Dzień dobry, wie ktoś jak nazywa się ten krzew?
Przesyłam zdjęcie jego gałązki z liściami.
Mierzy u mnie wysokość 2 metrów i 1,5 metra szerokości.
Ma milutkie listki z "meszkiem" na powierzchni.
A tutaj jego zdjęcie w całości, jak widać idzie do światła bo na obecnym stanowisku ma go mało.
Najlepiej pasuje tutaj śnieguliczka. To ta sama rodzina co suchodrzew (Przewiertniowate). Roślina w Polsce zdziczała i jest dobrym pożytkiem dla pszczół. Tylko przy małych dzieciach trzeba uważać bo jej owoce są trujące, a wyglądają jak draże
Bardzo dziękuję za pomoc Kolega martin 79 dał trafną diagnozę, dokładnie jest to Śnieguliczka Chenaulta ponieważ w tamtym roku miała takie same owoce jak ta. Co ciekawe zabrałem się za jej rozmnażanie i krążą informacje że jest bardziej wymagająca niż inne śnieguliczki a ja nawet jej nigdy nie okryłem na zimę i nie podlałem, do tego pisze że potrzebuje żyznej gleby jak u mnie jest ciężka a krzew nawet nigdy nie chorował, najwyraźniej jest mocna albo mam farta.
Według mnie nie jest to śnieguliczka chenaulta. Pączki w kątach liści u śnieguliczek są bardzo małe a u rośliny na zdjęciu raczej duże, wydłużone. I śnieguliczka chenaulta jest krzewem niskim, pędy pokładają się nad ziemią a liście są drobne w przeciwieństwie do liści u rośliny ze zdjęcia. Do precyzyjniejszej identyfikacji przydałyby się zdjęcia kwiatów i owoców.
Nie twierdzę, że na pewno jest to śnieguliczka tylko że moim zdaniem najlepiej pasuje. Co do śnieguliczki chenaulta, to jej odmiana Hancock, bardzo popularna, jest krzewem okrywowym. Natomiast forma botaniczna osiąga 1,5 m 2m wysokości. Nie wiemy czy roślina pochodzi z siewu czy została rozmnożona wegetatywnie. Zgadzam się z Jackiem że najlepiej pomogło by tu zdjęcie kwiatu lub owocu.
Jeżeli chodzi o owoc to w tym roku nie było ani jednego, pamiętam że w poprzednim roku było kilka kuleczek czerwonych (bardziej przezroczyste niż u odmiany "Hancock") o średnicy ok 8 mm. Znalazłem fragment o śnieguliczce chenaulta co by się zgadzało - "Owoce bardzo drobne, czerwonawe, u nas nie dojrzewają ze względu na późną porę kwitnienia". Na pewno nie jest to odmiana "Hancock".
Według mnie jest to Wiciokrzew pospolity, suchodrzew pospolity, wiciokrzew suchodrzew (Lonicera xylosteum L.). W Polsce jest średnio pospolity na całym niżu i w niższych położeniach górskich. Jest czasami uprawiany. Śnieguliczka chenaulta cechy:
Liście są zielone, jajowate, do 1,5 cm długości, nie przebarwiają się jesienią.
Pączki w kątach liści drobne, nie zaostrzone Suchodrzew pospolity cechy:
Młode pędy pokryte włoskami, z charakterystycznymi zaostrzonymi pąkami, odstającymi prostopadle od pędu
Liście ułożone naprzeciwlegle, jajowate lub szerokoeliptyczne, długości 3-6 cm pokryte miękkimi włoskami
No to jednak odbijam piłeczkę w stronę suchodrzewa pospolitego, liście ok 4,5 cm, pędy owłosione tylko te nowe i tak samo u rozmnożonych przeze mnie roślinek, mają owłosione pędy a roślina matczyna ma te stare zdrewniałe ala "tyczkowate", co do wzrostu także się zgadza, "tyczka" ma miarę ok 1,5 metra tak jak w opisie. Owoce takie same jak u mnie tylko u mnie były pojedyncze (pewnie przez to że rośnie w zacisznym zacienionym miejscu). Trochę się w tym wszystkim pogubiłem ale wszystko zgadza się z opisem suchodrzewu pospolitego.
-- 17 lis 2020, o 23:43 --
A i zapomniałem jeszcze powiedzieć o kwiatach, nigdy się nie przypatrywałem ale na pewno nie są kolorowe, stawiam na białe, kremowe.
Znalazłam starą fotkę mojego krzewu z kwiatami.
Jeżeli przypominasz sobie takie kwiaty jak na fotce powyżej to najprawdopodobniej
masz suchodrzew pospolity.
Liście o tej porze już prawie poopadały.
Udało się uchwycić tylko taką gałązkę:
Suchodrzew pospolity ma małe czerwone owoce.
Niestety nie znalazłam już żadnego na krzewie.
Dla porównania gałązka śnieguliczki z różowymi owocami
Owoce by się zgadzały, co do kwiatów to duże prawdopodobieństwo stawiam na białe (na pewno nie były kolorowe) takiego samego rozmiaru, (w tym roku nie kwitł a w tamtym zaobserwowałem pojedyncze owoce przez to że rośnie w praktycznie całkowitym cieniu). Co do listków to ma takie jak na przesłanym przez Panią zdjęciu (jajowate z włoskami). I także się zgadza, połowa listków opadła a druga połowa przybiera żółte barwy.
Ta śnieguliczka co na zdjęciu to jakiej długości ma listki?