Mój ogród niepokazowy
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Bogusiu, dziękuję trzeba się pilnować, żeby nie wpaść w ciąg popołudniowych, lub wieczornych drzemek, bo potem trudno się z nich wykaraskać
Bożenko, miło czytać takie pochwały, ale myślę, że są troszkę na wyrost. Tak wiele tu na forum jest ślicznych zdjęć ogrodów, nie wyłączając i Twojego. Ale dziękuję bardzo
Chryzantemy odkryłam kilka lat temu i pokochałam je od pierwszego wejrzenia
Naprawdę polecam, jeśli masz jeszcze trochę miejsca, bo u Ciebie to dopiero bogactwo i różnorodność kwiatów
Danusiu, dzięki wielkie, powiem szczerze, że sama jestem zdziwiona, że chryzantemki tak długo się trzymają
Danusiu te naklejki mikołajkowe na zdjęciach wstawiłam przy pomocy aplikacji Photo Studio, którą mam zainstalowaną w telefonie.
Muszę się przyznać, ze pozazdrościłam Wam pięknie kwitnących grudników, i postanowiłam jeszcze raz spróbować szczęścia z nimi. Dziś w biedrze kupiłam jednego i teraz będę z niepokojem podglądać czy pączki się rozwiną, czy opadną
Trzymajcie się zdrowo
Bożenko, miło czytać takie pochwały, ale myślę, że są troszkę na wyrost. Tak wiele tu na forum jest ślicznych zdjęć ogrodów, nie wyłączając i Twojego. Ale dziękuję bardzo
Chryzantemy odkryłam kilka lat temu i pokochałam je od pierwszego wejrzenia
Naprawdę polecam, jeśli masz jeszcze trochę miejsca, bo u Ciebie to dopiero bogactwo i różnorodność kwiatów
Danusiu, dzięki wielkie, powiem szczerze, że sama jestem zdziwiona, że chryzantemki tak długo się trzymają
Danusiu te naklejki mikołajkowe na zdjęciach wstawiłam przy pomocy aplikacji Photo Studio, którą mam zainstalowaną w telefonie.
Muszę się przyznać, ze pozazdrościłam Wam pięknie kwitnących grudników, i postanowiłam jeszcze raz spróbować szczęścia z nimi. Dziś w biedrze kupiłam jednego i teraz będę z niepokojem podglądać czy pączki się rozwiną, czy opadną
Trzymajcie się zdrowo
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko piękny grudnik, ja ostatnio sprawiłam sobie fiołeczka, ale coś mi usychają pączuszki
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1147
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko tytuł wątku nie pasuje Ogród jest pokazowy Slicznie ,energetyczne kolorki bajka ,azyl dla odpoczynku super.
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłych dni .
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłych dni .
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko widzę, że założyłaś swój wątek, zaraz do Ciebie zajrzę z wielką przyjemnością
Bogusiu, dziękuję za tak miłe słowa, ale mam bardzo dużo niepokazowych miejsc i tych właśnie nie pokazuję A może w myśl porzekadła, że "trawa za płotem jest bardziej zielona" widzę u siebie różne mankamenty, których inni nie zauważają
Miłego, słonecznego dnia i zdrówka dla Was
Jedna z moich pelargonii zimuje na parapecie
Bogusiu, dziękuję za tak miłe słowa, ale mam bardzo dużo niepokazowych miejsc i tych właśnie nie pokazuję A może w myśl porzekadła, że "trawa za płotem jest bardziej zielona" widzę u siebie różne mankamenty, których inni nie zauważają
Miłego, słonecznego dnia i zdrówka dla Was
Jedna z moich pelargonii zimuje na parapecie
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16187
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ogród niepokazowy
Ale piekne ujęcia tego różowego nieba zrobiłaś, Halszko.
Takie niepokazowe miejsca w ogrodzie to ma chyba każdy z nas z małymi wyjątkami. Ja czasem muszę wykręcać we wszystkie strony obiektyw aparatu, żeby nie załapało się nic niepożądanego, ale i tak się zdarza, że gdzieś w rogu zdjęcia pojawia się nie wiadomo skąd jakieś badziewie.
