Figa na działce, w donicy cz.2

[Senior]

Niestety bez liści te owoce nie mają szans aby dojrzeć. Też mam sporo zielonych fig na gołych gałązkach.
Płatny hosting przez który posyłałem zdjęcia padł z powodów finansowych.

[Karczownik]

JanuszKR: W jak dużym pojemniku ta figa rośnie?

[JanuszKR]

Figa ma ponad 12 lat. Przez kilka była w donicy (zima w garażu nieogrzewanym). Od około 8 lat (nie prowadziłem zapisów) jest w gruncie na stałe. Sąsiad gasił wapno i pozostałości wysypałem jako część podłoża. Było już tak, że przemarzła do korzeni, ale spokojnie odrastała. Dla bezpieczeństwa mam kilka zapasowych, które jak podrosną wydaję znajomym lub zamieniam za inne rośliny. od kilku lat zimy są bez dużych mrozów i po obłożeniu kartonem z liśćmi nie ma z mrozem problemu. Gdybym nie odcinał najdłuższych gałęzi, to zapewne miałaby ponad 4 metry, ale ponieważ zasłania dojście do bramki to podcinam. Mam w pobliżu dużego orzecha, który trochę figę zacienia, dlatego zapewne ten jesienny zbiór będzie kiepski, ale niektóre owoce już ciemnieją to może coś popróbuję. Mam zdjęcia fig z lata i zapewne takie zdjęcie dojrzałej figi wrzucę na forum z telefonu.

[Senior]

Ja już zerwałem owoce z moich fig i jedną zabezpieczyłem. To jej czwarty rok w gruncie i nigdy jeszcze nie przemarzła. Po raz pierwszy dostała kabelek grzewczy. Aby ją naprostować założyłem odciągi ponieważ kształtuję ją na drzewko.

[malopolanin]

Kabelek grzewczy bez regulatora temperatury jako ochrona przed mrozem to wyrok śmierci dla rośliny. Na zewnątrz mróz, a wewnątrz otuliny figa podgrzewana przez kabel. Figa potraktuje to jako wiosenny wzrost temperatury i masz kłopot. Początek okresu wegetacyjnego w styczniu, a może nawet wcześniej, to kiepski pomysł.
Jakiś sens stosowania kabla grzewczego jest, a le tylko w połączeniu z solidnym regulatorem temperatury, który będzie utrzymywał stałą, niską temperaturę.

[Karczownik]

Chciałbym dopytać o odpowiednią temperaturę zimowania. Wielokrotnie piszecie o trzymaniu figi w pojemniku zimą w nieogrzewanym pomieszczeniu, garażu itd. W nieogrzewanych pomieszczeniach często temperatura jest porównywalna z zewnętrzną jak u mnie w budynku gospodarczym, ale też może wynosić koło 10 stopni, jak w moim (nieogrzewanym) garażu pod domem. W tej chwili mój jedyny okaz stoi w gospodarczym, ale gdy nadejdą temperatury minusowe chyba przeniosę figę do garażu (+10/12). Tylko, czy nie będzie jej za ciepło?

[Senior]

Kabelek grzewczy bez regulatora temperatury jako ochrona przed mrozem to wyrok śmierci dla rośliny. Na zewnątrz mróz, a wewnątrz otuliny figa podgrzewana przez kabel. Figa potraktuje to jako wiosenny wzrost temperatury i masz kłopot. Początek okresu wegetacyjnego w styczniu, a może nawet wcześniej, to kiepski pomysł.
Jakiś sens stosowania kabla grzewczego jest, a le tylko w połączeniu z solidnym regulatorem temperatury, który będzie utrzymywał stałą, niską temperaturę.

Czekałem aż ktoś to zauważy Ty jesteś pierwszy, brawo. Po zrobieniu fotki musiałem osłonę rozebrać na nowo i zamontować wewnątrz czujnik temperatury z termostatu (szczyt sklerozy). Małopolanin nie myśl że ze mnie laik jeżeli chodzi o dogrzewanie kablem roślin. W zimie korzysta z tego przywileju aż 9 sztuk (4 palmy, bananowiec , 2 figi, trifoliata i granatowiec). Na razie podłączony jest tylko granatowiec.
Tak to wygląda po założeniu termostatu.
Karczownik zrób tak jak napisałeś, jak będą mrozy to przenieś do garażu.

[JanuszKR]

Ponieważ mróz dotarł do Krakowa zerwałem kilkanaście największych fig. Okazały się "zjadliwe", ale smakiem ustępują tym z lata. I tak jestem zadowolony. Jutro zajmę się zabezpieczeniem krzaka na zimę. W tle zdjęcia duża i mniejsza zakrętka słoikowa dla porównania wielkości owoców.

[Zatorzanin]

Hej, ja jestem z Waszych okolic, czyli pomiędzy Krakowem a Katowicami. Figę tzw Freezmaster nabyłem około 2012-13 r. Początkowo była w donicy, ok 2017-2018 roku jest już w gruncie - po zrzuceniu liści w tym sezonie / wysokość w najwyższym punkcie około 180 cm. Dotychczas rosła w formie krzaczastej ale od 2021 będzie w formie drzewka - konsekwentnie odcinam jej pędy boczne. Okrywanie na zimę - to tylko okrywanie stroiszem u jej podstawy. Ma dużą ilość owoców, ale większość z nich późną jesienią już nie dojrzeje.
Rośnie od strony południowej ściany w odległości około 2-2,5 metra.

[tomekb1]

Ja swoje Peretty i BT trzymane w donicach jeszcze pozostawiam na dworze. przy jakich mrozach zalecilibyście schować je do garażu?

[Senior]

Jeżeli przez kilka dni będzie utrzymywać się temperatura poniżej zera stopni to korzenie przemarzną. Ziemia w donicy szybko przemarza nawet przy temperaturze minus jeden stopień, a korzenie są najbardziej wrażliwe na niskie temperatury. Ja tak załatwiłem trifoliatę na balkonie.

[Rosynant]

Właśnie schowałem do piwnicy. Tu nam zapowiadają nocą -10...

[tomekb1]

Moje też już schowane, ale w sobotę wystawiam na dwór. Będę tak tej zimy robił za każdym razem przy ociepleniu, by jak najdłużej odpoczywały