Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).
Re: Aloes / Aloe
Wybaczcie że się wtrące. Roślina to jednak żywy organizm, i jeśli nie ma się dla niej warunków, lub chociaż nie stara się zapewnić to można mieć sztuczne kwiatki, co najwyżej.
Czytać, czytać, czytać. Nie które rzeczy są mało interesujące, ale wtedy wiesz że hodowla tej rośliny nie jest dla Ciebie.
Ja np. Nie interesuję się roślinami ozdobnymi głównie z kwiatu. To nic złego.
Przygarnął byś kota, karmiąc go ziarnem? Albo papugę nie mając klatki?
Czytać, czytać, czytać. Nie które rzeczy są mało interesujące, ale wtedy wiesz że hodowla tej rośliny nie jest dla Ciebie.
Ja np. Nie interesuję się roślinami ozdobnymi głównie z kwiatu. To nic złego.
Przygarnął byś kota, karmiąc go ziarnem? Albo papugę nie mając klatki?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 11 sty 2021, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Aloes / Aloe
Witam wszystkich, jestem nowy i ogolnie zaczynam dopiero swoja przygode z roslinkami Ale nie interesuje mnie zwykla uprawa w ziemi, a bardziej w hydroponice i mam pytanko Dostalem mlody okaz Aloe Vera i czy ktos tu obecny uprawia ja wymieniona metoda? Bo chcialbym zasiegnac rady jaki nawoz by sie nadal dla tej rosliny?
P.S. Przepraszam za brak Polskich znakow moja klawiatura ich nie posiada.
P.S. Przepraszam za brak Polskich znakow moja klawiatura ich nie posiada.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Proszę skorzystać z wyszukiwarki i wpisać hasło hydroponika.
viewtopic.php?f=19&t=74728&hilit=Hydroponika
viewtopic.php?f=19&t=48154&hilit=Hydroponika
PS. Proszę korzystać ze strony http://www.spolszcz.pl
viewtopic.php?f=19&t=74728&hilit=Hydroponika
viewtopic.php?f=19&t=48154&hilit=Hydroponika
PS. Proszę korzystać ze strony http://www.spolszcz.pl
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Aloes / Aloe
Witam,
Mam świadomość, że moje pytanie się już gdzieś pojawiło ale wybaczcie nie mam czasu przebijać się przez kilkadziesiąt stron każdego wątku o aloesie, używając wyszukiwarki dotarłem do tego wątku więc tu zadam pytanie.
Po prawdzie podejrzewam w czym tkwi problem ale zanim podejmę jakieś kroki wolę dopytać specjalistów bo zwyczajnie szkoda mi tej rośliny i nie chcę jej zaszkodzić.
Dostałem aloes, chyba zwyczajny ale nie jestem pewien, roślina ledwo trzymała się w doniczce więc ją przesadziłem. Roślina urosła i potrzebowała większej doniczki więc ją przesadziłem ponownie i tu zauważyłem problem - roślina pomimo, iż jest już całkiem spora właściwie nie ma korzeni przez co nie jest w stanie porządnie się "trzymać" w doniczce.
W tym miejscu muszę się przyznać, że nie używałem żadnej specjalnej ziemi - aloes wylądował w zwykłej uniwersalnej ziemi do kwiatów. Moje podejrzenie jest takie, że ziemia jest zbyt "gęsta" i korzenie nie są w stanie się przez nią drążyć tym samym się rozrastać.
Czy ktoś może potwierdzić moje przypuszczenia? Jeśli jest tak jak mówię to wrzucie proszę chociaż link do jakiegoś artykułu gdzie "łopatologicznie" pokazują jak przygotować doniczkę i ziemię do aloesu.
Mam jeszcze jedno pytanie: aloes rośnie ładnie ale zauważyłem że liście/pędy na spodzie są mniej jędrne i "mięsiste" czy to normalne czy wskazuje na jakiś błąd z mojej strony?
Pozdrawiam, proszę nie zrugajcie mnie.
Mam świadomość, że moje pytanie się już gdzieś pojawiło ale wybaczcie nie mam czasu przebijać się przez kilkadziesiąt stron każdego wątku o aloesie, używając wyszukiwarki dotarłem do tego wątku więc tu zadam pytanie.
Po prawdzie podejrzewam w czym tkwi problem ale zanim podejmę jakieś kroki wolę dopytać specjalistów bo zwyczajnie szkoda mi tej rośliny i nie chcę jej zaszkodzić.