Ładny będzie Twój grudnik, delikatny kolor.
Takie niepokazowe miejsca w ogrodzie to ma chyba każdy z nas z małymi wyjątkami. Ja czasem muszę wykręcać we wszystkie strony obiektyw aparatu, żeby nie załapało się nic niepożądanego, ale i tak się zdarza, że gdzieś w rogu zdjęcia pojawia się nie wiadomo skąd jakieś badziewie.
Ładny będzie Twój grudnik, delikatny kolor.
Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko jak nie będziesz teraz ruszała i przekręcała grudnika to na pewno zakwitnie.Grudnik jak ma pączki to nie lubi przekręcania.
Nawiasem mówiąc to zapowiada się ładny,delikatny kolor.
Nawiasem mówiąc to zapowiada się ładny,delikatny kolor.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko, raz jeszcze pochwalę chryzantemy , po czym kieruję wzrok na grudnika. Zapowiada ładne w delikatnym różu (a może białe) kwiatki.
Na Mikołaja dostałam dwa grudniki. Malutkie, mniejsze niż Twój. Jeden różowiutki, drugi majtkowy. Mam nadzieję, że za rok dorównają starszemu bratu.
Zdrówka.
Na Mikołaja dostałam dwa grudniki. Malutkie, mniejsze niż Twój. Jeden różowiutki, drugi majtkowy. Mam nadzieję, że za rok dorównają starszemu bratu.
Zdrówka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Dzięki Wandziu, jak widzę takie kolorki na niebie, to zaraz biegnę po telefon, bo taki spektakl zwykle szybko się kończy
Ja sobie radzę z różnymi badziewiami wchodzącymi w kadr przycinając trochę fotki, choć nie zawsze się da
Grudnik mi się spodobał, zobaczymy, czy jemu spodoba się u mnie
Danusiu właśnie w tym jest problem, że w drodze ze sklepu do domu to tyle razy został obrócony, że chyba mu się w głowie zawróciło Teraz już stoi na miejscu i nie dotykam go, ale czy to pomoże
Lucynko, ja nie mam większych złudzeń, że mój grudnik doczeka do przyszłego roku
Już tyle razy próbowałam je zatrzymać na dłużej i do tej pory mi się nie udało Tak wiec będzie traktowany jak kwiat jednosezonowy, albo stroik świąteczny a jeśli przetrwa do następnych świąt to ucieszy mnie taki bonus
Sara Gold mnie zadziwiła w tym roku. Przetrwała kilka mroźnych nocy w dobrej kondycji a w zeszłym roku zmarzła w fazie pąków od pierwszego październikowego przymrozku
Dzisiejsza fotka
Miłego wieczoru, i spokojnej nocki
Ja sobie radzę z różnymi badziewiami wchodzącymi w kadr przycinając trochę fotki, choć nie zawsze się da
Grudnik mi się spodobał, zobaczymy, czy jemu spodoba się u mnie
Danusiu właśnie w tym jest problem, że w drodze ze sklepu do domu to tyle razy został obrócony, że chyba mu się w głowie zawróciło Teraz już stoi na miejscu i nie dotykam go, ale czy to pomoże
Lucynko, ja nie mam większych złudzeń, że mój grudnik doczeka do przyszłego roku
Już tyle razy próbowałam je zatrzymać na dłużej i do tej pory mi się nie udało Tak wiec będzie traktowany jak kwiat jednosezonowy, albo stroik świąteczny a jeśli przetrwa do następnych świąt to ucieszy mnie taki bonus
Sara Gold mnie zadziwiła w tym roku. Przetrwała kilka mroźnych nocy w dobrej kondycji a w zeszłym roku zmarzła w fazie pąków od pierwszego październikowego przymrozku
Dzisiejsza fotka
Miłego wieczoru, i spokojnej nocki
Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko do domu trzeba jakoś dostarczyć.Nie lej za dużo wody,lepiej mniej.
