Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko super niespodzianka z pięknymi roślinami Śniegu też zazdroszczę, u mnie czarno i tylko lekki mrozik, 2 na minusie
Do mnie wczoraj też przyszła paczuszka z białą skimią, dereniem cousa i zieloną albizją Pozdrawiam cieplutko i miłego weekendu
Do mnie wczoraj też przyszła paczuszka z białą skimią, dereniem cousa i zieloną albizją Pozdrawiam cieplutko i miłego weekendu
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42206
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko skoro prezent z okazji Jubileuszu to i moje życzenia dalszych wspaniałych lat w dobrym zdrowiu i miłości
Prezenty wspaniałe, a ja życzę żeby przetrwały bez uszczerbku w tunelu i pięknie zdobiły działeczkę Miśka na zimowej działce przekonała się, że ta pora nie dla niej a gołąbki muszą codziennie dostawać picie i jedzenie? Trochę to uciążliwe wiem coś o tym tylko ja mam 50 m na piechotkę!
Miłego weekendu i szkoda, że nie będzie spotkania rodzinnego, ale coś się odwlecze...! Która to rocznica? Ściskam
Prezenty wspaniałe, a ja życzę żeby przetrwały bez uszczerbku w tunelu i pięknie zdobiły działeczkę Miśka na zimowej działce przekonała się, że ta pora nie dla niej a gołąbki muszą codziennie dostawać picie i jedzenie? Trochę to uciążliwe wiem coś o tym tylko ja mam 50 m na piechotkę!
Miłego weekendu i szkoda, że nie będzie spotkania rodzinnego, ale coś się odwlecze...! Która to rocznica? Ściskam
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11457
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Gratulacje z okazji Jubileuszu Lucynko u mnie w tym roku już dwie piątki stuknie..W następnym pokoleniu takich rocznic i takich trwałych związków to ze świecą przyjdzie szukać ...
Działka zwizytowana,roślinki nowe zabezpieczone oby do wiosny!
Miłego weekendu!
Działka zwizytowana,roślinki nowe zabezpieczone oby do wiosny!
Miłego weekendu!
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2689
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko piękny prezent dostaliście, będzie długo cieszył. I przy okazji wycieczkę na działkę miałaś Śliczne fotki udało się zrobić. Pierwiosnek (bo to chyba on?) ma cudny kolorek.
Zdziwiły mnie liczne korale na ogniku, moje już wszystkie objedzone przez ptaki
Miłego wieczoru
Zdziwiły mnie liczne korale na ogniku, moje już wszystkie objedzone przez ptaki
Miłego wieczoru
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko prezenty roślinne dla ogrodnika to super pomysł. Sprawdziłam w necie jak roślinki kwitną, będziesz zadowolona.
Śnieżek super rozjaśnił rabatki. Wcale nie dziwię się Misi, wolała ten czas spędzić pod ciepłym kocem.
Śnieżek super rozjaśnił rabatki. Wcale nie dziwię się Misi, wolała ten czas spędzić pod ciepłym kocem.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16693
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Witajcie!
Pierwsza dekada stycznia dobiega końca, a dopiero co świętowaliśmy pierwszy dzień Nowego Roku.
Nawet się nie obejrzymy, a trzeba będzie zacząć wiosenne porządki na kwiatowych rabatach i grządkach warzywnych.
Sobota upłynęła mi pod ciemnym, mocno zachmurzonym niebem, a ponieważ mrozu nie było, połowa śniegu zniknęła. Mam tylko nadzieję, że na działce nie jest tak źle jak w mieście, ponieważ nadchodzą dość duże mrozy, np. w czwartek w nocy ma być aż 13 stopni poniżej zera.
Halinko - już się nie mogę doczekać pierwszych kwiatków tych moich nowości.
Śniegu ubyło i oby dosypało, bo zapowiadane mrozy mogą przerzedzić rośliny zimujące.
Czytam, że Tobie też nie jest obce oczekiwanie na pierwsze kwitnienia nowych ładnych roślinek. Wzajemnie będziemy się kciukami wspierać w oczekiwaniu na ich pokaz.
Pozdrawiam wzajemnie i również cieplutko, miłej niedzieli życząc.
Marysiu - bardzo Ci dziękuję za życzenia i piękne kwiaty z okazji naszej 51 rocznicy ślubu.
W ubiegłym roku na szczęście zdążyliśmy w dużym rodzinnym gronie świętować rocznicę okrągłą, a planowaliśmy większą imprezę dla bliższej i dalszej rodziny w maju, ale to nie wypaliło z powodu pandemii.
