Aplikacja na smartphone
Aplikacja na smartphone
Cześć, znacie i korzystacie z jakiejś aplikacji do pielęgnacji ogrodu? Chodzi mi głównie o terminarz, możliwość stworzenia edytowalnego terenu i przypominajki typu nawóz, podlewanie itp.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2423
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Aplikacja na smartphone
Nie wiem czy taka aplikacja istnieje, a jeśli tak, czy ma to sens
Pewne zabiegi pielęgnacyjne (przycinanie, nawożenie, opryski itp.) wykonuje się we w miarę stałych terminach. Przyroda to nie maszyna ani nie wirtualna rzeczywistość. Jest za wiele niemożliwych do przewidzenia zmiennych. Chociażby pogoda, czy występowanie chorób i szkodników na danym terenie, rodzaj gleby i to czego w niej na danej działce brakuje.
Musisz najpierw Poznać swoją działkę. Poznać rośliny i ich wymagania. Poczytać o rodzajach zabiegów w ogrodzie, a potem to jeszcze dostosować do Swojego ogrodu i zgrać z warunkami pogodowymi i czasem wolnym na wykonanie prac.
Trochę trudności na początki, ale i dobra zabawa, ruch na powietrzu i zyskiwanie wiedzy. Powodzenia
Pewne zabiegi pielęgnacyjne (przycinanie, nawożenie, opryski itp.) wykonuje się we w miarę stałych terminach. Przyroda to nie maszyna ani nie wirtualna rzeczywistość. Jest za wiele niemożliwych do przewidzenia zmiennych. Chociażby pogoda, czy występowanie chorób i szkodników na danym terenie, rodzaj gleby i to czego w niej na danej działce brakuje.
Musisz najpierw Poznać swoją działkę. Poznać rośliny i ich wymagania. Poczytać o rodzajach zabiegów w ogrodzie, a potem to jeszcze dostosować do Swojego ogrodu i zgrać z warunkami pogodowymi i czasem wolnym na wykonanie prac.
Trochę trudności na początki, ale i dobra zabawa, ruch na powietrzu i zyskiwanie wiedzy. Powodzenia
Pozdrawiam Lucyna
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Aplikacja na smartphone
Istnieje. Jest tego cała masa. Kalendarz ogrodnika , księżycowy, przypominajki, plany ogrodu , porady , komunikaty ... ..wystarczy wpisać w sklepie Google i jest długa lista.
Każda aplikacja ma swoje wady i zalety. Np fajny jest asystent ogrodnika ale dopuszcza tylko rośliny takie jakie ma w bazie. Tak naprawdę każdej coś brakuje choć zapewniają że są pod indywidualne użytkowanie.
Dlatego ja najbardziej wierzę swojemu zeszytowi gdzie mam swój własny kalendarz stworzony przez siebie i tym się kieruje.
Podobnie jak koleżanka uważam że to tylko zapychanie miejsca w telefonie. Owszem, jeden szkic można stworzyć czy tam się pobawić,ale najlepiej próbować na żywo bo natura jest nieprzewidywalna.
Każda aplikacja ma swoje wady i zalety. Np fajny jest asystent ogrodnika ale dopuszcza tylko rośliny takie jakie ma w bazie. Tak naprawdę każdej coś brakuje choć zapewniają że są pod indywidualne użytkowanie.
Dlatego ja najbardziej wierzę swojemu zeszytowi gdzie mam swój własny kalendarz stworzony przez siebie i tym się kieruje.
Podobnie jak koleżanka uważam że to tylko zapychanie miejsca w telefonie. Owszem, jeden szkic można stworzyć czy tam się pobawić,ale najlepiej próbować na żywo bo natura jest nieprzewidywalna.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 570
- Od: 8 sty 2014, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: województwo śląskie
Re: Aplikacja na smartphone
Od aplikacji dużo lepsze jest to forum.
Re: Aplikacja na smartphone
Z tych, które znalazłem "asystent" wydaje się najbardziej przyjazny. Rośliny po zgłoszeniu dodaje programista. Cena za full opcje na rok nie jest wygórowana. Jednak zauważyłem, że od kilku tygodni nie zmienia się prognoza pogody, więc może coś się zacięło. Chodzi mi o aplikację, która ogarnie kilka trawników, którymi się zajmuję. Dzięki za sugestie.Foxowa pisze:Np fajny jest asystent ogrodnika ale dopuszcza tylko rośliny takie jakie ma w bazie.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Aplikacja na smartphone
To jest właśnie specyfika aplikacji. A to się coś zetnie, a to czegoś brak, a to wersja stara i wymaga aktualizacji.
Są jeszcze wersję zagraniczne. Kiedyś natrafiłam na wersję francuską bardzo fajną i sensowną, była też online, ale tu znów problem ten że trzeba translatora do tego.
Są jeszcze wersję zagraniczne. Kiedyś natrafiłam na wersję francuską bardzo fajną i sensowną, była też online, ale tu znów problem ten że trzeba translatora do tego.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2423
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Aplikacja na smartphone
A kiedyś ogrody funkcjonowały i ogrodnicy wiedzieli co w nich robić bez smartfonów i aplikacji
Tak poważnie, może to pomóc, a może nie. Jak zaczęła się era nawigacji samochodowych, to zdarzali się kierowcy wjeżdżający na ślepo dostawczakami pod niskie wiadukty, czy do jeziora. Wszystko jest dobre, jeśli jest jako dodatek do wiedzy i myślenia, a nie zamiast.
Moim zdaniem, jeśli nie ma się podstawowej wiedzy na jakiś temat a potem tej wiedzy nie pogłębia, żadna aplikacja nie spowoduje, że wszystko zrobimy tak jak należy.
Tak poważnie, może to pomóc, a może nie. Jak zaczęła się era nawigacji samochodowych, to zdarzali się kierowcy wjeżdżający na ślepo dostawczakami pod niskie wiadukty, czy do jeziora. Wszystko jest dobre, jeśli jest jako dodatek do wiedzy i myślenia, a nie zamiast.
Moim zdaniem, jeśli nie ma się podstawowej wiedzy na jakiś temat a potem tej wiedzy nie pogłębia, żadna aplikacja nie spowoduje, że wszystko zrobimy tak jak należy.
Pozdrawiam Lucyna
Re: Aplikacja na smartphone
Cały czas myślę o takiej aplikacji. Widomo, że nie zrobi pracy za nas, ale... mogłaby być czymś na miarę dziennika. Ustawiamy nawożenie trawnika, aplikacja po wprowadzeniu danych odpowiednio wcześniej informuje o kolejnej dawce nawozu, przypomina o zakupie itp. Do tego wprowadzenie danych działki. Zwalczanie chwastów, szybkie porady, choroby itp. Tego brak.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2766
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Aplikacja na smartphone
Ja zrezygnowałam z aplikacji bo to straszny zapychacz telefonu. A ponieważ karteluszki z notkami są wszędze, na lodówce, w szufladach, ksiązkach itd więc zamarzyła mi się jedna książka, taka paroletnia i kupiłam to; ma sporo miejsca na notki plus ważne info.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2