie i w tym roku dało mi z 10 szt ale bardzo malutkie owoce jeszcze były Pytanie co do granatowca czy on w 100% rośnie jako drzewo czy leci trochę w krzew ??
Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2172
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Palmy, bananowce, figi i cytrusy w gruncie
Marta owoce granatowca chyba nie zdążą dojrzeć. To moja wina ponieważ drzewko przemarzło na wiosnę - zaomniałem je zabezpieczyć i owoce zawiązały się dopiero pod koniec sierpnia.
Krzysztof mój granatowiec właściwy jest drzewem o wysokości 2,5 metra. Jeżeli chodzi o aktinidie to mam dwie ostrolistne "Weiki" męską i żeńską od ośmiu lat.
Krzysztof mój granatowiec właściwy jest drzewem o wysokości 2,5 metra. Jeżeli chodzi o aktinidie to mam dwie ostrolistne "Weiki" męską i żeńską od ośmiu lat.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2172
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Palmy, bananowce, figi i cytrusy w gruncie
Adam zapomniałem odpowiedzieć na Twój post. Ja w tym roku nie skosztowałem własnych fig. Zawiniło przesadzanie figi Peretta jesienią, natomiast figa Brown Turkey została posadzona na wiosnę do gruntu. Miała wtedy ok. 20 centymetrów.
Dwanaście dni temu miałem w ogrodzie przymrozek i ścięło mi wiele roślin w tym figę Peretta. Druga figa BT ma je jeszcze.
Czyżby mikoryza moich palm?
Zakupiłem agregat prądotwórczy na wypadek gdyby zasilanie główne w prąd padło
Jutro rano ma być znowu przymrozek więc schowałem bananowce Musa Basjoo rosnące w gruncie do budy styropianowej z dogrzewaniem
Dwanaście dni temu miałem w ogrodzie przymrozek i ścięło mi wiele roślin w tym figę Peretta. Druga figa BT ma je jeszcze.
Czyżby mikoryza moich palm?
Zakupiłem agregat prądotwórczy na wypadek gdyby zasilanie główne w prąd padło
Jutro rano ma być znowu przymrozek więc schowałem bananowce Musa Basjoo rosnące w gruncie do budy styropianowej z dogrzewaniem
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 740
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Palmy, bananowce, figi i cytrusy w gruncie
Hej Józek! Z tą mikoryzą to dałeś volta.
Te grzyby to raczej nie są mikoryzowe. Prędzej to saprofity. Widoczne mają co jeść w tym podłożu co palmy zakopałeś.
O tej porze roku mało już mikoryzowców wyskakuje bo soki spływają na zimę z drzew w korzeń a chlorofilu już brak.
Za to saprofitów jest mnóstwo np. Opieniek tak bardzo wyczekiwanych przez Nas ( grzybiarzy).
Wyobraźcie sobie u mnie w Bieszczadach jeszcze nie było w tym roku przymrozku!
Jak nigdy. Generalnie mój termometr zapisał najniżej 1 stopień na plusie. Lecz nie przeszkodziło to zaspać moim figom BT, nawet moje granatowce Nana też zasypiają już mimo iż są w domu na parapecie. Niestety za mało już słońca.
Agregat.....Hm. Szkoda mojego komentarza. Jak chcesz agregat , z tych mniejszych przenośnych to Honda, EU10i ale niestety tak ze 4 kafle(4000PLN) trzeba wydać. Z takich tańszych ale dobrych to FOGO z silnikiem Hondy za 2 kafle(2000PLN).Ten za 300PLN to raczej tylko się nadaje jako dekoracja.Służy raczej to spalania paliwa.Parametry zawyżone, uzwojenia z aluminium, brak AVR-u, generalnie strach tym cokolwiek zasilać. Z tych 1500W to sobie podziel na pół moc, bo tyle ten "dziad" z Chin będzie miał.Nie wiem kto Ci to doradził. W ogóle to sprawdź czy toto zapali.Sorry za szczerość, ale wnerwia mnie takie oszukiwanie ludzi z tymi niby agregatami. Pozdrawiam.Adam.
