Chciałbym wyjaśnić jedną kwestię odnośnie fikusów.
W odmętach internetu wyczytałem, że odmiany Variegata, a dokładniej Tineke i Belize z powodu mniejszej zawartości chlorofilu, mają większe zapotrzebowanie na światło.
Chociaż wydawały mi się delikatniejsze od Fikusów jednokolorowych (Robusta, Abidjan) to trafiły bliżej okna i dziś zaobserwowałem dziwne zmiany na liściach.
Na pierwszy rzut oka wydawało mi się, że przelałem, krawędzie zaczęły brązowieć w kilku miejscach, ale chyba problem tkwi w jednak w świetle.
Więc moje pytanie brzmi: czy odmiany Variegata mogą być wystawione na południowe słońce razem z jednokolorowymi czy jednak chronić je przed światłem.
Drugie pytanie do typowych miłośników Fikusów: czym różni się odmiana Chloe od zwykłej Robusty
