Figa na działce, w donicy cz.2

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2172
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Tomek to może być niebezpieczne dla figi. Mają być dwucyfrowe temperatury na plusie. Jeżeli dodasz do tego promienie słoneczne to możesz wybudzić figę. Jeżeli będą one (promienie) padać na ciemne gałązki to temperatura na ich powierzchni może bardzo wzrosnąć.
Pozwól fidze zimować w spokoju. W stanie bezlistnym nie potrzebuje ona wynoszenia.
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 878
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Myślę, że wskaźnikiem do wybudzenia jest raczej średnia temperatura dobowa, a nie ciepło tylko za dnia. Dotychczasowy sposób zimowania, a więc cała zima w garażu powodował u mnie zawsze właśnie wcześniejsze ruszenie fig i przedwczesny rozwój owoców letnich, które potem opadały. Owoce jesienne zaś nie wszystkie u mnie dojrzewają. Zobaczymy co z tego wyjdzie i czy w ogóle wystarczy mi cierpliwości do targania tych dużych donic.
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2172
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

tomekb1 pisze:Moje też już schowane, ale w sobotę wystawiam na dwór. Będę tak tej zimy robił za każdym razem przy ociepleniu, by jak najdłużej odpoczywały
Tomek one nie będą odpoczywały, mogą zacząć się wybudzać. Jeżeli temperatura w garażu jest wyższa od tej na zewnątrz, to możesz je wynosić (gdy w garażu są temperatury dodatnie, a na zewnątrz np.minus jeden, dwa, cztery).
Wtedy roślina będzie uśpiona.
Natomiast gdy temperatury w garażu i na zewnątrz będą takie same, to wynoszenie przy słonecznej pogodzie nie ma sensu. Chyba że chcesz wcześniej wybudzić figę. Gdy znowu nadejdą mrozy a figa będzie wybudzona (może to być niewidoczne) to trudno będzie o owoce latem.
Decyzja należy do Ciebie.
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 740
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Józek, obaj macie rację z Tomkiem.Tylko nie bardzo się zrozumieliście.Ja zrozumiałem to jeszcze inaczej, tak że Tomek będzie figi wynosił z garażu aby je wyziębiać, bo garaż się nagrzewa. Ale ja chyba to źle zrozumiałem. Więc powiem tak: jak garaż jest nieogrzewany, to trzymać w nim jak najdłużej figi i nie wystawiać na słońce( tak jak radzi Józek). Jak garaż murowany to mury będą jeszcze długo trzymać zimno po zimie, bo mur tak szybko się nie nagrzewa podczas wiosny. Aby dodatkowo wyziębić to fig nie wynosić a jedynie otwierać garaż na full. Zimno i ciemno to jedyna recepta na przetrzymanie fig jak najdłużej w stanie uśpienia.
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2172
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

To co napisałeś ma sens, zmusza to roślinę do zimowania. Lecz Tomek napisał że będzie je wynosił podczas ocieplenia co jest bezsensownym zabiegiem.
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 878
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Józek ja mam zamiar wynosić je ale w cień, nie na słońce. Np teraz mam schowane bo jest więcej na minusie. Ale gdy temperatura będzie w okolicach zera w nocy a w dzień kilka na plusie to wystawiam na dwór w zacienione miejsce przy wschodniej ścianie. W garażu zawsze mam trochę cieplej niż na dworze. garaż jest w budynku. Uchylam w nim okno, żeby było chłodniej. Jeśli na dworze będzie około zera w garażu będę miał plus 10.
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2172
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Teraz brzmi to bardziej rozsądnie. lecz to co pisałeś na początku to tak jakbym ja moje zimujące w gruncie figowce podczas lepszej pogody z dodatnimi temperaturami pozbawiał osłony z agrowłókniny, a gdy nadejdą mrozy znowu ją zakładał.
Zatorzanin
100p
100p
Posty: 187
Od: 7 wrz 2012, o 16:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zator, Małopolska

