Epiphyllum i jego hybrydy cz.2

[Ekspresja]

Też tak sądziłam, więc oberwałam. Niestety z tego samego oczka wyrasta następny - czyżby za dużo odżywki
Zastanawia mnie, czy na takim odroście pojawią się kwiaty. Jakie są Wasze doświadczenia.

[Ekspresja]

Naprawdę nikomu nie wyrastają takie dziwadła Następny ma już 0,5 cm i nie wiem co z tym robić.



Tak powinny wyglądać prawidłowe przyrosty:

[norbert76]

O ile dobrze pamiętam, u jednego mojego taki pąk oznaczał nowy przyrost, chociaż sądziłem że to będzie w końcu pąk kwiatowy. Poczekaj jednak jeszcze na rozwój sytuacji i nie odrywaj.

[Ekspresja]

Masz rację, tym razem muszę uzbroić się w cierpliwość i poczekać kilka tygodni.
Czyżby u Ciebie nigdy nie kwitło Epifilum, moje kwitnie co roku bez problemów...pokazywałam na poprzedniej stronie.

[norbert76]

Za wyjątkiem jednego, który kwitł raz na pozostałych nie mogę doczekać się kwiatów. Idą tylko w liście.

[Ekspresja]

Mój ma osiem lat i tylko raz nie kwitł, kiedy dostał większą doniczkę. W następnym roku przesadziłam do małej i zaraz zakwitł.

[norbert76]

Jednego wg wskazówek, które znalazłem tutaj w wątku trzymam w sezonie na zewnątrz na balkonie. Warunki ma optymalne, ładnie rośnie. Drugi, który nie kwitł to chrysocardium, ale tego ze względu na na gigantyczne rozmiary trzymam w domu. Oba mają żeby nie skłamać około 10 lat, więc powinny już dawno zakwitnąć. Regularnie nawożę nawozem do kwitnących i nic. Może trafiły mi się oporniaki. Kwitł mi, jak pisałem wcześniej tylko Deutsche kaiserin, ale go przelałem ostatniej zimy i musiałem go pociąć i na nowo ukorzenić.

[norbert76]

Aktualizacja, wychodzi na to że jednak w końcu doczekam się kwiatów na E. chrysocardium. Nie wiem co w końcu zadecydowało, czy fakt że musiało dojrzeć do kwitnienia, czy to że od jakiegoś czasu nawożę Petersem 20:20:20.
W każdym razie z 5 pąków ostały się trzy. Dwa straciłem z własnej winy, zbytnio przesuszając podłoże - uschły i odpadły.

[jokaer]

Chciałam zapytać posiadaczy Epifilum, co mi wyrasta na mojej roślince. Mam go od kilku lat i nigdy nic podobnego nie wyrastało. Pęd na którym jest to coś, wyrósł jesienią i kwitł w czerwcu. Teraz wyrasta coś, co nie przypomina ani pąka, ani odrostu liściowego. Czy ktoś wie co z tego wyrośnie, czym mam to usunąć w zarodku, aby nie obciążać rośliny. Obecnie ma 2 cm długości i 0,5 cm grubości. Proszę o radę.

Wg mnie jest to pąk kwiatowy, który uległ przekształceniu w pąk wegetatywny .

[hen_s]

Na koniec roku fotka rośliny której już u mnie nie ma...

Epikaktus (Epiphyllum hybr.) Masada

[bool]

hen_s Piękna hybryda!
Tak mi się ostatnio spodobały, że zamówiłem sobie kilka. ;)

Pozdrawiam,
Artur

[hen_s]

To wspaniałe rośliny o cudownych kwiatach, mają jednak tą wadę że zajmują mnóstwo miejsca którego tak u mnie brakuje...
Dlatego w momencie w którym Ty zaczynasz je hodować ja właśnie praktycznie z nich zrezygnowałem, pozbyłem się praktycznie całej kolekcji pozostawiając sobie jedynie trzy najmniejsze rośliny w tym dwie miniatury.
Postawiłem po prostu na inne rośliny które bardziej mi się podobają a przede wszystkim dorastają do mniejszych rozmiarów.

[bool]

Teraz idą do mnie małe sadzonki, o miejsce będę się martwił potem...
Może będę je zimował w ogrodzie zimowym? Tam 10-12 stopni.

Zastanawiam się czy mogłyby lato spędzić w ogrodzie rosnąć w wiszących doniczkach na gałęziach niskich drzew.
Jak traktujesz / traktowałeś je w sezonie letnim?

Pozdrawiam,
Artur