A jednak kaktusy 2 - barbra13

[hen_s]

U Ciebie na parapetach nawet o tej porze roku coś się dzieje.
Bardzo ładne i obiecujące stefanie, świetnie rokująca i już mocno zielona dioscorea, adenia oraz nade wszystkim mistrzowie drugiego planu czyli sanseviery - super widoki!

Kwiaty E. Pixie Pearl w listopadzie to wartość dodana.

[jokaer]

Coś pięknego. Jestem zachwycona widokami, bo kocham właśnie takie zdjęcia jak to mówi MarekL " łogółowe"
Pięknie to wygląda u Ciebie. Takie dorodne i zadowolone z siebie są te Twoje kaktusy

Gdzie Ty je w efekcie trzymasz w sezonie letnim? Bo widziałam tam chyba na kilku zdjęciach tunel foliowy?
Ale pokazujesz też te stoły, które stoją pod chmurką?

[barbra13]

Heniu, dziękuję . To epi znów ma pąki .
Jolu, dzięki, ja też lubię "łogółowe", w tym roku niestety robiłam mało zdjęć, bo choroba zabrała mi połowę lata. Cóż, takie mamy czasy.
Kaktusy trzymam w czymś takim, co pokazałam na 11 str. tego wątku. Dodatkowo mam dwa "wozy", prawie rodem z westernu (tylko mniejsze oczywiście ) - po prostu metalowy stół z blatem z desek pokryty folią rozpiętą na plastikowych pałąkach. Tam jest więcej cienia i stoją tam głównie inne sukulenty.

[jokaer]

Ale zimujesz chyba nie pod chmurką

Zapomniałam jeszcze pochwalić tę hoyę, jak utoczona z porcelany.
Niesamowite kwiatuszki.

[barbra13]

No nie, nie zimuję kaktusów pod chmurką , pozostawiłam tylko kilka echinocereusów (pod zadaszeniem).
Pozostałe mają kilka stopni powyżej zera i cały czas biję się z myślami, czy parodii i mammillarii nie przenieść w cieplejsze miejsce, tak ok.15°. Niby zawsze zimowałam je w chłodzie, ale teraz mam mniejsze możliwości, aby nadzorować temperaturę.

[hen_s]

Mammillarie większość bardziej na chłód odporna ale jeśli chodzi o parodie dowiedziono że zimowanie w temperaturze niższej niż 10 stopni im nie służy. Mam to potwierdzone bo u mnie jest chłodniej i dużo parodii wypada w czasie zimowania.
Doradzam jeśli tylko masz gdzie to raczej parodie przenieś bo nie wiadomo jakiej zimy możemy się spodziewać.

[barbra13]

O, właśnie takiej porady mi brakowało, dziękuję Heniu . Wprawdzie w ostatnich latach udało mi się bez strat w parodiach, ale nie musi tak być zawsze. W przypadku dużych mrozów temp. na zimowisku może spaść w okolice zera, a to już byłoby bardzo żle.

[Andrzey]

A w jakim wieku są Twoje adenia?
Jeśli możesz umieść ich fotki, chciałbym je zobaczyć w pełnej krasie

[barbra13]

Andrzej.
Te ostatnio pokazane Adenium mają 3-4 lata, z czego drugi rok spędzają w cieple (zima i lato). Wiosną pewnie je poprzycinam, chociaż wolę, kiedy rozgałęziają się samoistnie, ale jak im to wytłumaczyć ? Jak były malutkie, to uszczykiwałam wierzchołki, nie na wiele się to zdało.




A to pozostałe, młodsze i starsze, te w czerwonych doniczkach wysiewałam w 2014 r. (zdjęcia sierpniowe, pokazywałam je w moim drugim wątku).




I październik, roślina w doniczce z białym brzegiem była kupiona 7 lat temu, sadzonka pędowa.

[hen_s]

Po cichu, po cichutku jaka to piękna kolekcja adenium nam na wątkach urosła... BARDZO mi się podoba!

[jokaer]

Wspaniale to wygląda. I tak dorodnie Ci rosną.
Moje adenium to nie jest takie prędkie do rośnięcia.

[Andrzey]

No piękne są Twoje Adenia
Widzę, że kaudeksy mają bardzo ciekawe kształty - pożądane przez ich miłośników.
Ponadto piękne kwiaty. Gratuluję

[Arkadius121]

Piękny widok wspaniale i zdrowo rosnacych Adenium-kolekcja jakiej można pozazdrościć
Pozdrawiam sylwestrowo