Dostałem aloes, chyba zwyczajny ale nie jestem pewien, roślina ledwo trzymała się w doniczce więc ją przesadziłem. Roślina urosła i potrzebowała większej doniczki więc ją przesadziłem ponownie i tu zauważyłem problem - roślina pomimo, iż jest już całkiem spora właściwie nie ma korzeni przez co nie jest w stanie porządnie się "trzymać" w doniczce.
W tym miejscu muszę się przyznać, że nie używałem żadnej specjalnej ziemi - aloes wylądował w zwykłej uniwersalnej ziemi do kwiatów. Moje podejrzenie jest takie, że ziemia jest zbyt "gęsta" i korzenie nie są w stanie się przez nią drążyć tym samym się rozrastać.
Czy ktoś może potwierdzić moje przypuszczenia? Jeśli jest tak jak mówię to wrzucie proszę chociaż link do jakiegoś artykułu gdzie "łopatologicznie" pokazują jak przygotować doniczkę i ziemię do aloesu.
Mam jeszcze jedno pytanie: aloes rośnie ładnie ale zauważyłem że liście/pędy na spodzie są mniej jędrne i "mięsiste" czy to normalne czy wskazuje na jakiś błąd z mojej strony?
Pozdrawiam, proszę nie zrugajcie mnie.
Re: Aloes / Aloe
Nie jestem specjalistką, ale miałam podobny problem. Ziemia do wymiany, już. Może być nawet uniwersalna, ale musisz dodać żwirek kwarcowy. Tak 1:1. A i na dno dobry drenaż (tzn. Kamyki, kerazmyt lub jakieś potłuczone doniczki ceramiczne)
Raczej dzieje się to dlatego, że ziemia wolno przesycha i jest nadmiar wody, dziwne wręcz że nie zgnił.
Doniczę zawsze dobieraj pod wielkość korzeni, nie rośliny.
Liście mogą być wiotkie przez mniejsze podlewanie w stanie spoczynku, słabe pobieranie wody przez korzenie (aloes duży, korzenie małe), lub wczesne stadium jakiejś choroby.
Najlepiej wrzuć zdjęcia.
*mam nadzieję że niczego nie pomieszałam*
Raczej dzieje się to dlatego, że ziemia wolno przesycha i jest nadmiar wody, dziwne wręcz że nie zgnił.
Doniczę zawsze dobieraj pod wielkość korzeni, nie rośliny.
Liście mogą być wiotkie przez mniejsze podlewanie w stanie spoczynku, słabe pobieranie wody przez korzenie (aloes duży, korzenie małe), lub wczesne stadium jakiejś choroby.
Najlepiej wrzuć zdjęcia.
*mam nadzieję że niczego nie pomieszałam*
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Błędem od samego początku były na pewno dwa czynniki, zbyt zbite podłoże oraz zbyt szybka wymiana doniczki na coraz większą patrząc tylko na wielkość rośliny.
Pozostają jeszcze dwa czynniki, stanowisko oraz podlewanie, to są również bardzo istotne kwestie w przypadku roślin, a zwłaszcza sukulentów.
Potrzebne jest dodatkowy opis, no i zdjęcia. Najlepiej, jak wcześniej wyciągniesz roślinę z doniczki, oczyścisz bryłę korzeniową ze starego podłoża i zrobisz zdjęcia razem z korzeniami.
Pozostają jeszcze dwa czynniki, stanowisko oraz podlewanie, to są również bardzo istotne kwestie w przypadku roślin, a zwłaszcza sukulentów.
Potrzebne jest dodatkowy opis, no i zdjęcia. Najlepiej, jak wcześniej wyciągniesz roślinę z doniczki, oczyścisz bryłę korzeniową ze starego podłoża i zrobisz zdjęcia razem z korzeniami.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Aloes / Aloe
Nikola123, gerranium, norbert76 bardzo dziękuję za odpowiedź na mój problem. Tak jak pisałem nie jestem specjalistą ale staram się zadbać o tę roślinkę. Norbert76 co mam z nią zrobić jak wyciągnę ją z ziemi i oczyszczę korzenie? Nie mam pod ręką ani ziemi ani mniejszej doniczki (jeśli ta faktycznie jest za duża), a boję się, że odkryte korzenie to dla rośliny tortura.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Nie ma problemu, sukulenty można trzymać poza doniczką bez żadnej szkody nawet przez kilka dni. Będziesz miał czas na zakup doniczki i podłoża.
