Hiacynt - wszystko o uprawie
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 1 kwie 2012, o 14:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Hiacynt - wszystko o uprawie
W tym roku po raz pierwszy widzę na kilku hiacyntach nasienniki, czy ktoś ma doświadczenia z uprawą z nasion?
- piekara114
- 200p
- Posty: 360
- Od: 29 sty 2016, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.
Re: Hiacynt - wszystko o uprawie
Prośba o podpowiedź.
Wiosną miałam w mieszkaniu wiele hiacyntów z marketu. Po tym jak przekwitły podlewałam je do czasu, aż liście prawie całe uschły. Po tym cebulki w doniczkach z ziemią wylądowały w piwnicy (stała temp. ok. 17 st.). I dziś okazało się, że cebulki (większość z nich) puszczają jasnozielone kiełki, niektóre mają nawet po 3 cm już (nie podlewałam cebulek). Co z cebulkami zrobić? Jest szansa, aby zakwitły? Nie mam ogrodu, aby je wysadzić po kwitnięciu stąd piwnica.
Wiosną miałam w mieszkaniu wiele hiacyntów z marketu. Po tym jak przekwitły podlewałam je do czasu, aż liście prawie całe uschły. Po tym cebulki w doniczkach z ziemią wylądowały w piwnicy (stała temp. ok. 17 st.). I dziś okazało się, że cebulki (większość z nich) puszczają jasnozielone kiełki, niektóre mają nawet po 3 cm już (nie podlewałam cebulek). Co z cebulkami zrobić? Jest szansa, aby zakwitły? Nie mam ogrodu, aby je wysadzić po kwitnięciu stąd piwnica.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 12 paź 2014, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Re: Hiacynt - wszystko o uprawie
Nie cytujemy odpowiadając bezpośrednio. Iwona
Już za późno na poradę, ale jestem ciekawa, czy udało się ocalić i wysadzić gdzieś Twoje cebulki?
Już za późno na poradę, ale jestem ciekawa, czy udało się ocalić i wysadzić gdzieś Twoje cebulki?
- piekara114
- 200p
- Posty: 360
- Od: 29 sty 2016, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.
Re: Hiacynt - wszystko o uprawie
Wsadziłam w doniczkę między inne nowe cebulki. Liczę, że zakwitną, ale nie wiem czy to będą nowe czy te kiełkujące...
-
- 200p
- Posty: 206
- Od: 23 sty 2021, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Uznam
Re: Hiacynt - wszystko o uprawie
Dzień dobry.Koloman pisze:Nasze hiacynty wreszcie zakwitły.
Trochę takie mizeroty ale siedza w ziemi bez zadnych zabiegów pielęgnacyjnych conajmniej ze 2 lata.
Mimo wszystko szkoda je było wyrzucać.
Czy dobrze zrozumiałam, że cebulki hiacyntów po przekwitnieniu nie były wykopywane z gruntu?
Jelizawieta.
Pozdrawiam, Jelizawieta
- piekara114
- 200p
- Posty: 360
- Od: 29 sty 2016, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.
Re: Hiacynt - wszystko o uprawie
Kiedy wykopujesz? Jak tylko przekwitną czy później? I jak potem z cebulkami postępujesz?
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12608
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Hiacynt - wszystko o uprawie
Ja z kolei swoich nie wykopuję nigdy. Kępy widzieliście na ostatnich fotkach.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2726
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Hiacynt - wszystko o uprawie
Prawie wszystkie kwiaty cebulowe sadzę w koszykach, ponieważ mam ciężką ziemię, która w czasie mokrego lata, jakie się czasem trafia zamienia się w błotko i w takim błotku cebule lubią zgnić. Tak więc po przekwitnięciu i już lekkim zżółknięciu liści wyciągam całe koszyki i ustawiam w cieniu na końcu ogrodu, żeby całkiem zeschły. Jak nie pada, to czasem je podlewam. Gdy liście calkiem zaschną, przenoszę koszyki pod zadaszenie, żeby nie mokły. Jesienią wyciągam cebule, segreguję wg wielkości i sadzę znów w koszykach, jeśli jeszcze na rabatach kwitną kwiaty posadzone po wykopaniu cebulowych, to koszyki czekają pod krzewami na czas, kiedy sprzątnę rabaty.piekara114 pisze:Kiedy wykopujesz? Jak tylko przekwitną czy później? I jak potem z cebulkami postępujesz?
Loki - wszystko zależy od podłoża. Jak nie wykonywałam cebul, to wiosną połowy nie było, bo zgniły.
- piekara114
- 200p
- Posty: 360
- Od: 29 sty 2016, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.
Re: Hiacynt - wszystko o uprawie
Chyba spróbuję w tym roku tak. Teraz mam już kupne do domu przekwitnięte chyba 4raxy po 3 cebulę, a pewnie jeszcze się zbiera. Dam do koszyka (można użyć pideko po ladach 1l i w nim zrobić wiele większych otworów?), wkolie w ziemię i jak zaczną wychodzić to zabiorę do mieszkania jako dekoracje. Działkę mam daleko poza mieszkaniem, więc kwiaty nikogo nie cieszą
- piekara114
- 200p
- Posty: 360
- Od: 29 sty 2016, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.
Re: Hiacynt - wszystko o uprawie
Czym podkarmiacie cebulki hiacyntów? I kiedy?
Mam pełno z tej wiosny cebulek z domu i wysadzę je do ogródka. Podlewane są wodą z dodatkiem biohumusa i myślę czy czymś je dodatkowo wzmocnić póki liście jeszcze zielone...
Mam pełno z tej wiosny cebulek z domu i wysadzę je do ogródka. Podlewane są wodą z dodatkiem biohumusa i myślę czy czymś je dodatkowo wzmocnić póki liście jeszcze zielone...
Re: Hiacynt - wszystko o uprawie
Maciek13:
A jaki nawóz i jak stosujesz?Jednak porządne nawożenie znacząco wpływa na kwiaty w następnym sezonie
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1425
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Hiacynt - wszystko o uprawie
Yara mila complex. Jak widzę, że wychodzą z ziemi to sypię pół garści pod każdego hiacynta. 

Re: Hiacynt - wszystko o uprawie
Cześć, dziś wsadziłam swoje pierwsze w życiu hiacynty do lodówki
żeby na Boże Narodzenie zakwitły.
Zobaczymy.

Zobaczymy.
-
- 200p
- Posty: 338
- Od: 20 lip 2018, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ipswich, UK
Re: Hiacynt - wszystko o uprawie
Wiedźma, dak znać jak poszedł eksperyment. Jestem ciekawa czy się uda. Trzymam kciuki
Ja w tym roku po raz pierwszy miałam czarne hiacynty. Też myślałam o podpędzeniu, ale jakoś zapomniałam o wykopaniu cebul. Teraz to już chyba za późno...

Ja w tym roku po raz pierwszy miałam czarne hiacynty. Też myślałam o podpędzeniu, ale jakoś zapomniałam o wykopaniu cebul. Teraz to już chyba za późno...
Pozdrawiam,
Iwona
Iwona