Jedzenie gołębie mogą dostać nawet na kilka dni, ale wodę do picia maksymalnie na dwa i to pod warunkiem, że nie ma mrozu.
Po nocnym przymrozku trzeba im zamarzniętą wodę roztopić.
Raz jeszcze dziękuję za życzenia i ściskam mocno, życząc miłej niedzieli.
Maryniu - dziękuję, kochana Zastanawialiśmy się z M, jak to się stało, że tak długo ze sobą wytrzymaliśmy, a tu czytam, że Wam już 55 wspólnie przeżytych wiosen stuknie! Gratulacje!
Rzeczywiście coraz to mniej długoletnich związków. Młodzi dzisiaj przyzwyczajeni są, że wszystko od zaraz się im należy i bardzo im trudno zrozumieć, iż o wszystko co ważne trzeba toczyć nieustanną walkę. Jak mawiał mój tato: "Życie to nie jest bajka, życie to jest walka."
Oby do wiosny, Maryniu, oby do wiosny! Milej niedzieli.
Halszko - mam nadzieję, że jeszcze w życiu zdążę się tym prezentem nacieszyć.
Styczniowe kwitnienie tego pierwiosnka trochę mnie smuci, bo może zmarznąć bądź po prostu nie zakwitnąć we właściwej porze.
Ptaszki u nas mają mnóstwo jedzonka, bo nie tylko działkowe roślinki, ale też prawie wszyscy działkowcy dokarmiają je, a obok działek rośnie tzw. małpi gaj, w którym wszelkiego dobra dla ptaków do oporu. Tak więc mogą sobie wybierać stołówkę w zależności od upodobań smakowych.
Dobrej niedzieli, Halszko.
Dorotko - też sobie posprawdzałam i mam nadzieję na piękne kwiatki, tylko jednocześnie mam zagwozdkę: gdzie ja te dość duże rośliny posadzę? M żartuje, że cichcem przesuniemy siatkę w głąb sąsiedniej działki, by choć na dwa palce uszczknąć ziemi sąsiadom
Śnieg na działce ucieszył mnie, choć mogłoby być go nieco więcej, a Misi najlepiej w ciepłym mieszkanku i pewnie już to zrozumiała, bo po wczorajszej wycieczce jakoś nie miauka pod drzwiami.
Dzisiaj zaglądam do zdjęć moich narcyzów.
Pierwsza dekada stycznia dobiega końca, a dopiero co świętowaliśmy pierwszy dzień Nowego Roku.
Nawet się nie obejrzymy, a trzeba będzie zacząć wiosenne porządki na kwiatowych rabatach i grządkach warzywnych.
Sobota upłynęła mi pod ciemnym, mocno zachmurzonym niebem, a ponieważ mrozu nie było, połowa śniegu zniknęła. Mam tylko nadzieję, że na działce nie jest tak źle jak w mieście, ponieważ nadchodzą dość duże mrozy, np. w czwartek w nocy ma być aż 13 stopni poniżej zera.
Halinko - już się nie mogę doczekać pierwszych kwiatków tych moich nowości.
Śniegu ubyło i oby dosypało, bo zapowiadane mrozy mogą przerzedzić rośliny zimujące.
Czytam, że Tobie też nie jest obce oczekiwanie na pierwsze kwitnienia nowych ładnych roślinek. Wzajemnie będziemy się kciukami wspierać w oczekiwaniu na ich pokaz.
Pozdrawiam wzajemnie i również cieplutko, miłej niedzieli życząc.
Marysiu - bardzo Ci dziękuję za życzenia i piękne kwiaty z okazji naszej 51 rocznicy ślubu.
W ubiegłym roku na szczęście zdążyliśmy w dużym rodzinnym gronie świętować rocznicę okrągłą, a planowaliśmy większą imprezę dla bliższej i dalszej rodziny w maju, ale to nie wypaliło z powodu pandemii.
Jedzenie gołębie mogą dostać nawet na kilka dni, ale wodę do picia maksymalnie na dwa i to pod warunkiem, że nie ma mrozu.
Po nocnym przymrozku trzeba im zamarzniętą wodę roztopić.
Raz jeszcze dziękuję za życzenia i ściskam mocno, życząc miłej niedzieli.
Maryniu - dziękuję, kochana Zastanawialiśmy się z M, jak to się stało, że tak długo ze sobą wytrzymaliśmy, a tu czytam, że Wam już 55 wspólnie przeżytych wiosen stuknie! Gratulacje!
Rzeczywiście coraz to mniej długoletnich związków. Młodzi dzisiaj przyzwyczajeni są, że wszystko od zaraz się im należy i bardzo im trudno zrozumieć, iż o wszystko co ważne trzeba toczyć nieustanną walkę. Jak mawiał mój tato: "Życie to nie jest bajka, życie to jest walka."