W kwestii stanowiska, aloesy preferują słoneczny parapet ze wskazaniem na południową wystawę.
Podlewasz wtedy kiedy całkowicie przeschnie podłoże. W okresie wegetacji większą ilością wody, w okresie jesienno-zimowym rzadziej i mniejszą ilością.
W kwestii stanowiska, aloesy preferują słoneczny parapet ze wskazaniem na południową wystawę.
Podlewasz wtedy kiedy całkowicie przeschnie podłoże. W okresie wegetacji większą ilością wody, w okresie jesienno-zimowym rzadziej i mniejszą ilością.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 11 lut 2021, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Aloes / Aloe
Dzień dobry wszystkim,
Przychodzę do Was po pomoc, bo mamy problem z wieloletnim aloesem. Aloes niecały rok temu został przestawiony z parapetu do ciemnego kąta, gdzie jak się okazało powoli umierał... Wczoraj aloes przestawiliśmy z powrotem na "jego" stare miejsce, czyli słoneczny parapet od strony południowo zachodniej. Wczoraj też obrałam wszystkie suche liście, jak widać na zdjęciu niewiele z niego zostało Podłoże wydaje się być suche, ale chyba zbite. Podlewany jest raz na tydzień/dwa tygodnie. Nie mam pojęcia, czy został przelany, czy raczej przesuszony, a może jednak brak bezpośredniej ekspozycji na słońce go tak zniszczyło...? Obierając liście w jednym miejscu była mokra zgnilizna, dodatkowo jak widać czubki się "złamały". Roślina stoi w salonie, gdzie zimą temp. jest niższa, a grzejniki ustawione są na 18/19 stopni. Czy jest szansa go uratować i jakie podjąć kroki, żeby chociaż spróbować?
Przychodzę do Was po pomoc, bo mamy problem z wieloletnim aloesem. Aloes niecały rok temu został przestawiony z parapetu do ciemnego kąta, gdzie jak się okazało powoli umierał... Wczoraj aloes przestawiliśmy z powrotem na "jego" stare miejsce, czyli słoneczny parapet od strony południowo zachodniej. Wczoraj też obrałam wszystkie suche liście, jak widać na zdjęciu niewiele z niego zostało Podłoże wydaje się być suche, ale chyba zbite. Podlewany jest raz na tydzień/dwa tygodnie. Nie mam pojęcia, czy został przelany, czy raczej przesuszony, a może jednak brak bezpośredniej ekspozycji na słońce go tak zniszczyło...? Obierając liście w jednym miejscu była mokra zgnilizna, dodatkowo jak widać czubki się "złamały". Roślina stoi w salonie, gdzie zimą temp. jest niższa, a grzejniki ustawione są na 18/19 stopni. Czy jest szansa go uratować i jakie podjąć kroki, żeby chociaż spróbować?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Zacznij od lektury tego wątku, znajdziesz wszystkie odpowiedzi w kwestii prawidłowej uprawy i pielęgnacji.
Trzymanie Aloesa w ciemnym kącie było niezbyt mądrym rozwiązaniem.
Aloesy preferują słoneczny parapet. Druga sprawa, podłoże do wymiany na bardzo przepuszczalną mieszankę ziemi do sukulentów i żwirku kwarcowego o frakcji 2 -4 mm w proporcji około 1:2.
Do tego Aloesa nie podlewamy tak często w okresie jesienno-zimowym, a najwyżej raz w miesiącu.
Resztę znajdziesz w wątku.
Trzymanie Aloesa w ciemnym kącie było niezbyt mądrym rozwiązaniem.
Aloesy preferują słoneczny parapet. Druga sprawa, podłoże do wymiany na bardzo przepuszczalną mieszankę ziemi do sukulentów i żwirku kwarcowego o frakcji 2 -4 mm w proporcji około 1:2.
Do tego Aloesa nie podlewamy tak często w okresie jesienno-zimowym, a najwyżej raz w miesiącu.
Resztę znajdziesz w wątku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 21 lut 2021, o 21:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Jak uratować aloes?
Oderwałem go od korzenia z tydzień temu Co robić?
https://imagizer.imageshack.com/img923/362/B9Z8Nt.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/6013/EoAsmA.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/2449/pUlI4g.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/362/B9Z8Nt.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/6013/EoAsmA.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/2449/pUlI4g.jpg