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Dzień dobry, czy macie jakieś materiały w jaki sposób ciąć figę na owocowanie tak aby nie rosła ona w olbrzymi krzew ?
Sed fugit interea fugit irreparabile tempus ...
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2172
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Nie wiem czy Twoja figa rośnie w gruncie czy w donicy. Ze względu na owocowanie figi się raczej nie przycina.
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 740
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Zatorzanin pisze:Dzień dobry, czy macie jakieś materiały w jaki sposób ciąć figę na owocowanie tak aby nie rosła ona w olbrzymi krzew ?
Witaj. ;:138
Wiesz generalnie forma krzewu jest bardziej bezpieczna w naszym klimacie, zwłaszcza gdy figa rośnie w gruncie. Nawet gdyby wymarzła, to zawsze wypuści od korzenia nowe pędy. Forma drzewka jest trudniejsza, bo zostawiasz jeden pęd i jego tylko z czasem formujesz.Na zimę musisz go zabezpieczyć aby go nie utracić, bo samo formowanie to kilka lat , więc szkoda go. Co innego forma krzewiasta. Ja akurat mam dwa takie drzewka kilkuletnie, ale w donicach. Więc je chowam na zimę a na wiosnę wyciagam z wiaty. Mam też kilka fig posadzonych do gruntu w zeszłym roku, jednak na razie na ich temat się nie wypowiem- za wcześnie jest.
Co do tych drzewek, to nie tnę ich prawie, bo nie ma potrzeby, wypuszczają mało pędów z korony, bo ich nie stymuluję cięciem. Jedynie biją od korzenia, ale te pędy sobie ukorzeniam. Nawet jeżeli zdecydujesz się na formę drzewka, to figa i tak będzie bić od korzenia i trzeba wtedy te pędy wycinać. Drzewko uzyskasz tak po 3-4 latach. Figa( przynajmniej u mnie) nie ma dużych przyrostów na grubości pnia. Dlatego zanim osiągnie jako-taką sztywność, to trzeba jej robić podpory , zwłaszcza jeżeli ma owoce, bo może się zwyczajnie złamać. Figa z natury jest krzewem. ;:215
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2172
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

FreGo pomyliłeś się, popularny figowiec który my nazywamy figą jest drzewem.
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 740
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Senior pisze:FreGo pomyliłeś się, popularny figowiec który my nazywamy figą jest drzewem.
Poważnie? No wiesz, sam nie wiem czy się pomyliłem bo żródła podają cyt:
Figowiec pospolity (Ficus carica L.), zwany też figą pospolitą, figą karyjską, drzewem figowym lub figowcem owocowym ? gatunek drzewa lub krzewu należący do rodziny morwowatych.
Więc, ja częściej widuję figi jako krzewy więc wydaje mi się, że to jej naturalna forma a forma drzewa jest raczej wymuszana przez ludzi, nawet w jej naturalnym środowisku. No ale mogę się też mylić.
Witam, jestem Adam.
Zatorzanin
100p
100p
Posty: 187
Od: 7 wrz 2012, o 16:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zator, Małopolska

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

FreGo pisze:
Zatorzanin pisze:Dzień dobry, czy macie jakieś materiały w jaki sposób ciąć figę na owocowanie tak aby nie rosła ona w olbrzymi krzew ?
Witaj. ;:138
Wiesz generalnie forma krzewu jest bardziej bezpieczna w naszym klimacie, zwłaszcza gdy figa rośnie w gruncie. Nawet gdyby wymarzła, to zawsze wypuści od korzenia nowe pędy. Forma drzewka jest trudniejsza, bo zostawiasz jeden pęd i jego tylko z czasem formujesz.Na zimę musisz go zabezpieczyć aby go nie utracić, bo samo formowanie to kilka lat , więc szkoda go. Co innego forma krzewiasta. Ja akurat mam dwa takie drzewka kilkuletnie, ale w donicach. Więc je chowam na zimę a na wiosnę wyciagam z wiaty. Mam też kilka fig posadzonych do gruntu w zeszłym roku, jednak na razie na ich temat się nie wypowiem- za wcześnie jest.
Co do tych drzewek, to nie tnę ich prawie, bo nie ma potrzeby, wypuszczają mało pędów z korony, bo ich nie stymuluję cięciem. Jedynie biją od korzenia, ale te pędy sobie ukorzeniam. Nawet jeżeli zdecydujesz się na formę drzewka, to figa i tak będzie bić od korzenia i trzeba wtedy te pędy wycinać. Drzewko uzyskasz tak po 3-4 latach. Figa( przynajmniej u mnie) nie ma dużych przyrostów na grubości pnia. Dlatego zanim osiągnie jako-taką sztywność, to trzeba jej robić podpory , zwłaszcza jeżeli ma owoce, bo może się zwyczajnie złamać. Figa z natury jest krzewem. ;:215
Dziękuję za długą odpowiedź, ale pytałem o cięcie a nie puszczanie drzewka luzem. W formie drzewka roślinę to ja już mam :)
U mnie drzewko puszcza długie przyrosty, bez cięcia :)
Sed fugit interea fugit irreparabile tempus ...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”