Te grzyby to raczej nie są mikoryzowe. Prędzej to saprofity. Widoczne mają co jeść w tym podłożu co palmy zakopałeś.
O tej porze roku mało już mikoryzowców wyskakuje bo soki spływają na zimę z drzew w korzeń a chlorofilu już brak.
Za to saprofitów jest mnóstwo np. Opieniek tak bardzo wyczekiwanych przez Nas ( grzybiarzy).
Wyobraźcie sobie u mnie w Bieszczadach jeszcze nie było w tym roku przymrozku!
Jak nigdy. Generalnie mój termometr zapisał najniżej 1 stopień na plusie. Lecz nie przeszkodziło to zaspać moim figom BT, nawet moje granatowce Nana też zasypiają już mimo iż są w domu na parapecie. Niestety za mało już słońca.
Agregat.....Hm. Szkoda mojego komentarza. Jak chcesz agregat , z tych mniejszych przenośnych to Honda, EU10i ale niestety tak ze 4 kafle(4000PLN) trzeba wydać. Z takich tańszych ale dobrych to FOGO z silnikiem Hondy za 2 kafle(2000PLN).Ten za 300PLN to raczej tylko się nadaje jako dekoracja.Służy raczej to spalania paliwa.Parametry zawyżone, uzwojenia z aluminium, brak AVR-u, generalnie strach tym cokolwiek zasilać. Z tych 1500W to sobie podziel na pół moc, bo tyle ten "dziad" z Chin będzie miał.Nie wiem kto Ci to doradził. W ogóle to sprawdź czy toto zapali.Sorry za szczerość, ale wnerwia mnie takie oszukiwanie ludzi z tymi niby agregatami. Pozdrawiam.Adam.
Witam, jestem Adam.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2172
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Palmy, bananowce, figi i cytrusy w gruncie
Adam dałeś się nabrać na mikoryzę, to był żart Jeżeli chodzi o grzyby mające mikoryzę z drzewami to nie masz racji, aktualnie rosną na potęgę. W ubiegły czwartek zebrałem przeszło 10 kilogramów. Prawie same podgrzybki brunatne, kilka prawdziwków i maślaków pstrych. Jestem maniakiem jeżeli chodzi o wypady do lasu na grzyby.
Wracając do agregatu prądotwórczego to zapłaciłem za niego ok. siedem stówek. Ma moc max. 3000 Wat i posiada AVR. On nie jest dwusuwowy, lecz czterosuwowy. Dzieląc jego moc na pół wychodzi 1500 Wat. Ja do podgrzewania moich roślin w zimie potrzebuję 750 Wat. Nie przypuszczam aby wszystkie kable grzejne grzały równocześnie, dlatego moc potrzebna do ich zasilenia jest jeszcze mniejsza.
Ważne jest jeszcze to, że przez całą zimę mogę go nie potrzebować. Nie często zdarzają się awarie prądu i równocześnie silne mrozy. Jeżeli chodzi o produkty chińskie to zmień zdanie, są coraz lepszej jakości. Chińczycy poszli drogą Japończyków, których produkty były początkowo wyśmiewane na świecie.
Ja sam mam już drugi smartfon produkcji chińskiej i jestem z niego bardzo zadowolony.
Wracając do agregatu prądotwórczego to zapłaciłem za niego ok. siedem stówek. Ma moc max. 3000 Wat i posiada AVR. On nie jest dwusuwowy, lecz czterosuwowy. Dzieląc jego moc na pół wychodzi 1500 Wat. Ja do podgrzewania moich roślin w zimie potrzebuję 750 Wat. Nie przypuszczam aby wszystkie kable grzejne grzały równocześnie, dlatego moc potrzebna do ich zasilenia jest jeszcze mniejsza.
