Drzewa i krzewy owocowe - jakie odmiany kupić?

[anulab]

Kupić w jednej szkółce się nie da . Ja niektórych odmian od kilku
sezonów poszukuję .
Polecam planowanie i sadzenie rozłożyć w czasie by mieć czas na
przemyślenie czy to faktycznie dobry wybór . U mnie teraz jest tak , że
najpierw wycinanie by coś nowego posadzić .
Ostatnio wycieliśmy śliwę japońską , a to dlatego , że od dzieciństwa nie
lubię śliwek które nie odchodzą od pestki . Przy kupowaniu nie było
ani słowa na ten temat , a odmiana miała dobre rekomendacje .
Tyle lat czekania by wyciąć . W dodatku gusta są różne , niektórzy lubią gruszki
ulęgałki i śliwki mirabelki , te nieprawdziwe , których ja nie znoszę .

[garom]

No cóż, Elstara mam od 1995 roku (oczywiście nie jedno drzewko tylko teraz już drugie bo zmieniałem jego lokalizacje. Pierwszy egzemplarz rósł 20 lat. Żadnej choroby kory nie miał. Parch tak ani go dużo ani bezzapachowy (nigdy nie pryskany na parcha ani inne choroby oprócz oprysku na mszyce w pierwszych 3 latach by robale go nie załatwiły jak się rozrastał), ale nie miałem nigdy z tym problemu. Ma tendencje do przemiennego owocowania (przynajmniej u mnie) oraz nie jest tak ładnie wybarwiony jak te kupione w sklepie. Wrażliwość na mróz od 1995 roku - żadnych negatywnych objawów chociaż ostatnio mrozy u nas na poziomie -25/-30 nie występowały (to może być też zasługa jego podkładki bo szczepiony na Antonówce). Może ten mój jakiś nietypowy czy jak...?

[gienia1230]

Dotarła dziś Gold Milenium, zastąpi Koksę, mam nadzieje, ze nie będę żałować . To już ostatnie nasadzenie jeśli chodzi drzewka, dotrą jeszcze truskawki Ambrozja i Alioth.



Nie wiem czemu mi to zdjęcie przekręciło!!

[Dolnoslonzok]

Właśnie zamówiłem w szkółce Państwa Wyrzykowskich spod Legnicy kolejne odmiany. Do posiadanych już starych odmian jabłoni (Szara Reneta, Złota Reneta i Malinówka Oberlandzka) dołączą Królowa Renet i Reneta Gwiazdkowa, stara niemiecka odmiana, która również rosła w ogrodzie babci w Brzegu. Jej czerwone jabłka służyły niegdyś jako ozdoby choinkowe. Wszystko to sentymentu do ogrodów naszych babć w Brzegu, gdzie rosły poniemieckie drzewa jabłoni, orzechy, grusze i brzoskwinie. No i przyjadą nektaryny Flavortop. Do posiadanych gruszy Dobrej Szarej i Dobrej Ludwiki dokupię coś dopiero za rok. Szkoda, że w szkółce Wyrzykowskich zostały już wykupione stare, niemieckie brzoskwinie czerwonomiąższowe. Chciałem dosadzić je do moich brzoskwiń Kernnechter. Ale, za rok dołączą do mojego sadu.
Moja Szara Reneta i Złota Reneta oraz Malinówka Oberlandzka nadal zielone (zdjęcia z niedzieli).

[garom]

Michale, w szkółce Wyrzykowska, można sobie zamówić/zaklepać odmiany na przyszły sezon. Ja dla pewności tak robiłem i nie było problemu - drzewka były dla mnie zostawione do daty wysyłki jesiennej.

[KamilK02]

gienia1230 czemu koksa idzie pod siekierę?

[ania1590]

Dotarła dziś Gold Milenium, zastąpi Koksę, mam nadzieje, ze nie będę żałować . To już ostatnie nasadzenie jeśli chodzi drzewka, dotrą jeszcze truskawki Ambrozja i Alioth.



Nie wiem czemu mi to zdjęcie przekręciło!!

Witaj Gieniu, ja kocham swoją Gold Milenium, uwielbiam jej owoce, ale niestety weszła w przemienne owocowanie co II rok. I tak jednego roku jest 5 owoców i są dorodne duże jabłka, a w drugim jabłek jest mnóstwo, ale są małe. W następnym roku wezmę się za przerzedzanie zawiązków, może to coś zmieni.

[gienia1230]

O, to fajnie, mogłabyś w przybliżeniu porównać smak tych owoców do innych odmian ? Np do smaku Rubina, Elstera, Szampiona , Koksy i np McIntosha. Do której odmiany jest jej najbliżej?

[ania1590]

Jest rownie slodka jak koksa,ale jest orzeźwiająca , jst krucha, ale jędrna. Nie znam jabłka o podobnym smaku, nie można pomylić.

[gienia1230]

Dzięki, mam nadzieje, ze rodzince posmakuje i mnie nie pogonią bo wywalilam właśnie Kokse i wiśnie Sabine by po Koksie wsadzić Groniasta a po Sabinie Gold Milenium.

[gienia2000]

... bo wywalilam właśnie ... wiśnie Sabine ...

. A to ciekawe dlaczego. Ja swoją przesadziłem i liczę na jej owoce. U mnie w szczerym polu w okolicy to tylko odrostówki rosną i Łutówka. Inne to ewentualnie w mieście wśród zabudowań. Sabina posadzona na glinie więc pewnie pójdzie w drewno. Gdzieś mam też Lucynę posadzoną na piasku, ale większą nadzieję pokładam w Sabinie ze względu na termin owocowania.

[gienia1230]

W którymś wątku już pisałam co mnie skłoniło do wywalenia Sabiny, ale Ci napiszę. Rosły obok siebie ;
15-letnia Groniasta i 9-letnia Sabina . Monilioza pierwszą dopadła Sabinę, od kilku już lat, Groniasta się długo opierała ale od dwóch lat zaczęły się i na niej pojawiać uschnięte końcówki gałązek, niewiele ale jednak., Mimo oprysków p-ko moniliozie podczas kwitnienia.
W tym roku (fatalnym, to fakt) Sabina już przeszła samą siebie. Każda gałązka - końcówka uschnięta. Już nie mówię, że okropny kwasior, ale na każdym owocku, na każdej wisience gnilne plamki.
Na Groniastej owoce zdrowe, bez plamek, no i oczywiście większe, smaczniejsze - przecież to czerecha . No i zapadła decyzja - kupiliśmy drugą Groniastą !

[gienia2000]

Groniasta u mnie nie przetrwa. W tym roku Lucyna rosła super i nagle zaczęła usychać. Obciąłem wszystkie suche przyrosty i pod koniec lata pojawiły się zielone liście. Obecnie wygląda OK. W takim razie Sabinę trzeba obserwować. Ewentualnie zostaną drobne odrostówki