Filodendron - przycinanie/rozmnażanie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 18 lis 2020, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Monstera - ukorzenianie
Witam, czy moge oddzielic ten ped z liscmi od lodygi? Czy wymusci on korzenie i bedzie rosl? To philodendron. Dziekuje za kazda rade i pomoc
Ostatnio zmieniony 18 lis 2020, o 12:26 przez norbert76, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Pisownia! Używamy wszystkich polskich liter.
Powód: Pisownia! Używamy wszystkich polskich liter.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19125
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera - ukorzenianie
Są szansę, ale z sadzonkami jednowęzłowymi może być trudniej. Lepiej wybierać z dwoma albo trzema liśćmi.
Co prawda widać zaczątki korzeni, więc potrzymaj jeszcze w wodzie.
Co prawda widać zaczątki korzeni, więc potrzymaj jeszcze w wodzie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Monstera - ukorzenianie
Kwiatuszek69 Nie oddzielaj absolutnie.
Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19125
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera - ukorzenianie
Chwila, myślałem że chcesz odciąć drugą sadzonkę o takiej wielkości.
Oczywiście, w żadnym wypadku nie oddzielaj tego przyrostu od pędu, bo padnie. Jak napisałem całość trzymaj dalej w wodzie, aż korzenie nie będą miały kilka cm długości.
Jak sadzonka gnije, to już nic nie zrobisz.
Dlatego pisałem wcześniej, wystrzegać się jednowęzłowych sadzonek.
Edit: Albo mieć duże doświadczenie w ukorzenianiu tak małych sadzonek. Ponadto podczas ukorzeniania trzeba zapewnić właściwe warunki: ciepło i wyższą wilgotność powietrza.
Oczywiście, w żadnym wypadku nie oddzielaj tego przyrostu od pędu, bo padnie. Jak napisałem całość trzymaj dalej w wodzie, aż korzenie nie będą miały kilka cm długości.
Jak sadzonka gnije, to już nic nie zrobisz.
Dlatego pisałem wcześniej, wystrzegać się jednowęzłowych sadzonek.
Edit: Albo mieć duże doświadczenie w ukorzenianiu tak małych sadzonek. Ponadto podczas ukorzeniania trzeba zapewnić właściwe warunki: ciepło i wyższą wilgotność powietrza.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Filodendron - przycinanie/rozmnażanie
W sumie ta sadzonka jakoś koszmarnie nie wygląda. Ja bym na pewno zaserwowała jej cieplutkie nóżki Co do sadzonek jednowęzłowych a tym bardziej jednoliściennych - nie cierpię ich
Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
-
- 50p
- Posty: 69
- Od: 24 sty 2021, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19125
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - przycinanie/rozmnażanie
Tak, to standard.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 50p
- Posty: 69
- Od: 24 sty 2021, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Filodendron - przycinanie/rozmnażanie
Chyba źle zrobiłam .... Odcięłam kawałek filodendrona z korzeniami powietrznymi i wsadziłam do ziemi żeby ukorzenić teraz czytam że nie do końca to się tak odbywa
Choć moje filodendrony tymi korzeniami szukają ziemi i w ostateczności się w nią wbijają i żyją
Dziś włożyłam do ziemi
Wyciągnąć do wody czy przyjmie się ?
Choć moje filodendrony tymi korzeniami szukają ziemi i w ostateczności się w nią wbijają i żyją
Dziś włożyłam do ziemi
Wyciągnąć do wody czy przyjmie się ?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19125
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - przycinanie/rozmnażanie
Ukorzeniam tylko w wodzie, więc będę polecał tą metodę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 50p
- Posty: 69
- Od: 24 sty 2021, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Filodendron - przycinanie/rozmnażanie
Jednak zostawiłam tak jak było, właśnie wychodzi kolejny liść czyli to silne bestie i łatwo się ukorzeniają także wsadzone korzeniami przybyszowymi prosto do ziemi
Problem z ogryzkiem
Cześć,
Kupiłam ostatnio ogryzek, który wsadziłam do mchu z ukorzeniaczem, trafił na mate grzewcza (zaznaczam, że nie nagrzewa się ona za mocno). Dzisiaj do niego zajrzałam i moim oczom ukazał się brązowy ogryzek. Nie wygląda ani na przesuszony ani tym bardziej nie jest zgniły... Po prostu zmienił kolor. Czy stało się z nim coś poważnego? Szczerze mówiąc pierwszy raz mam taką sytuację i totalnie nie wiem o co chodzi. w panice wrzuciłam go do perlitu i czekam co będzie proszę o pomoc!
Pozdrawiam!
Załączam zdjęcie poniżej:
Kupiłam ostatnio ogryzek, który wsadziłam do mchu z ukorzeniaczem, trafił na mate grzewcza (zaznaczam, że nie nagrzewa się ona za mocno). Dzisiaj do niego zajrzałam i moim oczom ukazał się brązowy ogryzek. Nie wygląda ani na przesuszony ani tym bardziej nie jest zgniły... Po prostu zmienił kolor. Czy stało się z nim coś poważnego? Szczerze mówiąc pierwszy raz mam taką sytuację i totalnie nie wiem o co chodzi. w panice wrzuciłam go do perlitu i czekam co będzie proszę o pomoc!
Pozdrawiam!
Załączam zdjęcie poniżej:
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19125
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Problem z ogryzkiem
Przede wszystkim z jaką rośliną mamy do czynienia?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Problem z ogryzkiem
To jest philodendron gloriosum