Oby do wiosny, Maryniu, oby do wiosny! Milej niedzieli.
Halszko - mam nadzieję, że jeszcze w życiu zdążę się tym prezentem nacieszyć.
Styczniowe kwitnienie tego pierwiosnka trochę mnie smuci, bo może zmarznąć bądź po prostu nie zakwitnąć we właściwej porze.
Ptaszki u nas mają mnóstwo jedzonka, bo nie tylko działkowe roślinki, ale też prawie wszyscy działkowcy dokarmiają je, a obok działek rośnie tzw. małpi gaj, w którym wszelkiego dobra dla ptaków do oporu. Tak więc mogą sobie wybierać stołówkę w zależności od upodobań smakowych.
Dobrej niedzieli, Halszko.
Dorotko - też sobie posprawdzałam i mam nadzieję na piękne kwiatki, tylko jednocześnie mam zagwozdkę: gdzie ja te dość duże rośliny posadzę? M żartuje, że cichcem przesuniemy siatkę w głąb sąsiedniej działki, by choć na dwa palce uszczknąć ziemi sąsiadom
Śnieg na działce ucieszył mnie, choć mogłoby być go nieco więcej, a Misi najlepiej w ciepłym mieszkanku i pewnie już to zrozumiała, bo po wczorajszej wycieczce jakoś nie miauka pod drzwiami.
Dzisiaj zaglądam do zdjęć moich narcyzów.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3963
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko, przyjmijcie i ode mnie najszczersze życzenia.
Pierzynka i u mnie leży, mróz rano i wieczorem, bałwan ulepiony
Pierzynka i u mnie leży, mróz rano i wieczorem, bałwan ulepiony
Pozdrawiam - Justyna
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Witaj Lucynko Piękne odmiany narcyzów i sporo ich Też je bardzo lubię i miałam ich najwięcej w 2018, ale nornice je wyjadły i się zbuntowałam. Teraz dokupuję tylko paczkę, aby nacieszyć oko. Pozdrawiam i miłego dnia
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17213
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko
Piękne narcyzki. U mnie sporo ich powypadało.
Ach ta twoja Misia śliczna też zwiedza ogród.
Gołąbeczki piękne. Wypuszczacie je ?
Pozdrawiam cieplutko
Piękne narcyzki. U mnie sporo ich powypadało.
Ach ta twoja Misia śliczna też zwiedza ogród.
Gołąbeczki piękne. Wypuszczacie je ?
Pozdrawiam cieplutko
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2689
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Piękne narcyzy Lucynko czy masz je dłużej, czy to nowe nabytki? U mnie te kwiaty raczej krótko żyją. W pierwszym roku po wsadzeniu kwitną ładnie a później to loteria. Zwłaszcza te nowe odmiany.
Miłego dnia Lucynko
Miłego dnia Lucynko
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Piękna niespodzianka.Osobiście chciałabym mieć takie niespodzianki codziennie.
Wcale się nie dziwię,że teraz jeszcze bardziej będziesz tęsknić za działką.
Piękna kolekcja narcyzów.
Dużo zdrowia i miłego świątecznego dnia.
Wcale się nie dziwię,że teraz jeszcze bardziej będziesz tęsknić za działką.
Piękna kolekcja narcyzów.
Dużo zdrowia i miłego świątecznego dnia.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko
Piękne narcyze, żonkile.
No widać, że pasja ogrodnicza ujawnia się też w zimie.
Jak prawdziwy ogrodnik wyczekujesz nowego sezonu.
Gratulację z okazji 55 jubileuszu , u mnie dopiero minęło 30 lat wspólnych ale też zadaję sobie pytanie
jak EM wytrzymuje. .U mnie dziadkowie doczekali 63 lat wspólnie , ale to przedwojenne były roczniki
i dawniej wcześniej się żeniło.
Ale jeszcze raz gratulacje bo jak piszesz coraz mniej takich długoletnich związków.
Toteż o to szczęście trzeba szczególnie dbać.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, zdróweczka życzę.
Piękne narcyze, żonkile.
No widać, że pasja ogrodnicza ujawnia się też w zimie.
Jak prawdziwy ogrodnik wyczekujesz nowego sezonu.
Gratulację z okazji 55 jubileuszu , u mnie dopiero minęło 30 lat wspólnych ale też zadaję sobie pytanie
jak EM wytrzymuje. .U mnie dziadkowie doczekali 63 lat wspólnie , ale to przedwojenne były roczniki
i dawniej wcześniej się żeniło.
Ale jeszcze raz gratulacje bo jak piszesz coraz mniej takich długoletnich związków.