Coś takiego sobie zapisałam.Od VI-IX podlewamy co 3-5 dni.Od VIII-X ograniczyć podlewanie,chłodne miejsce.Od V podlewamy co 15 dni,pojawiające się młode pędy w tym czasie uszczykiwać.W II i III znowu ograniczamy podlewanie.W XI znowu wznawiamy podlewanie i zasilanie.
Kiedyś po wsiach pelargonie rosły tylko na parapetach .Moja też stoi w domu w skrzynce.Jak na razie sobie radzi.Twoja ma tyle miejsca,jak królowa ma cały parapet.
Miłego dnia.
Coś takiego sobie zapisałam.Od VI-IX podlewamy co 3-5 dni.Od VIII-X ograniczyć podlewanie,chłodne miejsce.Od V podlewamy co 15 dni,pojawiające się młode pędy w tym czasie uszczykiwać.W II i III znowu ograniczamy podlewanie.W XI znowu wznawiamy podlewanie i zasilanie.
Kiedyś po wsiach pelargonie rosły tylko na parapetach .Moja też stoi w domu w skrzynce.Jak na razie sobie radzi.Twoja ma tyle miejsca,jak królowa ma cały parapet.
Miłego dnia.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1815
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko
Zdjęcia z krajobrazem ciekawe.
Chryzantemki dalej podziwiam.
A grudnika i pelargonii zazdroszczę , że kwitną.
Zdjęcia z krajobrazem ciekawe.
Chryzantemki dalej podziwiam.
A grudnika i pelargonii zazdroszczę , że kwitną.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Danusiu dziękuję za porady dotyczące grudnika. Zobaczymy czy mi się uda go nie zabić
Moja pelargonia dzieli parapet z Tofikiem
Pamiętam takie czerwone pelargonie w domu mojej babci, nazywała je Krakowiaki
Ewo dziękuję, pelargonia tylko jedna zachowała kwiaty, reszta przycięta zimuje w piwnicy. A grudnik jest u mnie od przedwczoraj, nie wiem jak długo się utrzyma
Dobrej nocki Wam życzę
Moja pelargonia dzieli parapet z Tofikiem
Pamiętam takie czerwone pelargonie w domu mojej babci, nazywała je Krakowiaki
Ewo dziękuję, pelargonia tylko jedna zachowała kwiaty, reszta przycięta zimuje w piwnicy. A grudnik jest u mnie od przedwczoraj, nie wiem jak długo się utrzyma
Dobrej nocki Wam życzę
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój ogród niepokazowy
Mimo grudnia wciąż widać kolor na rabatach. Te chryzantemy masz niesamowite. W dobrym miejscu je posadziłaś, że nawet spore przymrozki im nie przeszkadzają
Jeszcze trochę i zostaną nam tylko domowe kwiatki do pokazywania. Jakoś też nie mam szczęścia do grudników. One ponoć nie lubią nadmiernej troski Wydaje mi się też, że te marketowe to są takie "jednorazowe". Kolor Twojego zapowiada się ciekawie. Mój zeszłoroczny wciąż nie zawiązał pąków
Jeszcze trochę i zostaną nam tylko domowe kwiatki do pokazywania. Jakoś też nie mam szczęścia do grudników. One ponoć nie lubią nadmiernej troski Wydaje mi się też, że te marketowe to są takie "jednorazowe". Kolor Twojego zapowiada się ciekawie. Mój zeszłoroczny wciąż nie zawiązał pąków
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3202
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Mój ogród niepokazowy
Tytuł wątku wprowadza w błąd . Ten ogród jest jak najbardziej pokazowy taki różnorodny, bogaty. Wszystko tu masz, liliowce i floksy i chryzantemy, no i ulubione moje róże.
Grudnik jest dość łatwy w uprawie ale mnie się udało zabić ze dwa. Po prostu przelałam i podgniły. Na szczęście są niedrogie i można sobie pozwolić na eksperymenty. Najważniejsze to nie przelać.
Grudnik jest dość łatwy w uprawie ale mnie się udało zabić ze dwa. Po prostu przelałam i podgniły. Na szczęście są niedrogie i można sobie pozwolić na eksperymenty. Najważniejsze to nie przelać.