Ważne jest jeszcze to, że przez całą zimę mogę go nie potrzebować. Nie często zdarzają się awarie prądu i równocześnie silne mrozy. Jeżeli chodzi o produkty chińskie to zmień zdanie, są coraz lepszej jakości. Chińczycy poszli drogą Japończyków, których produkty były początkowo wyśmiewane na świecie.
Ja sam mam już drugi smartfon produkcji chińskiej i jestem z niego bardzo zadowolony.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 740
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Palmy, bananowce, figi i cytrusy w gruncie
No wiesz Józkuto zależy od regionu z tymi grzybami.Ja byłem dwa dni temu i kilka prawdziwków, sporo podgrzybka, ale robaczywe ale poza tym same saprofity.Zero koźlarzy i mało maślaka. Po prostu chyba góry robią robotę. Wyobraź sobie że u Nas tutaj to każda kurka( pieprznik jadalny) jest prawie robaczywa! A na nizinach nie. To samo z prawdziwkami, przeważnie są tak załadowane robakami, że gdyby robaki wyszły, to grzyb by ważył połowę mniej, stąd częste rekordy wagowe z Podkarpacia w grzybach.
Co do agregatu, ja to jakoś widziałem jakby to był KD146 a on ma mocy ciągłej chyba 1500W. Ale tym razem to Ty siĘ dajesz nabierać, pamiętaj chińskie to kiedyś były dobre dwie rzeczy- trampki i ping-pongi. Ale ta epoka już za nami. Chińczycy nigdy nie zrobią dobrego towaru bo do tego trzeba surowca, technologii materiałowej i rzetelności( a tu się kłania wynagrodzenie pracownika i jego poziom edukacji).Przy tak ogromnej produkcji surowca prawie nie ma, technologia materiałowa u nich to tylko podobieństwo optyczne do prawdziwego produktu a rzetelność to ludzie z pół ryżowych zapędzeni do maszyn za "miskę ryżu" dziennie a do tego doba u nich ma 28 godzin bo 24h pracują a 4h snu.Więc sam widzisz...
A co do AVR-u, zauważ że prawie każdy sprzedawca zapewnia w opisach, że urządzenie go ma ale sprawdź na swoim czy na obudowie na tabliczce jest o tym cokolwiek? Jak nie ma to AVR-u też nie ma a wtedy naprawdę takim sprzętem nie należy zasilać urządzeń.Kable może tak bo to tylko kawałek grzałki z silikonie, ale inne urządzenia to już można tym szybko uszkodzić. Ja akurat trochę ten temat znam z racji mojego zawodu.
Co do agregatu, ja to jakoś widziałem jakby to był KD146 a on ma mocy ciągłej chyba 1500W. Ale tym razem to Ty siĘ dajesz nabierać, pamiętaj chińskie to kiedyś były dobre dwie rzeczy- trampki i ping-pongi. Ale ta epoka już za nami. Chińczycy nigdy nie zrobią dobrego towaru bo do tego trzeba surowca, technologii materiałowej i rzetelności( a tu się kłania wynagrodzenie pracownika i jego poziom edukacji).Przy tak ogromnej produkcji surowca prawie nie ma, technologia materiałowa u nich to tylko podobieństwo optyczne do prawdziwego produktu a rzetelność to ludzie z pół ryżowych zapędzeni do maszyn za "miskę ryżu" dziennie a do tego doba u nich ma 28 godzin bo 24h pracują a 4h snu.Więc sam widzisz...
A co do AVR-u, zauważ że prawie każdy sprzedawca zapewnia w opisach, że urządzenie go ma ale sprawdź na swoim czy na obudowie na tabliczce jest o tym cokolwiek? Jak nie ma to AVR-u też nie ma a wtedy naprawdę takim sprzętem nie należy zasilać urządzeń.Kable może tak bo to tylko kawałek grzałki z silikonie, ale inne urządzenia to już można tym szybko uszkodzić. Ja akurat trochę ten temat znam z racji mojego zawodu.