Toteż o to szczęście trzeba szczególnie dbać.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, zdróweczka życzę.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16693
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Witajcie!
Leniwa niedziela zmierza ku końcowi. Kolejny dzień za plecami, do wiosny o jeden dzień bliżej, do pierwszych wysiewów już tylko dwa tygodnie, choć waham się nad przyśpieszeniem pierwszego siewu. Są wcześniej dwa dni dobre dla kwiatów: 14 i 15 stycznia i zapewne w tych dniach pokuszę się o zasianie bratków.
Pogoda dzisiaj... szkoda słów.
Mam nadzieję, że Wam słoneczko zaświeciło. Moje się na mnie pogniewało.
Justynko - miło Cię widzieć.
Serdecznie dziękuję za życzenia i zapraszam częściej.
Halinko - narcyzy dosadzam każdej jesieni, bo u mnie też nie żyją dłużej niż jedną, a najlepszym razie dwie wiosny.
Pozdrawiam wzajemnie.
Aniu - dziękuję. U mnie też narcyzy nie są długowieczne, wypadają po roku lub dwóch, a ponieważ bardzo je lubię, to z uporem maniaka sadzę cebulki każdej jesieni.
Gołąbków teraz nie wypuszczamy, bo w najbliższym sąsiedztwie mieszkają głodne jastrzębie. Głodne, ponieważ dzikie gołębie wyemigrowały przed zimą, a małe ptaszki potrafią się dobrze ukryć.
Pozdrawiam wzajemnie.
Halszko - narcyzy nabywam co rok, gdyż po każdej zimie część ginie, a ja bardzo je lubię.
Dziękuję za dobre słowa i pozdrawiam cieplutko.
Danusiu - kochana, gdyby takie niespodzianki codziennie przychodziły, to nie dwie, nie trzy, ale nawet za cztery takie działki by ich nie pomieściły.
Dziękuję w imieniu narcyzów, a także w imieniu własnym za dobre słowa i życzenia.
Pozdrawiam cieplutko.
Ewuniu - bardzo dziękuję za mile słowa oraz za dobre życzenia, w dodatku na zaś, bo mój jubileusz dopiero 51.
To prawda, że związek trzeba pielęgnować, by pozwolić mu na długoletni byt.
Życzenia Noworoczne przytulam z wdzięcznością i z całego serca dziękuję.
Dobrego tygodnia, kochani.
Leniwa niedziela zmierza ku końcowi. Kolejny dzień za plecami, do wiosny o jeden dzień bliżej, do pierwszych wysiewów już tylko dwa tygodnie, choć waham się nad przyśpieszeniem pierwszego siewu. Są wcześniej dwa dni dobre dla kwiatów: 14 i 15 stycznia i zapewne w tych dniach pokuszę się o zasianie bratków.
Pogoda dzisiaj... szkoda słów.
Mam nadzieję, że Wam słoneczko zaświeciło. Moje się na mnie pogniewało.
Justynko - miło Cię widzieć.
Serdecznie dziękuję za życzenia i zapraszam częściej.
Halinko - narcyzy dosadzam każdej jesieni, bo u mnie też nie żyją dłużej niż jedną, a najlepszym razie dwie wiosny.
Pozdrawiam wzajemnie.
Aniu - dziękuję. U mnie też narcyzy nie są długowieczne, wypadają po roku lub dwóch, a ponieważ bardzo je lubię, to z uporem maniaka sadzę cebulki każdej jesieni.
Gołąbków teraz nie wypuszczamy, bo w najbliższym sąsiedztwie mieszkają głodne jastrzębie. Głodne, ponieważ dzikie gołębie wyemigrowały przed zimą, a małe ptaszki potrafią się dobrze ukryć.
Pozdrawiam wzajemnie.
Halszko - narcyzy nabywam co rok, gdyż po każdej zimie część ginie, a ja bardzo je lubię.
Dziękuję za dobre słowa i pozdrawiam cieplutko.
Danusiu - kochana, gdyby takie niespodzianki codziennie przychodziły, to nie dwie, nie trzy, ale nawet za cztery takie działki by ich nie pomieściły.
Dziękuję w imieniu narcyzów, a także w imieniu własnym za dobre słowa i życzenia.
Pozdrawiam cieplutko.
Ewuniu - bardzo dziękuję za mile słowa oraz za dobre życzenia, w dodatku na zaś, bo mój jubileusz dopiero 51.
To prawda, że związek trzeba pielęgnować, by pozwolić mu na długoletni byt.
Życzenia Noworoczne przytulam z wdzięcznością i z całego serca dziękuję.
Dobrego tygodnia, kochani.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.