Dziś pojawiły się róże w Carrefourze. Przy mnie panie rozpakowywały .Były w woreczkach jutowych, w zielonych foliowych i kartonach XXL. Oczywiście skusiłam się- kolejna próba trafienia na Peace oraz dodatkowo Chopin. Róże ładne-po 4 pędy, mało wosku- tylko na końcówkach, wychodzą noski, korzenie też ok. Chopin w wilgotnym podłożu, ale Peace nie za bardzo- dobrze, że długo nie leżała w sklepie. Teraz czekać tylko na zgodność. Peace próbuję kupić już któryś raz- bezskutecznie. Ostatnio miałam z Gartenland, wcześniej z Gardenic.Teraz znów Gartenland, tylko XXL. Chopin w woreczku jutowym- miałam wcześniej coś od tego producenta i było zgodne.
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/478/aec16e8196c048e5med.jpg)