Witam, jestem Adam.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2172
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Palmy, bananowce, figi i cytrusy w gruncie
Ten agregat jest przeznaczony tylko i wyłącznie jako zabezpieczenie zimowe dla moich roślin egzotycznych. Sprawdziłem go na czajniku elektrycznym o mocy 2000 Wat i pociągnął. Jeżeli chodzi o surowce to Chiny mają ich sporo. Zobacz jakie smartfony są najchętniej kupowane w Polsce
https://funnycase.pl/nowosci-swiata-gsm ... 2019-roku/
To samo jest z laptopami. Nawet kombajny górnicze importujemy od nich. Swoimi produktami ze względu na cenę zasypują cały świat przy okazji zwiększając ich jakość.
Ale dosyć o tym, to temat o roślinach.
To mój bananowiec Musa Acuminata Dwarf Cavendish, zimuję go w temperaturze +28 stopni i doświetlam żarówkami o łącznej mocy 108 Wat. Chcę aby przed posadzeniem do gruntu na wiosnę zakwitł.
https://funnycase.pl/nowosci-swiata-gsm ... 2019-roku/
To samo jest z laptopami. Nawet kombajny górnicze importujemy od nich. Swoimi produktami ze względu na cenę zasypują cały świat przy okazji zwiększając ich jakość.
Ale dosyć o tym, to temat o roślinach.
To mój bananowiec Musa Acuminata Dwarf Cavendish, zimuję go w temperaturze +28 stopni i doświetlam żarówkami o łącznej mocy 108 Wat. Chcę aby przed posadzeniem do gruntu na wiosnę zakwitł.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 740
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Palmy, bananowce, figi i cytrusy w gruncie
Ja udaje się Tobie zimować go w tak wysokiej temperaturze? Skąd aż 28 stopni? Masz specjalną kabinę ?Bo chyba nie utrzymujesz tak wysokiej temperatury w mieszkaniu zimą.
Witam, jestem Adam.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2172
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Palmy, bananowce, figi i cytrusy w gruncie
Adam mam jeden pokój który od bardzo dawna służył mi tylko do uprawy roślin. Na razie grzanie kaloryferem wystarcza na uzyskanie tak wysokiej temperatury, drzwi są dosyć szczelne. Posiadam w nim również dmuchawę podłączoną do termostatu nastawionego na +28 stopni. Część roślin zimuję w garażu w niskiej temperaturze. Prawdziwy ze mnie maniak
Dlaczego +28 stopni? Sam to sobie określiłem. Temperatura powyżej +30 stopni byłaby lepsza, lecz wzrosłyby koszty. Chcę go podgonić i następnie obniżyć temperaturę. Robię to na wyczucie, lecz cel jest jeden - zobaczyć wiosną kwiaty na tym bananowcu.
Dlaczego +28 stopni? Sam to sobie określiłem. Temperatura powyżej +30 stopni byłaby lepsza, lecz wzrosłyby koszty. Chcę go podgonić i następnie obniżyć temperaturę. Robię to na wyczucie, lecz cel jest jeden - zobaczyć wiosną kwiaty na tym bananowcu.
- Krzysztof_18
- 200p
- Posty: 432
- Od: 29 mar 2020, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wykroty
Re: Palmy, bananowce, figi i cytrusy w gruncie
Powiem szczerze gruboooooo maniak z Ciebie ostry Muszę pamiętać, że jak będę w okolicy to muszę zajechać
Co do chin zgodzę się z kolegą są coraz lepsi w tym co robią a surowców mają w brud....... Nawet jeden z lepszych węglików spiekanych jest od nich. Też sporo się orientuje z racji zawodu i importu
Ja egzotyki będę zamawiał dopiero na jesień bo nie chcę ich kisić w garażu
Co do chin zgodzę się z kolegą są coraz lepsi w tym co robią a surowców mają w brud....... Nawet jeden z lepszych węglików spiekanych jest od nich. Też sporo się orientuje z racji zawodu i importu
Ja egzotyki będę zamawiał dopiero na jesień bo nie chcę ich kisić w garażu
Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2172
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice