Canna - Paciorecznik cz.8

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2766
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

-Iwona- czy jest sens wysiewać nasiona z ubiegłego sezonu; pytam bo zostało mi troche a w tym nie mam żadnych.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
albercik
200p
200p
Posty: 269
Od: 4 lis 2009, o 18:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zaleszany, pow. stalowowolski, Podkarpackie

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

Siej nic nie tracisz przecież.
Awatar użytkownika
-Iwona-
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4076
Od: 4 lut 2011, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

Albercik ja zostaję przy papierze ściernym i kombinerkach.
Iga oczywiście siej.

Już kusicie a tu zima przed nami- ciemno. Ja ścieram w lutym.
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2883
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

-Iwona- pisze: Ula w zeszłym miesiącu pisałam o wciąganiu jej na noc do domu, miałaby cieplej.
Nie miałam siły, kanna rośnie w ogromnej donicy ważącej wraz z ziemią ok. 20 kg. Próg drzwi balkonowych stanowi dla mnie barierę nie do pokonania.

Teraz już od dawna kanna stoi w domu, kwitła przepięknie, obficie, wczoraj ścięłam jej pęd kwiatowy, bo niestety nasion nie zawiązała.
Miała iść na zimowisko, ale zdążyła w międzyczasie wypuścić kilka młodych roślin, i teraz nie wiem, czy dać im szansę trochę podrosnąć, czy ściąć je na etapie takich maluchów i wynieść całą donicę na (niestety ciepłe i ciemne) zimowisko.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
albercik
200p
200p
Posty: 269
Od: 4 lis 2009, o 18:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zaleszany, pow. stalowowolski, Podkarpackie

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

Black Rose jak na ciepłe i ciemne to trzeba wyjąć z donicy i trzymać na sucho bo inaczej będzie rosła.
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

Black Rose- Ulka też miałam taki zamiar, ale zaatakował moją piękność chyba przędziorek i musiałam ściąć i wynieść do piwnicy.Oprysk nic nie pomógł :cry:


Obrazek


Obrazek
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Awatar użytkownika
-Iwona-
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4076
Od: 4 lut 2011, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

Ula a gdzie fotka, nie pochwaliłaś się. Zostaw w donicy, jak wyrosną za wielkie to zawsze możesz ściąć,
tylko uważaj na mszyce na zimowisku, bo lubią takie młode pędy.
Halinko nie wygląda to na przędziorka, raczej grzybicze. Cleopatra moja ulubiona odmiana.
albercik
200p
200p
Posty: 269
Od: 4 lis 2009, o 18:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zaleszany, pow. stalowowolski, Podkarpackie

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

Nie cytujemy odpowiadając bezpośrednio. Iwona

Nie widzę najmniejszego sensu osłabiać roślinę wzrostem w niewłaściwych do tego warunkach tj. ciepło i ciemno. Swoją drogą to jak się komuś nie chce targać dużych donic to wyciąganie z nich kłączy i zimowanie na sucho jest dużym ułatwieniem.
Awatar użytkownika
-Iwona-
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4076
Od: 4 lut 2011, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

Oczywiście każdy zimuje jakie ma warunki i sam musi wyczuć jaki sposób najlepiej się u niego sprawdzi.
U mnie od lat te co rosły w donicach to zimują w donicach i te kłącza zawsze mam w najlepszej kondycji.
Te które rosły w gruncie zimują również z bryłą ziemi i również dają radę. Natomiast bez ziemi kiepściutko.
albercik
200p
200p
Posty: 269
Od: 4 lis 2009, o 18:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zaleszany, pow. stalowowolski, Podkarpackie

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

No mi akurat w donicach w większości padały. Zimuje w ciemnej ciepłej kotłowni. Jak wykopię to zbytnio nie otrzepuję i zanoszę do kotłowni. Ta ziemia na nich całkowicie tam zasycha, nie rosną, nie puszczają, nie ma problemów z gniciem ani mszycami odpadów praktycznie nie mam wcale po takim zimowaniu. Ale tak jak piszesz każdy musi opracować swój sposób na swoje warunki ;:333
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

Iwonko wiem, że to Twoja ulubiona. Udało mi się ją kupić chyba we wrześniu, ale też już zakupiłam następne kłącza tylko żeby przezimowały. Przędziorek był, tylko to widocznie wcześniejsze zdjęcie. Jeżeli to jest grzyb to mogę się tego w jakiś sposób pozbyć, czy już na straty? :cry:
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Awatar użytkownika
-Iwona-
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4076
Od: 4 lut 2011, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

Halinko tym się nie przejmuj, tylko wypatruj wirusa na wiosnę, bo to jest największym zagrożeniem i na to nie ma lekarstwa.
Co do przędziorka to najlepiej w upalne suche lato robić im prysznic po liściach i pod spodem, to zapobiega. Powodzenia.

Strasznie ponura pogoda. Życzę Wszystkim dużo słoneczka. ;:3 ;:3 ;:3
Awatar użytkownika
Andzia1967
200p
200p
Posty: 305
Od: 1 kwie 2013, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

Dzień dobry wszystkim w Nowym Roku ;:3 ;:3 ;:3
Przeglądając ten wątek zakochałam się w tych cudownych kwiatach i zamówiłam sobie 3 paczuszki nasionek -razem będę miała 9 sztuk. Chciałabym zacząć przygodę z uprawą tych wspaniałych kwiatów ,a motywuje mnie oglądanie waszych wspaniałych okazów. Jestem pod wielkim wrażeniem .Marzy mi się kilka okazów w donicach na mojej działeczce letniskowej .Ponieważ nie chciałabym popełnić błędów i zniechęcić się do ich uprawy ( i też mała ilość nasionek ), miałabym do Was pytania ;:3
1.Czy przed ścieraniem nasionka papierem ściernym trzeba wymoczyć nasionko w wodzie na całą noc ?
2.W jaki sposób układamy przetarte nasionko na wilgotnym waciku ?Czy białą częścią do dołu czyli do powierzchni wacika ?
3.Jak duże ma być to starcie -czy wystarczy tylko jakaś część nasionka ?
4.Czy wystarczy tylko trzymać wilgotność na wacikach czy można odrobinę podlać powierzchnię pojemniczka lub spodka wodą ?
I jeszcze jedno jakby ktoś mógł mi polecić jakąś stronkę gdzie są sprawdzone nasionka tych waszych pięknych odmian np. Cleopatra lub inne byłabym wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie Ania
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”