Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Adrian139
200p
200p
Posty: 218
Od: 30 paź 2018, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Cytrusy - porady ogólne

Post »

norbert76 pisze:Envidor, Vertimec albo Nissorun, przynajmniej dwa opryski, każdy w odstępie dokładnie tygodnia czasu.
Żadne preparaty typu czosnek itp nie pomogą.
Wracając do podlewania, wiele razy w wątku była ta kwestia omawiana.
A wrotycz bo słyszałem o tym
Pozdrawiam
Zapraszam do mojego wątku - Owocowy śródziemnomorski i egzotyczny ogród
zapraszam do zakupu moich roślin tanio i dobra jakość https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 34&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Cytrusy - porady ogólne (cz. 2)

Post »

To jakaś magia ze po jednym oprysku mija wszystko na zawsze , bo u mnie po całym cyklu opryskow i to powtarzanych nie odpusczały :roll:
Nawet zdążyły mi zabić pomelo, którego nie mogę sobie odżałowac.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19010
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

Przędziorki to jedne z najgorszych szkodników, gdyż potrafią zniszczyć roślinę w bardzo szybkim czasie. Istotną kwestią jest wejściem z właściwym preparatem jak najszybciej. Im wcześniejsze stadium inwazji, tym większe szanse na uratowanie rośliny. Im później, tym szanse maleją, gdyż nawet pozbycie się przędziorków prowadzi do znacznego osłabienia rośliny.

Adrian, wrotyczu próbowałem parę razy, totalna porażka.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

Ja mam bardzo dobre doświadczenia z preparatem Ortus.(100 % skuteczności).
Stosowanym kilkakrotnie w odstępach 7-dniowych.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 811
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

Ja sobie przywlokłem z brighamią którą mi zabiły pomimo oprysków (nie mogę jej odżałować), polazły w hoje - myślałam, że osiwieję. Teraz jesienią po sezonie balkonowo okiennym co roku dobroczynek i ani jednej mendy nie ma już na pewno 4-5 lat.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

Dlaczego co sezon ? One podobno nie giną.
Awatar użytkownika
Adrian139
200p
200p
Posty: 218
Od: 30 paź 2018, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

Black Rose pisze:Ja mam bardzo dobre doświadczenia z preparatem Ortus.(100 % skuteczności).
Stosowanym kilkakrotnie w odstępach 7-dniowych.
Stary pospolity Ortus dostępny w małym sklepiku ogrodniczobudowlanym, ale właśnie to że trzeba po 7 dniach powtórzyć, bo nie zwalcza jaj i larw. Też nim pryskałem, bo w Jaśle tylko Ortus można kupić, ale stwierdziłem że lepsze coś co raz opryskam i kupiłem Magus. A teraz Vertigo, bo wgłębny więc jeszcze lepszy.
robert45 pisze:Jeszcze m.inymi jest VERTIMEC 018EC -typowo przędziorkobójczy środek kontaktowo-żołądkowy.
Na rośliny działa wgłębnie.
Mospilanem przędziorka można raczej tylko podrażnić,natomiast niezawodny jest na mączlika szklarniowego.
Sprawdziłem ta sama substancja czynna co vertigo tylko ten twój 3 razy droższy za takie samo opakowanie

norbert76 pisze:Przędziorki to jedne z najgorszych szkodników, gdyż potrafią zniszczyć roślinę w bardzo szybkim czasie. Istotną kwestią jest wejściem z właściwym preparatem jak najszybciej. Im wcześniejsze stadium inwazji, tym większe szanse na uratowanie rośliny. Im później, tym szanse maleją, gdyż nawet pozbycie się przędziorków prowadzi do znacznego osłabienia rośliny.

Adrian, wrotyczu próbowałem parę razy, totalna porażka.
Jak jest już ich za dużo to wtedy można je spłukać wodą tylko trzeba od dolnych stron liści lać wtedy ich ilość mocno się zredukuje a pajęczyny polecą z wodą i wtedy można opryskać i oprysk będzie skuteczny jak przy malutkiej ilości przędziorków a osłabiona roślina to już inna sprawa




Proszę nie pisać posta za postem ! /Karo
Pozdrawiam
Zapraszam do mojego wątku - Owocowy śródziemnomorski i egzotyczny ogród
zapraszam do zakupu moich roślin tanio i dobra jakość https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 34&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19010
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

Niestety spłukiwanie wodą przed opryskiem przerabiałem, niezbyt skuteczne.
Natomiast jeśli chodzi o pajęczynki mogą się pojawić w już bardzo zaawansowanym stadium inwazji. Dlatego nie zawsze można od razu ich zauważyć. Generalnie z przędziorkami bardzo istotny jest, jak pisałem wcześniej okres inwazji. Im dłużej bytują na roślinie, wtedy oprysk może już nie pomóc.
Kolejnym problemem jest zdolność uodporniania się tych szkodników na dane preparaty chemiczne, zwłaszcza wtedy gdy używa się zbyt często o tej samej substancji czynnej. Duży wpływ ma tutaj używanie pierwszych z brzegów - zwykle słabych - preparatów.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 811
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

Foxowa pisze:One podobno nie giną.
Ona są mikrusie, jak nie mają co jeść giną, taniej jest kupić co sezon dobroczynka niż walczyć z przędziorem lub chorobami grzybowymi które przywloką. W tym roku za 10 saszetek płaciłam 55 zeta z wysyłką. Wszystkie parapety są zabezpieczone a ja mam święty spokój.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

A pisali że nie giną tak łatwo, bo są drapieżne i zawsze coś znajdą. Że jak zjedzą przędziorka to się biorą za inne roztocza itd itd i są w stanie przeżyć na przysłowiowym kurzu.
Dlatego się pytam jak to jest, bo już któraś użytkowniczka pisze ze zakłada co sezon.
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 811
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

Wiesz co, ja z lupą za nimi nie ganiam. Mam sporą kolekcję hoi i 55 zeta rocznie to dla mnie żaden wydatek. Nawet nie będę nad tym dumać. :D Jedno co wiem nie mam przędziorka, ;:333 żadnych robali, czysto tfu tfu tfu. ;:215
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

Domyślam się. ;) To chyba tylko ja mam tak, że jak mi się powie 'jest taki robal, ale nie widać gołym okiem,' to wsadzam pod mikroskop i sprawdzam czy u mnie jest. :;230 A potem żałuję, bo widzę rzeczy których wolałabym pozostać nieświadoma. ;:224
Kszyh00
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 24 cze 2020, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny

Post »

Nie byłem pewien, ale udało mi się zwalczyć przędziorka emulparem ;:138 Podzielę się spostrzeżeniami - trzeba mieć cierpliwość i zareagować odpowiednio wcześnie, opryski kilkukrotnie trzeba powtarzać. Po dwóch-trzech aplikacjach wyraźnie zmniejsza się ich liczebność i aktywność.
Przy dużym "oblężeniu" stosowałem trochę częściej niż sugeruje producent tj. nawet co 3 dni.
Zimową porą opryski chemią w domu czy mieszkaniu są raczej utrudnione :wink: , trochę dłużej trwa zwalczanie szkodników, ale bez obaw można pryskać w domu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”